Tak jak należy, tylko bez kalorii. Pierwsza próba kulinarna, niezła! Karpia przygotowujemy wg przepisu. Przekładamy jak faworki i smażymy. Chrupią delikatnie i jak smakują?
Płaty moczymy na noc w mleku z plasterkami czosnku. Osączamy dokładnie. Kroimy na szerokie paski i nacinany. Filety przekładamy przez nacięcie, solimy. Panierujemy w mące i smażymy w głębokim oleju. Podajemy z chrzanem. Pycha!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz