Zamknij

Mieszkańcy chcą wypowiedzenia listu intencyjnego w sprawie biogazowni w Byszewie

Ola Rzadkiewicz- Śliwicka Ola Rzadkiewicz- Śliwicka 20:18, 16.07.2025 Aktualizacja: 13:56, 17.07.2025
Skomentuj 14 kwietnia 2025 r. Wójt Michał Łuczak wyjaśnia mieszkańcom inwestycję 14 kwietnia 2025 r. Wójt Michał Łuczak wyjaśnia mieszkańcom inwestycję

Mieszkańcy sołectw Byszew, Marianki, Leszno i Grabków w gminie Kutno są przeciwnymi budowie biogazowni w Byszewie. Napisali petycję do Rady Gminy Kutno pod którą podpisało się ponad 250 osób. Jak twierdzą ich sprzeciw nie wynika z chęci bojkotowania odnawialnych źródeł energii, lecz z uzasadnionych obaw o życie i zdrowie mieszkańców Byszewa i okolic na skutek niewłaściwej lokalizacji inwestycji. Biogazownię w gminie Kutno za 120 milionów złotych ma zbudować Grupa Orlen. Michał Łuczak Wójt Gminy Kutno odwiedził podobny obiekt, który od 5 lat prowadzi inwestor. 14 kwietnia w Szkole Podstawowej w Byszewie odbyło się spotkanie z mieszkańcami w sprawie budowy biogazowni. Teraz napisali kolejne pismo do Wójta Gminy Kutno, bowiem ich petycja nie została jeszcze rozpatrzona przez Radę Gminy Kutno. 

- Inwestycja została planowana przez obecnego wójta gminy Kutno - Michała Łuczaka, który nie informując o swoich planach mieszkańców Byszewa jaki i radnych Gminy Kutno podpisał w dniu 28 marca 2025r. list intencyjny w sprawie realizacji inwestycji polegającej na budowie instalacji do wytwarzania biometanu w miejscowości Byszew – gmina Kutno o minimalnej wielkości 2 mWe netto - mówią mieszkańcy.Natychmiast napisaliśmy petycję, w której jasno sprzeciwiliśmy się lokalizacji tej inwestycji tuż przy naszych domach. Petycję podpisało 250 osób (mieszkańcy wsi Byszew, Byszew-Kaczyn, Marianki, Leszno, Grabków). Niestety mimo, że petycja została złożona 9 kwietnia 2025r. nadal nie otrzymaliśmy odpowiedzi zwrotnej. Dodatkowo na ostatniej sesji Rady Gminy Kutno termin na odpowiedź w sprawie petycji został uchwałą Rady Gminy Kutno przedłużony do 30 września 2025r.

O sprawie pisaliśmy Mieszkańcy gminy Kutno przeciw biogazowni. Obawiają się o zdrowie i ataki terrorystyczne VIDEO

Mieszkańcy nie ustają w działaniach, dziś 16 lipca br. wystąpili do wójta Michała Łuczaka z pisemną prośbą o wypowiedzenie listu intencyjnego podpisanego w dniu 28 marca 2025r. i zakończenie współpracy z podmiotem PGNIG BIOEVOLUTION SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ. Pod pismem podpisało się 128 osób (mieszkańcy sołectwa Byszew).

Szanowny Panie Wójcie,

Zwracamy się do Pana z prośbą o wypowiedzenie listu intencyjnego podpisanego w dniu 28 marca 2025r. w sprawie realizacji inwestycji polegającej na budowie instalacji do wytwarzania biometanu w miejscowości Byszew i zakończenie współpracy z podmiotem PGNIG BIOEVOLUTION SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ.

Chcemy zaznaczyć, że kwestia biometanowni nie jest sprawą wyłącznie dwóch czy trzech podmiotów, ale całej miejscowości Byszew i okolicznych wsi. Daliśmy tego wyraz na zebraniu w szkole w Byszewie, na spotkaniu z dziennikarzami programu „Pogotowie Reporterskie” oraz podpisując petycję przeciwko budowie biometanowni.

