Po drugiej wojnie światowej w okresie odbudowy kraju po zniszczeniach i rozwijającego się przemysłu potrzeba było wielu samochodów ciężarowych, których brakowało. Pojazdy wyprodukowane przed 1939 rokiem zostały zarekwirowane przez polskie wojsko, następnie Niemców, a te, które przetrwały trafiły w ręce Armii Czerwonej. Dysponowano jedynie niewielką ilością ciężarówek z demobilu i tak zwanych zdobycznych, czyli niemieckich ciężarówek, używanych przez nazistów, chociażby Opel Blitz, które były mocno wyeksploatowane i brakowało do nich części zamiennych. Dlatego skonstruowanie nowych samochodów ciężarowych stało się priorytetem w pierwszych latach PRL.