Zamknij

Licheń. Jak przeżyć żałobę?

15:39, 11.09.2023 Robert Adamczyk Biuro Prasowe Sanktuarium Aktualizacja: 15:41, 11.09.2023
Skomentuj

Cykliczne rekolekcje dotyczące przeżywania żałoby odbyły się w Licheńskim Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym w dniach 8-10 września. W spotkaniu wzięło udział 6 pań z Pomorza, Mazowsza i Wielkopolski.

Warsztaty, które mają miejsce w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej, pozwalają poznać teorię, m.in. etapy przeżywania żałoby, ale również czerpać z doświadczenia innych w podobnej sytuacji życiowej. Najczęściej w rekolekcjach uczestniczą współmałżonkowie, ale także osoby po stracie innych członków rodziny. Spotkania rekolekcyjno-warsztatowe poprowadzili ks. Jarosław Hybza MIC, dyrektor Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym oraz Monika Potera, psycholog i psychoterapeuta.

– Mój mąż zmarł 20 miesięcy temu. Wydawało mi się, że sama sobie poradzę, a jestem osobą wierzącą i praktykującą, wiara cały czas była ważna w moim życiu. Przetrwałam pierwszy okres, ale w którymś momencie zaczęłam czuć się bardzo samotna. Synowie studiują, rodzina mieszka daleko. Stwierdziłam, że dalej tak nie mogę żyć – dzieli się przeżyciami Jolanta Chomik-Vu, która niedawno przeprowadziła się z Niemiec do Poznania. Wcześniej przyjeżdżała do Matki Bożej Licheńskiej na krótko, to były jednodniowe pobyty. Pierwszy raz spędziła więcej czasu w sanktuarium podczas rekolekcji radzenia sobie z emocjami. – Przebywanie w sanktuarium przez trzy dni, udział w Mszach czy innych nabożeństwach mnie zachwyciły. Później wzięłam udział w kolejnych rekolekcjach – jak przeżyć samotność. W licheńskim sanktuarium znalazłam pomoc duchową i ludzi, którzy mogą mnie wesprzeć od strony psychologicznej. Wreszcie trafiłam na rekolekcje dot. żałoby. Nikt do tej pory nie potrafił mi pomóc, a na rekolekcjach w Licheńskim Centrum Pomocy w ciągu dwóch godzin otrzymałam informacje, które bardzo mi pomogły. Każdy w końcu straci kogoś bliskiego, a zupełnie nie mamy wiedzy, jak radzić sobie w żałobie – zauważa Jolanta Chomik-Vu. – Obiecałam sobie, że będę tu wracać – twierdzi.

Ks. Hybza jako duszpasterz widzi potrzebę organizowania rekolekcji nt. przeżywania żałoby. – Po raz pierwszy biorę udział w tych spotkaniach i wysłuchuję uczestników. Ważna jest ich forma – nakreślenie, jak można mądrze przeżyć żałobę po stracie najbliższych. Żałoba to proces, który trwa wiele lat i dotyczy zarówno psychiki człowieka, cielesności, jak i duchowości. Na początku przychodzi moment gniewu, buntu, niezadowolenia, potem epizody depresyjne, tęsknota, dezorganizacja i pretensje. Jednak człowiek dojrzewa do tego, by żyć z bólem i stratą kogoś, kogo kochaliśmy – wyjaśnia ksiądz dyrektor. Również dla duszpasterza te rekolekcje są bardzo pouczające, by w podobnych sytuacjach potrafić poprowadzić ludzi pogrążonych w żałobie. – Wiele osób borykających się z przeżywaniem żałoby, zatrzymało się na okresie buntu, pretensji, rozczarowania. Ja, jako duszpasterz, mogę ich wprowadzić na drogę akceptacji ich sytuacji życiowej i przywrócić do normalnego funkcjonowania – podkreśla ks. Hybza.

Na kolejne rekolekcje dotyczące żałoby Licheńskie Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym zaprasza w trzeci weekend listopada. Szczegóły na stronie internetowej: www.pomoc.lichen.pl lub pod numerem telefonu 63 270 81 32.

 

(Robert Adamczyk Biuro Prasowe Sanktuarium )

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%