Stanowczo sprzeciwiamy się proponowanej lokalizacji biometanowni. Wiele lat inwestowaliśmy w nasze domy i gospodarstwa i nie wyobrażamy sobie życia w pobliżu tak dużej instalacji przemysłowej. Uważamy, że taka lokalizacja jest nie do przyjęcia i stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia, bezpieczeństwa i jakości życia mieszkańców. Petycja w sprawie budowy biometanowni podpisana przez 250 mieszkańców wsi Byszew, Byszew-Kaczyn, Leszno oraz Grabków jest wyraźnym sygnałem naszego sprzeciwu.

Nasze argumenty przeciwko budowie biometanowni są liczne i opierają się na faktach, które jednoznacznie wskazują na negatywne skutki takiej inwestycji:

1. Błędne przyjęcie przez gminę ogromnych dochodów z tytułu podatku od nieruchomości – argument, że do gminy wpłynie rocznie 2-3 miliony złotych, jest nieprawdziwy. Od 1 stycznia 2025 r. weszła w życie znowelizowana ustawa o podatkach i opłatach lokalnych (Dz.U. 2025 poz. 707), która wprowadziła nową definicję budowli, co znacznie obniży wpływy do budżetów gmin. Zgodnie ze znowelizowaną ustawą, nie będzie już 2 % podatku od wartości biogazowni.

2. Brak odpowiednich norm i regulacji – obecne prawo nie określa minimalnych odległości biogazowni od zabudowań mieszkalnych, co umożliwia ich lokalizację tuż przy domach, a w przypadku planowanej inwestycji – zaledwie 200 metrów od najbliższych zabudowań. To stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia i komfortu mieszkańców.

3. Uciążliwości związane z transportem i emisjami – planowane prace budowlane, w tym transport betonu, generować będą hałas, spaliny oraz zniszczenia dróg, które z powodu intensywnego ruchu mogą ulec poważnym uszkodzeniom. Szczególnie niepokojący jest problem emisji odoru, który podczas rozlewania pofermentu na pola rozchodzi się na duże odległości i stanowi poważne zagrożenie dla jakości życia mieszkańców.

4. Zagadnienia związane z substratem do produkcji biogazu – mimo zapewnień, że substratem będzie kiszonka z promienia 20 km, dane ARIMR wskazują, że dostępność tego surowca jest ograniczona i nie wystarczy na cały planowany okres eksploatacji. Bieżące uprawy kukurydzy w naszym powiecie nie zapewnią wystarczającej ilości substratu, co może skutkować koniecznością sprowadzania go z dalszych odległości lub zmianą rodzaju przerabianego substratu (w tym możliwość zwożenia odpadów poubojowych) co może spowodować zagrożenie epidemiologiczne.

5. Kwestie wodne i środowiskowe – biometanowania wymaga zapewnienia dużej ilości wody. W sytuacji obecnego niedoboru wody w naszej Gminie, przyłączenie biometanowni do wodociągu gminy pogłębi i tak już poważny problem braku wody. Jeśli woda do biometanowni będzie dostarcza za pośrednictwem studni głębinowej, to mieszkańcy również będą ponosić z tego tytułu straty - bo woda pobierana z tego źródła będzie powodowała znaczny spadek wód gruntowych przez co ucierpią uprawy okolicznych rolników, spowoduje to również obniżenie lustra wody w przydomowych studniach, z których woda jest awaryjnie wykorzystywana do celów socjalno-bytowych.

6. Wpływ na wartość nieruchomości – lokalizacja tak dużej instalacji przemysłowej w bliskim sąsiedztwie posesji spowoduje spadek wartości nieruchomości, co jest niekorzystne dla mieszkańców, którzy zainwestowali w swoje domy i gospodarstwa. Pragniemy podkreślić, że od momentu ujawnienia planów budowy biometanowni, podjęliśmy własne działania mające na celu zrozumienie szczegółów przedsięwzięcia i jego konsekwencji. Analiza dostępnych informacji, w tym materiałów zamieszczonych na stronie internetowej Urzędu Gminy Kutno oraz na profilu społecznościowym „Michał Łuczak-Wójt Gminy Kutno”, ujawniła, że w listopadzie 2024 r. Gmina Kutno poszukiwała gruntów rolnych o powierzchni 4-6 ha pod planowaną inwestycję. Co szczególnie zastanawiające, że teren ten był poszukiwany przez władze gminy a nie przez inwestora, co budzi poważne wątpliwości co do transparentności i uczciwości procesu planowania.

