Choć niedzielny poranek w Licheniu przywitał pielgrzymów deszczem, to serca zebranych rozświetlało coś znacznie mocniejszego niż słońce – radość i żywa energia najmłodszych uczestników Jubileuszowego Spotkania Rodzin Wielodzietnych. O godzinie 12.00 bazylika wypełniła się po brzegi. Rodziny – te liczne, wielodzietne i wielopokoleniowe – zgromadziły się u stóp Matki Bożej Licheńskiej, by powierzyć Jej to, co mają najcenniejszego: siebie nawzajem.
– Dzisiaj rano uświadomiłem sobie, że muszę przywitać pewną szczególną rodzinę. To ogromna rodzina. Bardzo wielodzietna. To rodzina dzieci Bożych – tymi słowami rozpoczął Eucharystię kustosz sanktuarium ks. Sławomir Homoncik MIC.
Zadziałały one jak duchowy klucz – otworzyły serca i przypomniały wszystkim obecnym, że są częścią większej wspólnoty, której nie łączy jedno nazwisko, lecz chrzest, modlitwa i miłość Boga.
– Pozdrowienie „bracia i siostry”, które często słyszymy na początku homilii, może brzmieć jak formułka – kontynuował ks. kustosz – ale jeśli się zatrzymać, uświadomić sobie, że to nie metafora, tylko prawda... to nagle wszystko staje się inne.– Zbyt rzadko przypominamy sobie, że jesteśmy jedną wielką rodziną dzieci Bożych.
Tego dnia nie była to tylko teoria. Podczas liturgii kilka rodzin wielodzietnych włączyło się w posługę przy ołtarzu – od czytań, przez modlitwę wiernych i posługę ministrancką, aż po procesję z darami. Wzruszający był widok rodziców i dzieci razem, ramię w ramię, z radością na twarzach służących we wspólnocie Kościoła. To była żywa, widzialna owczarnia Jezusa – pełna drobnych poruszeń, ale i wielkiej wiary.
Po Eucharystii duchowe doświadczenie kontynuowano w przestrzeni radości i kreatywności. Dzieci – a wraz z nimi ich rodziny – uczestniczyły w warsztatach plastycznych przygotowanych przez ks. Adama Stankiewicza MIC i pracowników sanktuarium. Tematem przewodnim były objawienia Matki Bożej Licheńskiej. Dzieci kolorowały, słuchały opowieści, brały udział w zabawach integracyjnych. Nie brakowało śmiechu, skupienia i… poczucia bycia razem, we wspólnocie.
Każde dziecko otrzymało dyplom, upominki: obrazek z wizerunkiem Matki Bożej Licheńskiej oraz świecę jubileuszową, a także formularz zgłoszeniowy do konkursu plastycznego „Najpiękniejszy obrazek Matki Bożej Licheńskiej”. Najcenniejszym prezentem jednakże był czas – ten spędzony wspólnie: z mamą, tatą, dziadkami, twórczo, z miłością.
Warsztaty stały się nie tylko przestrzenią zabawy, ale także cichym, mocnym świadectwem tego, jak zacieśniają się duchowe więzi między rodzicami i dziećmi. I jak bardzo dzisiaj – w świecie pośpiechu i samotności – potrzeba takich chwil. Chwil, które przypominają o tym, co naprawdę ważne.
– Pokaż swoim przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni – powiedział na zakończenie homilii ks. kustosz. – Prześlij im te słowa. Jeśli nie zrobisz tego dzisiaj, jutro będzie takie samo jak wczoraj. Jeśli tego nie zrobisz – nic się nie stanie. Ale jeśli to zrobisz… może wydarzy się coś naprawdę ważnego. Bo teraz jest czas.
I rzeczywiście – teraz jest czas. Czas jedności, czas miłości, czas rodzin. Wielkich. I tej jednej – największej – rodziny dzieci Bożych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz