Zamknij

Kolejowy blok w Kutnie - jedna wielka usterka!

12:21, 17.08.2022 Ola Rzadkiewicz Aktualizacja: 15:17, 22.08.2022
Skomentuj

Mieszkańcy bloku przy ulicy Kochanowskiego 20 w Kutnie mają dużo cierpliwości, ćwiczyli tę cnotę latami. Wielu z nich pracowało kilkadziesiąt lat na kolei, teraz ich służbowe mieszkania i cały blok są jedną wielką usterką. W trakcie deszczu po ścianach leci woda, z pięta na piętro, piwnica gnije, na zewnątrz budynku są duże szpary między kondygnacjami, z balkonów odpadają kawałki betonu. Budynek przez ponad 30 lat nie został ocieplony, straszy swoim wyglądem. Nie ma dobrej drogi bezpieczeństwa, inne bloki wokół wprowadziły ogrodzenia, więc Straż Pożarna z podnośnikiem nie ma jak wjechać do ostatniej klatki. Zarządcą i właścicielem budynku są Polskie Linie Kolejowe S.A.

- Blok wygląda bardzo nieładnie, płacimy po 800, 900 zł czynszu. Kolej nic nie robi aby zadbać o nasz blok. W niektórych mieszkaniach jest wilgoć przy parapetach, przy ścianach w rogach, zawsze coś kapie. Składaliśmy pisma do kolei, ale to wszystko zostało bez odzewu. - mówi kutnianka, która mieszka w bloku 31 lat. - Jeśli były remonty to wewnątrz, naprawa rur indywidualnie. A na zewnątrz żadnego remontu nie było. Wykupu nie ma, to nadal mieszkanie służbowe kolejowe. Nie chodzi o jakieś cuda, niechby ten blok był zadbany od zewnątrz. Kilkanaście lat temu była wymiana okien na klatkach i malowanie. Do tej pory nic. W związku z tym, że blok się rozpada, tam gdzieś wody przeciekają, to dwa tygodnie temu zalepiono pianką te szpary, nazajutrz poprawiono, a dziś widać jak to wygląda. Po deszczach będzie kolejne lepienie. I tak w koło, jak coś będzie wyskakiwać reakcja na krótko. Nie podejrzewam, że zrobią nam ten blok tak aby wyglądał na obecne lata, tak jak blok obok. 

Rzeczywiście obok były blok kolejowy, ocieplony, ogrodzony, rządzi w nim Wspólnota. 

-Co  z tego, że z Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami przysyłają nam ludzi do naprawy usterek, jak zaraz pojawią się nowe - mówi lokatorka.

- Mieszkam w tym bloku od 32 lat, kiedyś po ulewach podstawiłam miskę gdzie leciało w jednym punkcie, a po ostatnich deszczach leciało po całości, waliło w parapet, zalało łóżko - mówi Krystyna Stasiak. - Wcześniej zalewało nas, a kolej łatała. I dziś widać jakie to są naprawy. W innym miejscu mam ciągle brudno, jest szpara i wieje. Ze 20 lat temu wymieniłam kaloryfer, bo były wstrętne trzy wielkie rury, to miałam mnóstwo nieprzyjemności z tego powodu. Jak przyszli państwo z administracji to było dużo krzyku, a jak się pisze o umożliwienie wymiany, to oczywiście można. Administracja w Warszawie to nam robi czynsze warszawskie, tylko że my mamy pensje kutnowskie. Zresztą dodzwonić się do nich, to graniczy z cudem. A jak już się uda to pani mówi: "to nie moja sprawa", "to nie ze mną trzeba rozmawiać", 

- Naprawy należy zgłaszać do Łodzi. No wyobraźcie sobie, że hydraulik jedzie do nas z Łodzi. To jest 1,5 godziny a tutaj leje się woda! I koszty - mówi lokator.

- Jak pękła u mnie rura przyjechał pan hydraulik super samochodem, pachnącym nowością z gołymi rękami. I mówi "nie ma pani narzędzi?" A ja mówię "panie ja mam druty i szydełko" . Przyjechał z gołymi rękami na usterkę - opowiada lokatorka. - To był hydraulik, kiedy trzeba było u pani Ani skuć podłogę, żeby dostać się do rury. Takie jest naprawianie usterek, to woła o pomstę do nieba. 

Mieszkańcy piszą pisma do PLK, a spółka co jakiś czas gasi problem, załata dziurę pianką (dosłownie) a potem w tym miejscu robi się jeszcze większa szpara.