Nasze wnikliwe dociekania doprowadziły do następujących konkluzji:

1. zawarty przez Gminę Kutno, reprezentowaną przez Michała Łuczaka - Wójta Gminy Kutno „list intencyjny” został zawarty bezprawnie, z naruszeniem przepisów prawa ponieważ:

a) w polskim porządku prawnym nie funkcjonuje coś, co nazwano „List intencyjny”. Skoro dokument w naszym prawie nie funkcjonuje, to wójt nie miał prawa go podpisać,

b) jak wielokrotnie traktował o tym Sąd Najwyższy, o rodzaju i charakterze umowy decyduje jej treść, a nie nazwa, którą strony umownie nadały dokumentowi. Sąd Najwyższy wielokrotnie podkreślał, że ocena umowy powinna być dokonywana na podstawie jej rzeczywistej zawartości, celu oraz zgodnego zamiaru stron, a nie tylko na podstawie nazwy, którą jej nadano. Strony mogą nazwać umowę dowolnie, ale to treść umowy decyduje o jej typie i konsekwencjach prawnych;

c) w zawartym „Liście intencyjnym” tylko jedna strona spośród trzech, które go zawarły tj. Gmina Kutno przyjmuje na siebie materialne zobowiązania tj. (pkt. 4 listu) „zobowiązuje się do bezzwłocznego procedowania dokumentacji składanej przez PGNiG Bioevolution (…), ustalenia Planu Ogólnego umożliwiającego realizację inwestycji oraz zagwarantowania ustanowienia dojazdu do terenu inwestycji działką drogową należącą do JST (czytaj Gminy Kutno) bezpośrednio z drogi powiatowej oznaczonej jako P2176E”. To wójt Michał Łuczak złożył na dokumencie zobowiązanie, bez zgody Rady Gminy Kutno, a przecież bez uchwały Rady Gminy Kutno, JST nie wejdzie w posiadanie działki drogowej łączącej teren inwestycji z drogą powiatową P2176E, zatem działanie wójta stanowiło przekroczenie uprawnień;

d) Gmina Kutno jako jedyna strona tego dokumentu nie była reprezentowana przez prawnika. Treść „listu intencyjnego” nie została sprawdzona i podpisana przez prawnika zatrudnionego przez Gminę Kutno. Współwłaściciele byli reprezentowani przez pełnomocnika w osobie adwokata Krzysztofa Żaka, a ze strony PGNiG Bioevolution, na dokumencie widnieje adnotacja z elektronicznym podpisem adwokata Tomasza Malerczyka – sprawdzono pod względem formalnoprawnym. Należy zatem uznać, że wójt nie tylko przekroczył uprawnienia zawierając dokument nie funkcjonujący w polskim porządku prawnym, ale również nie dopełnił obowiązków, nie zlecając weryfikacji dokumentu gminnemu prawnikowi. Powyższe działanie wójta, z uwagi na możliwe konsekwencje, stanowią także działanie na szkodę interesu publicznego i prywatnego.

e) podpisanie dokumentu pn. „List intencyjny”, który w istocie mógłby być nazwany np. „Umową przedwstępną”, nie znajduje uzasadnienia prawnego i logicznego. O ile Gmina Kutno mogłaby wyrazić swoją przychylność na zlokalizowanie takiej inwestycji na terenie gminy, to już zobowiązywanie się JST do wykupu gruntów pod drogę, bezzwłoczne procedowanie dokumentacji składanej przez inwestora, czy ustalenie Planu Ogólnego umożliwiającego realizację inwestycji wykraczają poza ramy wyrażenia intencji;

2. zawarty „List intencyjny” nie definiuje Gminy Kutno jako „Partnera” lecz jako JST „jednostkę samorządu terytorialnego”, która nigdy nie będzie partnerem w umowie, bo ustawa o samorządzie gminnym nie przewiduje, żeby JST prowadziła działalność gospodarczą. Ten „List intencyjny”, w przedstawionej formie nigdy nie powinien być zawarty przez Gminę Kutno. Z uwagi na powyższe, prosimy o bezzwłoczne wycofanie się z zawartego „Listu intencyjnego”, w przeciwnym razie będzie to nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków, z działaniem na szkodę interesu publicznego i prywatnego.

