Wyszło szydło z worka. Lokatorzy z Kochanowskiego wciąż czekają

Mieszkańcy bloku przy ulicy Kochanowskiego 20 w Kutnie mają dużo cierpliwości, ćwiczyli tę cnotę latami. Wielu z nich pracowało kilkadziesiąt lat na kolei, teraz ich służbowe mieszkania i cały blok są jedną wielką usterką. W trakcie deszczu po ścianach leci woda, z pięta na piętro, piwnica gnije, na zewnątrz budynku są duże szpary między kondygnacjami, z balkonów odpadają kawałki betonu. Budynek przez ponad 30 lat nie został ocieplony, straszy swoim wyglądem. Nie ma dobrej drogi bezpieczeństwa, inne bloki wokół wprowadziły ogrodzenia, więc Straż Pożarna z podnośnikiem nie ma jak wjechać do ostatniej klatki. Zarządcą i właścicielem budynku są Polskie Linie Kolejowe S.A. 

Minął rok od kiedy na naszych łamach pytaliśmy PKP kiedy mieszkańcy kolejowego bloku przy ulicy Kochanowskiego w Kutnie mają szansę na zmianę warunków w lokalach oraz ich wykup Kolejowy blok w Kutnie - jedna wielka usterka!   Minister i PINB odpowiadają w sprawie bloku PKP w Kutnie

Na jakim etapie są sprawy własnościowe działki i budynku? Kiedy mieszkańcy mogą liczyć na wykup?

- Nadal podtrzymujemy chęć sprzedaży mieszkań przy ulicy Kochanowskiego 20 na rzecz ich lokatorów. Od ubiegłego roku staramy się rozwiązać ostatni problem, który uniemożliwia rozpoczęcie sprzedaży mieszkań w budynku przy ulicy Kochanowskiego 20 na rzecz ich lokatorów. Przy czym kwestia ta nie zależy od decyzji PKP S.A. Chodzi o decyzję podziału nieruchomości wydaną w 2005 roku przez prezydenta miasta Kutno, która mówiła o konieczności dostępu do drogi publicznej z dwóch stron nieruchomości. Żeby rozwiązać tę kwestię zwróciliśmy się do prezydenta Kutna o zmianę niniejszej decyzji, w ten sposób, żeby umożliwić sprzedaż lokali na rzecz najemców. Prezydent odmówił zmiany decyzji, tym samym uniemożliwiając rozwiązanie problemu. W związku z tym złożyliśmy wniosek do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, a następnie po podtrzymaniu przez nie decyzji prezydenta Kutna, skierowaliśmy sprawę na drogę sądową. Obecnie sprawa jest w toku i czekamy na jej rozstrzygnięcie. Bez pozytywnego dla PKP S.A. i lokatorów budynku rozstrzygnięcia ze strony sądów, czyli zmiany decyzji, sprzedaż mieszkań mogłaby być obarczona błędem prawnym, co byłoby niekorzystne dla ich przyszłych nabywców - odpowiada Bartłomiej Sarna Wydział Współpracy z Mediami Biuro Komercjalizacji, Komunikacji i Promocji Polskie Koleje Państwowe S.A. 

Czy okazuje się, że rozwiązanie problemu blokuje decyzja Prezydenta Miasta Kutna?

- Nie ma żadnych przeszkód do sprzedaży przez PKP lokali mieszkalnych na rzecz ich najemców. Takie stanowisko potwierdziliśmy w wielu kancelariach notarialnych. W  związku z powyższym bezpodstawne jest obarczanie Prezydenta Miasta winą za dotychczasowy brak rozwiązania tego problemu. Wszystko w gestii właściciela nieruchomości czyli PKP S.A. - informuje Joanna Brylska Kierownik Biura Prasowego kutnowskiego magistratu.

Stanowisko miasta powoduje, że należy zadać pytanie: czy PKP kłamie?

Z interwencją poselską do Zbigniewa Burzyńskiego prezydenta miasta Kutna zwrócił się poseł na sejm RP Tadeusz Woźniak właśnie w sprawie możliwości wykupu mieszkań przez dotychczasowych najemców lokali w wielorodzinnym bloku mieszkalnym przy ul. Kochanowskiego 20. Poseł przez ostatnie lata kilka razy interweniował w PKP. 3 lutego 2010 roku napisał do Jacka Derwińskiego dyrektora PKP SA Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Łodzi, w odpowiedzi otrzymał informację, że zostały podjęte starania dotyczące uregulowania stanu prawnego działek, na których jest budynek. Kolejna interwencja posła pochodzi z 27 grudnia 2017 roku, tym razem skierowana jest do Pawła Kosina dyrektora PKP SA Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Warszawie. Dyrektor PKP odpisał, że jedyną możliwością uregulowania prawa do nieruchomości jest złożenie wniosku o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości, poprzez zasiedzenie. A złożenie takiego wniosku będzie możliwe po upływie 30 lat samoistnego posiadania nieruchomości przez PKP SA, to jest po pierwszym lutego 2019. PKP SA wskazała, że poprzez zasiedzenie będzie posiadała własność gruntu, ale stan prawny gruntu pod budynkiem nie będzie jednolity, w tym celu należało ujednolicić stan prawny działek pod całym budynkiem. Od tego czasu minęło cztery lata. Poseł T. Woźniak swojej interwencji z 23 sierpnia tego roku pyta prezydenta Z. Burzyńskiego, jakie widzi możliwości działań miasta w tej sprawie aby pomóc mieszkańcom.

Oto odpowiedź prezydenta Kutna: 

 Mieszkańcy mają kolejne problemy związane z koszami na śmieci, z okolicy znoszone są do nich śmieci, a mieszkańcy bloku za to płacą. Chcą aby zagrodzić śmietniki i aby były zamykane. Czy możliwe jest postawienie ogrodzenia i zamknięcie koszy na śmieci?

 Nie jest prawdą, że mieszkańcy budynku przy ulicy Kochanowskiego 20 w Kutnie ponoszą jakieś dodatkowe koszty związane z rzekomym podrzucaniem śmieci pod śmietniki zlokalizowane przy budynku. Jedyne koszty, które ponoszą mieszkańcy wynikają z uchwały rady miasta, która dotyczy wywozu odpadów. Zgodnie z nią koszt wywozu odpadów na mieszkańca, przy selektywnej zbiórce odpadów, wynosi 37 zł na mieszkańca - odpowiada Bartłomiej Sarna.