- Mamy ogromne czynsze, płacimy po 700, 800, 900 zł, do tego ogromne niedopłaty do c.o. - mówi mieszkaniec.  - Ogrzewanie w tym bloku kosztuje krocie. 

- Każdy mieszkaniec ma jakąś dopłatę do ciepła, 300, 500, 800 czy 1000 zł - mówi kutnianka. - Jeszcze w tym roku nie otrzymaliśmy rozliczenia za ogrzewanie, ale podejrzewam, że nam jak to się mówi, "kopary opadną". 

Kutnianie uważają, że wynika to ze wspólnego węzła ciepłowniczego z blokiem Wspólnoty. Tam z kolei mają nadpłaty. 

- To wygląda bardzo dziwnie, występowałam do PLK z pismem w tej sprawie, ale oni twierdzą że to wina ECO Kutno - dodaje kobieta. 

- Kolej modernizuje w miarę usterek, jak jest potrzeba. Kolej nie ma pieniędzy więc zrobili szpary pianką, nic nie będzie obrobione. Podobno będą nam sprzedawać mieszkania, a potem będziemy musieli wydać na termomodernizację,  węzeł ciepłowniczy, który jest obok w bloku, nie jest przeprowadzony do nas. Sąsiedzi mają ocieplony blok, my nie, więc nasza stawka zaliczkowa za centralne ogrzewanie jest 5,03 zł. Czynsz za lokal z metra 7,10 zł. Mieszkanie kosztuje mnie na dwie osoby, przy zużyciu wody 4 metry,  710 zł. Aż boimy się tego co będzie teraz i w przyszłym roku - mówi nam Anna Stasiak. 

Po deszczach w bloku leje się od góry do dołu po ścianach. Lokatorzy pokazują nam jak wygląda mieszkanie po ostatnich ulewach. Strach wyjechać na wakacje, bo można wrócić do zagrzybionego domu z wybrzuszoną podłogą. Jedna z lokatorek niestety wracała z wakacji, bo od niej lało się do sąsiada, a podłoga wybrzuszyła się w kilku miejscach. 

 A jak jest zimą? - Wiatr hula po pokojach bo są ogromne dziury, blok osiada i wszystko puszcza. Tragedia - dalej opowiada A. Stasiak. - Pisaliśmy był nawet brany adwokat, ale my jesteśmy tylko najemcami, jak nam się nie podoba, możemy się wyprowadzić. Niech płacą, bo im, Kolei, się należy. Gdzie ja pójdę po 32 latach zamieszkiwania tutaj? Z tymi marnymi pensjami z PKP? Nie stać mnie na to abym kupiła sobie mieszkanie. Wkładam przez 32 lata pieniądze w to mieszkanie, a teraz won? Bo pani się nie podoba blok, czy opłaty to pani się wyprowadzi! Pracowałam na kolei 42 lata.  

Mieszkańcy uważają, że czynsz nie jest adekwatny do standardu mieszkań. - Na własny koszt wymienialiśmy okna, drzwi, wodomierze. Wszystko utrzymujemy sami, w piwnicach drzwi są stare, niepomalowane. Po 30 latach wymieniali tylko rury od wody i od ogrzewania - dodaje kutnianka. 

- Też mieszkam przy Kochanowskiego 20, 32 lata. W zeszłym roku we wrześniu zgłosiliśmy do administratora w Kutnie, że nacieka woda na podłogę i ścianę w piwnicy. Czekaliśmy pół roku, aż kolej podejmie jakiekolwiek decyzję i dopiero jak wody było na podłodze do kostek, grzyb na ścianach, pan administrator zarządził remont. Okazało się, że rura pomiędzy blokami pękła . Wymieniono kawałek rury, może metr, dopiero woda przestała lecieć, ale grzyb nadal jest. Nikt się tym nie przejmuje, a my w piwnicy mamy przecież różne rzeczy i musimy wdychać tę stęchliznę - mówi Jolanta Dolatowska.

Pani Jolanta mówi, że wpuszczenie w szpary pianki na tę starą i tak po kolejnym deszczu da się we znaki mieszkańcom. - Ta pianka nie spełni swojej roi. To pieniądze wyrzucone w błoto. My na nasz blok mówimy slums kutnowski, nawet mieszkania socjalne są w Kutnie w lepszym stanie niż nasz kolejowy blok, i jakie do tego płacimy za niego pieniądze - dodaje rozgoryczona J. Dolatowska. - Nie wiemy z jakiego powodu kolej zwleka ze sprzedażą nam mieszkań, od lat mówią, że nie mogą sprzedać bo gromadzą dokumenty. Ile lat można gromadzić dokumenty? A jak będą sprzedawać, to blok będzie w totalnej ruinie. Może o to chodzi. To jest śmieszne tłumaczenie, gromadzeniem materiałów. 