 Mieszkańcy Byszewa pismo skierowali również do wiadomości Rady Gminy Kutno. 

Teraz czekamy na odpowiedź Wójta Gminy Kutno. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

Wątek: Mieszkańcy chcą wypowiedzenia listu intencyjnego w sprawie biogazowni w Byszewie

Mieszkańcy sołectw Byszew, Marianki, Leszno i Grabków w gminie Kutno są przeciwnymi budowie biogazowni w Byszewie. Napisali petycję do Rady Gminy Kutno pod którą podpisało się ponad 250 osób. Jak twierdzą ich sprzeciw nie wynika z chęci bojkotowania odnawialnych źródeł energii, lecz z uzasadnionych obaw o życie i zdrowie mieszkańców Byszewa i okolic na skutek niewłaściwej lokalizacji inwestycji. Biogazownię w gminie Kutno za 120 milionów złotych ma zbudować Grupa Orlen. Michał Łuczak Wójt Gminy Kutno odwiedził podobny obiekt, który od 5 lat prowadzi inwestor. 14 kwietnia w Szkole Podstawowej w Byszewie odbyło się spotkanie z mieszkańcami w sprawie budowy biogazowni. Teraz napisali kolejne pismo do Wójta Gminy Kutno, bowiem ich petycja nie została jeszcze rozpatrzona przez Radę Gminy Kutno.


komentarz(32)

WWWW

7 7

Pani się zapyta ile listów intencyjnych podpisał Prezydent Kutna od wstąpienia Polski do UE, w sprawie budowy inwestycji.

20:51, 16.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Śmierdząca sprawaŚmierdząca sprawa

9 6

To pachnie prywatną polityka wójta, któremu role się pomyliły.
Zażądać opublikowania treści tego listu.
Wojt będzie stroną postępowania administracyjnego. Więc KOLIZJA INTERESU widoczna gołym okiem.

21:07, 16.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

HufnoHufno

3 3

To zażądaj. Piszesz "zażądać" a sam nic nie robisz w tym kierunku krzykaczu?

10:43, 17.07.2025

ola12127ola12127

12 6

Prezydenci i wójtowie podpisują dziesiątki listów intencyjnych i jest to normalna praktyka. Ktoś tu naciąga rzeczywistość i zwyczajnie chce gminie zrobic na złość. Ja nie mam nic przeciwko budowie, rozwojowi i nowym inwestycjom. Nie rezygnujmy z szans, ktore się pojawiły!!!!

21:16, 16.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

RTRT

1 0

To sobie wybuduj pod domem będziesz miał smród jakiego żaden kibel nie jest w stanie wyprodukować chcesz zobaczyć jak wygląda Biogazownia wystarczy pojechać do Kutna na strefę syf syf jeszcze raz syf

06:14, 20.07.2025

Do ola12127Do ola12127

5 9

Bzdury gadasz. Nic nie rozumiesz z treści listu. Wójtem zajmie się prokurator bo to ewidentne przekroczenie uprawnień.

21:22, 16.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Już się zająłemJuż się zająłem

7 2

Umarzam. Brak znamion czynu zabronionego.
/-/ P. Rokurator

22:35, 16.07.2025

AnalitykAnalityk

5 9

Zbadać sprawę pod kątem korupcji należy.

21:23, 16.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PachołekPachołek

0 1

Rozkaz! Towarzyszu Krasnoarmijcu.

07:46, 18.07.2025

CBŚPCBŚP

5 9

To sprawa dla CBŚP.

21:26, 16.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

poopierampoopieram

13 4

Jak najbardziej należy zrealizować inwestycję. Wójcie do przodu bo ta gmina nigdy z kredytów nie wyjdzie.

21:39, 16.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Nie przesadzajmyNie przesadzajmy

9 5

Mniej więcej 4 kilometry wokoło. Otóż w Kutnie 4 kilometry wokoło biogazowni to jest większość Łąkoszyna i 3/4 Grunwaldu i całe Batorego, Zawady, Krzyżanów, Bielawki, Stara Wieś, Malina. Z 10 000 ludzi. Kto nie wierzy niech odpali google maps.