Mieszkańcy szukają pomocy

Mieszkańcy szukają pomocy u wszystkich od parlamentarzystów, prezydenta do radnych. Proszą o wsparcie w borykaniu się z kłopotliwym właścicielem bloku. 

W ubiegłym roku w październiku Robert Feliniak radny Rady Miasta Kutna złożył interpelację do prezydenta a ten przekazał pytania do PLK.  W odpowiedzi PKP SA Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Warszawie poinformował, że jest w trakcie gromadzenia dokumentów oraz zgód niezbędnych do obrotu nieruchomością przy ulicy Kochanowskiego. Sprzedaż nieruchomości planowana jest na trzeci kwartał 2022 roku. Sprzedaż nieruchomości odbywa się w oparciu o przepisy ustawy z 8 września 2000 roku o komercjalizacji i restrukturyzacji przedsiębiorstwa państwowego Polskie Koleje Państwowe. O zakwalifikowaniu nieruchomości do sprzedaży lokatorzy zostaną poinformowani stosownym pismem zgodnie z artykułem 43 ustęp 1 powyższej ustawy.

12 sierpnia z mieszkańcami bloku kolejowego spotkał się zastępca prezydenta Jacek Boczkaja. Lokatorzy prosili o wsparcie w kontakcie z właścicielem nieruchomości, aby doprowadzić do rychłej sprzedaży mieszkań. Padł pomysł aby to miasto kupiło blok od PKL i było zarządcą. Lokatorzy w tym upatrują szybkiej zmiany na dobre czyli generalnego remontu i termomodernizacji.

- Na pewno skierujemy pismo do PKL, do Państwowej Straży Pożarnej aby sprawdziła drogi ewakuacyjne i do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Kutnie. Jeśli chodzi o problem z dopłatami za ogrzewanie możemy pośredniczyć w rozmowach z ECO Kutno - powiedział w piątek 12 sierpnia wiceprezydent Jacek Boczkaja.

Poseł Dariusz Joński 11 sierpnia br. wystosował interpelację do Jacka Sasina Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Aktywów Państwowych w sprawie sytuacji najemców lokali mieszkalnych pod zarządem PLK S.A. w Kutnie przy ulicy Kochanowskiego 20. Poseł D. Joński zadał ministrowi następujące pytania:
1. Jakie czynności zostały podjęte w celu zabezpieczenia budynku przed zalewaniem?
2. W jaki sposób jest ogrzewany blok na ulicy Kochanowskiego 20 ?
3. Czy są zabezpieczone drogi ewakuacyjne do wyżej wymienionego bloku ?
4. Kiedy zostaną wysłane odpowiednie służby celem rzetelnego skontrolowania stanu technicznego budynku?
5. Kiedy rozpoczną się prace mające na celu wyeliminowania wszelkich usterek zgłaszanych przez mieszkańców ?

- Wczoraj wysłaliśmy pismo do PKP Nieruchomości z ponagleniem działań związanych z budynkiem przy Kochanowskiego 20, powiadomiliśmy Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który już działa, oglądał blok, zażądał książki budynku. Pan prezydent Zbigniew Burzyński rozmawiał już z Komendantem PSP w Kutnie, szykujemy pismo w tej sprawie - informuje nas dziś Kamil Klimaszewski z Biura Prasowego Urzędu Miasta Kutna.

Działanie Miasta Kutno i posła Dariusza Jońskiego było natychmiastowe.

Stanowisko Polskich Linii Kolejowych S.A.

Zapytaliśmy PLK, administrującego budynkiem o to kiedy mieszkańcy mogą spodziewać się wykupu, na czym polega ta procedura, ile razy były remonty itp. 

1) Kiedy wybudowano blok przy Kochanowskiego? Od kiedy mieszkają w nim lokatorzy? Od kiedy blok jest w zarządzie PKP S.A.? 

Budowa bloku przy ul. Kochanowskiego 20 została zakończona w 1990 roku, wtedy też wprowadzili się do niego najemcy. Budynek od momentu jego budowy jest własnością Polskich Kolei Państwowych, a następnie ich następcy prawnego, czyli PKP S.A. 