21:46, 16.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kumple Kumple

5 5

obu wójtów Baryły i Łuczaka się uaktywnili.

22:02, 16.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tak dla porządkuTak dla porządku

5 6

Przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.

22:13, 16.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ZuchZuch

6 2

Podaj teraz przepis na mannowca jakieś taki mundry w przepisach.

22:24, 16.07.2025

Ludzie!Ludzie!

7 2

Jak za mało kukurydza to obsiejta niom pola i bedzieta miec6 rynek zbytu Szukajta swojego intwresu jak lezy6 na ulicy a nie tylki narzekata. Najlwoiwj dej dej tylko.

22:22, 16.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BIOBIO

8 5

Najgorzej chłopu i burakowi bez wykształcenia i wiedzy dać możliwość decydowania o losie innych. Panie wójcie jak są tacy mądrzy zabrać im bezpłatny transport, dróg też proszę zimą nie odśnieżać a tak w ogóle to wodę im też zakręcić. Nie chcą BIO to niech spie....ą. Wtedy będą się dobrze czuć. Niech żyje Wójt Łuczak.

23:47, 16.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PRL w gumiakachPRL w gumiakach

6 0

Niestety, po wojnie chłopkowie władzę przejęli do spółki z ruskimi. Zachłyśnięci tą władzą do dziś dzień jeszcze uważają, że są mądrzy.

07:54, 17.07.2025

ByszewiankaByszewianka

3 11

Łuczak ma nas wszystkich za głupków. Działa w tej sprawie na szkodę interesów gminy i mieszkańców.
Powinien to wyjaśnić Prokurator.

05:48, 17.07.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

JamamotoJamamoto

7 1

Nie wiem za kogo Was ma rzeczony Łuczak, czy wszystkich, ale jeśli jest tak jak piszesz, to obawiam się, że może mieć rację.

07:52, 17.07.2025

oj oj

1 2

Proszę nie straszyć prokuratorem

10:39, 17.07.2025

ZdzisiekZdzisiek

5 7

Na podstawie jakiej uchwały Rady Gminy wójt podpisał list intencyjny?
Mówią, że zrobił to samowolnie!

08:41, 17.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

prw67prw67

7 2

Listów intencyjnych nie podpisuje się na podstawie uchwał. Kto wymyśla takie dyrdymały. Od razu widać, że chodzi o zrobienie na złość i pokazanie, że nie, bo nie. Nie będzie żadnych inwestycji bo ja tak chcę

10:12, 17.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

qweqwe

13 4

Brawo Panie wójcie, niech Pan się nie ugina. Gmina musi się rozwijać, a żeby się rozwijać trzeba inwestować.
Biogazowni w Polsce jest coraz więcej, a tępota tego nie zrozumie. Im na wsi jest zawsze źle i nic się nie podoba, najlepiej nic nie robić.
W końcu gmina jest w dobrych rękach

10:22, 17.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do prw67Do prw67

3 5

Nie chodzi o nazwę dokumentu ale jego treść.
Tam są zobowiązania gminy a te chyba wymagają uchwały?
Czytaj więc artykuł że zrozumieniem.

10:30, 17.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Milim_75Milim_75

4 1

"Tam są zobowiązania gminy a te chyba wymagają uchwały? "

Niekoniecznie.

11:10, 17.07.2025

Samowola wójtaSamowola wójta

3 9

Artykuł jasno pokazuje przekroczenie uprawnień przez wójta.

10:32, 17.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

dr Eznodr Ezno

6 1

Opierasz swoją wiedzę prawną na artykułach?
Ale wiesz, to nie chodzi o artykuły prasowe, tylko o takie jednostki redakcyjne w przepisach...

10:39, 17.07.2025

Marek PiegusMarek Piegus

3 1

"Na podstawie jakiej uchwały Rady Gminy wójt podpisał list intencyjny? Mówią, że zrobił to samowolnie!"

Się zdecydujcie. Bo raz mówicie, że nie ma czegoś takiego jak "list intencyjny" w obiegu prawnym, a za chwilę pytacie o ten list.

Widać, że chodzi tylko o inbę *)

*) czyli drakę, awanturę

11:07, 17.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JęzykoznawcaJęzykoznawca

2 0

Czy to prawda, że Łuczak skończył filologię polską?

11:23, 17.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Zgodnie Zgodnie

4 3

Zgodnie z info, jakie było podczas kampanii Łuczak ma drugą specjalizacje i studia menedżerskie MBA.

17:06, 17.07.2025

dsdsdsdddsdsdsdd

7 1

Najlepiej jakby gazownię zrobiono w Kutnie a mieszkańcy wsi korzystali z darmowej energii, wody i usług....
przecież im "się należy".....

11:31, 17.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

aniaania

5 1

i z dofinansowań (unijnych, krajowych, wojewódzkich, powiatowych)...

11:43, 17.07.2025

WieśniakWieśniak

3 6

Tak to jest jak za biznesy bierze się z pochodzenia filolog.
A propos pochodzenia? Czy to byly sąsiad bylego wojta Bryły?

11:38, 17.07.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

TomekTomek

4 1

A ty kim jesteś "z pochodzenia" i z wykształcenia? Januszem biznesu?
Nie pisz nic więcej - przedstawiłeś się swoim nickiem...

11:46, 17.07.2025

InżynierInżynier

2 1

Lepiej filolog, niż chłop pańszczyźniany.

08:37, 18.07.2025

Na legaluNa legalu

2 4

Tak, to sąsiedzkie interesy. Na gruntach Bryły.

11:41, 17.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WidzWidz

3 6

Wygląda, że to prywatny interesik rodzinny wbrew woli mieszkańców i z pogwałceniem przepisów ustawy o samorządzie gminnym.

13:07, 17.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SąsiadSąsiad

0 0

Jak nie wi

14:48, 17.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lolek87lolek87

7 4

Niestety nawet jeśli chodzi o treść listu protestujący nie mają absolutnie racji. Zagwarantowanie bliżej nieokreślonego dojazdu do inwestycji (nie wiadomo dokładnie gdzie, na jakich działkach, za ile, kiedy itd.) nie rodzi żadnych skutków prawnych. Wójt absolutnie może taki list intencyjny podpisać, powiem więcej... wójtowie często je podpisują i nie jest to sytuacja, w której rada ma obowiązek uczestniczyć. Rada podejmuje decyzje, które wiążą się z konkretnym majątkiem gminy, np. zbyciem lub nabyciem czegoś.

15:51, 17.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zasady !!!Zasady !!!

8 6

Kluczowe postępowanie jakichkolwiek władz w przypadkach poważnych inwestycji jest - DIALOG z Mieszkańcami danej Społeczności, aby zbudować wzajemne ZAUFANIE oraz UNIKNIĘCIE KONFLIKTÓW !!! I w tym momencie tenże tzw. wójt, mówiąc kolokwialnie - dał ciała, bo pierwej coś tam uzgodnił z osobami z firmy zewnętrznej w formie jakiegoś listu intencyjnego, czytaj: niewiele wartego papierka /a może uzgodnili, załóżmy, czy temu włodarzowi będzie się TA inwestycja ,.opłaciła,. ?!?/, a następnie, jak stwierdzili, że strony się dogadały, co do zasady, że to ,.moja posiadłość,. i musi mi się to opłacić, coby nie kryło się pod tym pojęciem?!
Wracając do zasad i przestrzegania cywilizacyjnych norm cywilizowanego Luda MUSIMY wiedzieć, iż inwestycja zaproponowana ichniemu wójtowi jest ze wszech miar UCIĄŻLIWA oraz zakłócająca cisze i spokój Mieszkańcom danej Społeczności. Tak jest w każdym miejscu jeżeli już takowa budowla pojawi się na danym terenie. Sprawdzone i udowodnione w praktyce. Poza tym musimy wiedzieć korzystając z doświadczeń innych miejscowości i Ludzi zamieszkujących tamże, że różne elementy biomasy wykorzystywane do produkcji i spalane surowce SZKODZĄ LUDZIOM, bo wykorzystywane produkty drzewne , pozostałości rolnicze lub odpady leśne, a także wysoce toksyczne odpady budowlane i rozbiórcze mają takowe właściwości. I konia z rzędem temu, kto będzie mógł sprawdzić co dany biznesmen ,.pakuje,. do ,.pieca,. ponieważ nikt nie dopuści szeregowego Mieszkańca, aby mieszał im w papierach, niestety !
Podsumowując - TAK, biogazownie są SZKODLIWE i UCIĄŻLIWE chociażby z otaczającego dany obszar fetoru, nazwijmy to zapachu, hałasu i innych zjawisk niekorzystnych dla Społeczności. To są FAKTY NIEZAPRZECZALNE I DO UDOWODNIENIA, ale, jak wspomnieliśmy na początku, jeżeli na tym etapie porozumiały się jakieś strony i zaczyna TA inwestycja im się opłacać, to, no właśnie, będą ściemniać do granic ludzkiej wytrzymałości, a poza tym, znajdą się tacy, co będą przekonywać innych Ludzi, nie wspominając o pierwszych szeregach tzw, radnych społeczno-samorządowo-środowiskowych. Opisaliśmy tylko co niektóre wątpliwości zastrzeżenia a propos rzeczonej inwestycji, ale, jak na początku - PIERWEJ dialog z Ludźmi, wyjaśnienia wszelkich za i przeciw, a dopiero ustalenia, czy w ogóle wchodzimy w ten biznes - A TEGO NIESTETY ZABRAKŁO I BRAKUJE DO DNIA DZISIEJSZEGO, Amen