2) Ile razy przez czas istnienia bloku PKP S.A. przeprowadzała w nim remont?

Prace związane z bieżącym utrzymaniem budynku są przeprowadzane na bieżąco wedle potrzeb i wskazań zawartych w przeglądach budowlanych oraz doraźnych potrzeb. Tylko w ostatnich pięciu latach spółka wydała na remonty i usprawnienia w budynku prawie pół miliona złotych, dzięki czemu dokonano wymiany instalacji wody zimnej i ciepłej w całym budynku oraz liczników na te odczytywane drogą radiową, a także pionów kanalizacji na poziomie piwnic. W 2019 roku wykonano również dokumentację projektową oraz na jej podstawie remont dachu budynku. 

3) Czy wymieniano okna, drzwi?

Niektórzy najemcy wymieniali okna w wynajmowanych mieszkaniach na nowe, niejednokrotnie uzyskując dofinansowanie ze strony właściciela budynku, czyli PKP S.A. 

4) Jak PKP S.A. rozwiąże problem z nadpłatami za ciepło? Dlaczego są one tak wysokie?

Koszty, które ponoszą najemcy lokali mieszkalnych z tytułu opłat za ogrzewanie oraz za podgrzewanie ciepłej wody są pochodną kosztów, który ponosi właściciel budynku, czyli PKP S.A. Są to koszty nie tylko wytworzenia danych mediów, ale także prace urządzeń i ich serwisu technicznego. Są one rozdzielane proporcjonalnie na poszczególnych najemców lokali w zależności od wielkości zajmowanego lokalu (w przypadku ogrzewania opłata jest liczona od m kw. lokalu) oraz zużycia wody ciepłej. Przy czym opłaty za ogrzanie m kw. i podgrzew wody w danym sezonie jest obliczana na podstawie ubiegłego sezonu powiększonego o wskaźnik inflacji. Niedopłaty wynikają z różnicy kosztów faktycznie poniesionych względem zakładanych. Koszty mediów w przeciągu ostatniego roku wyraźnie wzrosły, co jest konsekwencją różnego rodzaju czynników mających wpływ na kształtowanie się cen, stąd konieczność uwzględnienia tego w rozliczeniu. Jeśli chodzi o rozliczenie mediów PKP S.A. dąży jedynie do pokrycia faktycznie poniesionych kosztów i nie generuje zysków dla spółki ze sprzedaży mediów.

W przypadku, gdy najemcy, nie mają możliwości zapłaty w całości kwoty niedopłaty, mogą się zwrócić do PKP S.A. z wnioskiem o rozłożenie jej w czasie. 

5) Od kiedy trwa procedura przygotowawcza do wykupu? 6)Kiedy mieszkańcy będą mogli wykupić mieszkania? 

W przypadku budynku przy ulicy Kochanowskiego 20 w Kutnie do tej pory udało się zakończyć procedurę uregulowania stanów prawnych czterech nieruchomości, na których położony jest budynek. Proces ten był bardzo czasochłonny, z uwagi na konieczność sfinalizowaniu procedury zasiedzenia w stosunku do jednej z działek, której PKP S.A. stało się właścicielem zgodnie z postanowieniem sądu rejonowego w 2020 roku. Dopiero po jej zakończeniu możliwe było przystąpienie do przygotowań do sprzedaży lokali mieszkalnych. O tych planach poinformowaliśmy mieszkańców w październiku ubiegłego roku. Żeby móc uruchomić procedurę konieczne jest rozwiązanie jeszcze jednego problemu natury prawnej, wynikającej z decyzji podziałowej wydanej w 2005 roku przez prezydenta miasta Kutna. Jej zapisy dotyczące dostępu do drogi publicznej z dwóch stron nieruchomości na ten moment uniemożliwiają rozpoczęcie procedury sprzedaży lokali mieszkalnych. Zleciliśmy analizy prawne w celu rozwiązania niniejszego problemu. Bez uregulowania niniejszej kwestii, sprzedaż lokali mogłaby być obarczona błędem prawnym, co mogłoby być niekorzystne dla przyszłych nabywców lokali. Rozwiązanie niniejszej kwestii determinuje moment rozpoczęcia sprzedaży lokali.