16:07, 17.07.2025
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Pomieszanie z poplatPomieszanie z poplat

5 5

Przeczytaj jeszcze raz co piszesz. Jakie spalanie, jakie odpady budowlane. Bełkot, bełkot i jeszcze raz bełkot.

17:11, 17.07.2025

Są graniceSą granice

5 1

Absurdy i beznadziejne twoje, mierna "wójcino" tłumaczenia i mamienie Porządnych Ludzi Mieszkańcow, to jest paplanina bez ładu i składu. Tylko DIALOG z Mądrzejszymi i bardziej uczciwymi Ludźmi od ciebie doprowadzić może do pozytywnego finału dla Lokalnej Społeczności, a tobie gostku życzymy takich bio-zapaszkow w domowym, twoim kojcu😠

19:49, 17.07.2025

Wieść hminnaWieść hminna

2 3

"jakiegoś listu intencyjnego, czytaj: niewiele wartego papierka"

Czyli toczycie o ten list burzę w szklance wody dla zwykłej zadymy? Yhm...

07:50, 18.07.2025

Proste pytanieProste pytanie

6 2

Skoro podpisanie tego "listu intencyjnego" nie rodzi zadnych skutków prawnych, to po co to Łuczak podpisał?

16:57, 17.07.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

AbyyyyAbyyyy

6 6

Aby wyrazić wolę współpracy. Tyle...

17:12, 17.07.2025

MimiMimi

3 4

A po co mówisz, jeśli mówisz, komuś "dzień dobry"? Rodzi to jakieś skutki faktyczne co do dnia?

07:47, 18.07.2025

PytamPytam

5 0

Ten list intencyjny to między Orlenem i gminą czy jeszcze kimś?

18:44, 17.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Doker Doker

5 1

Zapewne Ci , którzy mają w tym interes, jeden od dróg i drugi od kostki

07:57, 18.07.2025

Ot racjaOt racja

5 3

Słusznie prawi forumowicz/e pt. "zasady", bo wyłożył wsze-samorzadowemu pajacowi, że pospolicie zwany kit, to ten nawiedzony sołtys z oborowego klepiska może wciskać takim ciemniakom, jakim niewątpliwie on jest 🤠

19:54, 17.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Wszy Wszy

2 2

A co to znaczy "wsze-samorzadowemu"?

07:51, 18.07.2025

Dzisiaj sesjaDzisiaj sesja

7 3

A może przyjdźmy na sesję rady gminy i zadajemy Łuczakowi konkretne pytania ?

07:24, 18.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Chłop pańszyźnianyChłop pańszyźniany

6 0

Jak kto nie umie pisać, to czemu nie.
Ja wolę na na papierze jeśli w ogóle.

07:47, 18.07.2025

GAZowniaGAZownia

4 2

A co jeśli tam będzie spalane wiecie co... Pan Braun mówił, że nie było w czasie II WŚ, ale kto wie, co szykują teraz pospołu z Niemcami na nas.

08:18, 18.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%