 

 

 

(Ola Rzadkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(18)

Czytelnik Czytelnik

6 0

Niestety po tylu latach braku inwestycji, nawet gdyby jakim cudem PKP przekazała blok miastu, to wyjdzie z 10-15 zł za metr zaliczek na fundusz remontowy, żeby to jakoś ogarnąć. Plus ogrzewanie, zarząd, plus pozostałe koszty. Także tutaj nie będzie happy endu. 13:28, 17.08.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ekonomia socjalistycekonomia socjalistyc

3 0

Miasto przejmie blok, wyremontuje go, poprawi elewacje, przebuduje ogrzewanie i następnie odda lokatorom za 1 złotówkę. Jeżeli miasto będzie produkować dla siebie pieniądze, to miasto mogłoby robić takie numery. Oczywiście jeżeli produkowałoby pieniądze, a nie zbierało podatki, ale oddawanie w ten sposób mieszkań byłoby niezgodne z dzisiejszym prawem. 08:40, 18.08.2022


reo

OnisOnis

11 8

PKP to firma państwowa a wszak nie od dziś wiadomo, że państwo PiS to Państwo z Tektury to i cieknie 13:36, 17.08.2022

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

MieszkankaMieszkanka

8 4

A co ma PIS do bloku,którego właścicielem jest PKP! 16:00, 17.08.2022


Nigdy więcej PiS-uNigdy więcej PiS-u

2 4

***** *** 17:29, 19.08.2022


zigizigi

3 1

PiS jest właścicielem PKP od 30 lat? czy nienawiść do pis zawsze wiąże się z ograniczaniem umysłowym? 00:27, 21.08.2022


SzczytSzczyt

6 1

Jeśli mieszka w tym bloku 31 lat, to powinna pamiętać, że jako pierwsi ogrodzili sobie blok i czy nie w czynie społecznym ? Nie ma drogi dla straży? To w jaki sposób przyjechały te samochody, które stoją przed blokiem.


19:20, 17.08.2022

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Komentarz!Komentarz!

5 1

Ogrodzony to jest blok na Kopernika!!!! Jak się czyta i ogląda bez zrozumienia to tak później się komentuje.
Blok na kochanowskiego można było obejść do okoła dopóki prywatni w koło nie obudowali z każdej strony!!!!!!
Pisanie i polityce w tej sprawie to brak zrozumienia!!! To blok PKP i do tej spółki należy od zawsze!!!! Nie do pis czy po!!!!!
Artykuł napisany by mieszkańcy mogli w końcu dostać głos po wielu latach walki a czytają i komentują ludzie bez empatii byle by tylko coś napisać!!!!! 17:13, 18.08.2022


KopernikKopernik

0 0

Mało wiesz i krótko żyjesz. Nie można było obejść dookoła, bo jako pierwsi postawili ogrodzenie. 12:32, 24.08.2022


MieszkankaMieszkanka

7 4

Ogrodzenie ,które było nikomu drogi nie odcinało! Można było chodzić dookoła wszystkich trzech bloków! Teraz wspólnoty postawiły swoje ogrodzenia! I każdy blok ma swoją zagrodę ! 21:34, 17.08.2022

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Taki prototypTaki prototyp

1 0

To było pierwsze w Kutnie ogrodzenie , które nie odgradzało. 23:17, 17.08.2022


PINBPINB

2 1

Rozgrodzic! Ogrodzenia bloków sąsiadujących do natychmiastowej rozbiórki! 17:19, 19.08.2022


BertaBerta

5 3

Faktycznie.Sznurki porozciągane na balkonach przypominają slamsy. 23:08, 17.08.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

RtRt

0 0

A wieczorem lampki cmentarz 20:43, 25.08.2022


NurusNurus

7 5

Polska rządzona od 7 lat przez katolickich nacjonalistów z PiS to JEDNA WIELKA USTERKA 10:16, 18.08.2022

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

SwSw

4 6

Nie ma to jak rządziło peło, były wolne sądy, wolne media i robóta co chceta .Żal mi cię człowiecze . Pozdrawiam 21:12, 18.08.2022


Tylko PO Tylko PO

5 1

Nigdy więcej PiS! Nigdy więcej rozpizdziaju, rozdawnictwa. Zlikwidować 500+, 13-tki, 14-tki! Ukrainie też skończyć dotowanie ich życia za nasze pieniądze. 17:27, 19.08.2022


EloElo

5 1

To proszę sobie kupić mieszkanie własnościowe, a nie liczyć, że za złotówkę oddadzą albo wyremontują za kilka tysięcy. 31 lat mieszka i nie odłożyła na kupno mieszkania/budowę domu? Jak zwykle dej bo im się należy... 12:36, 22.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%