Dzisiaj (6 maja) o godzinie 12 przed szpitalami wojewódzkimi, tak jak w całej Polsce, zapłonęły znicze. Lekarze, pielęgniarki i personel medyczny m.in. ze szpitala Kopernika w Łodzi, szpitala w Bełchatowie, szpitala w Piotrkowie oraz szpitala w Sieradzu uczcili pamięć zmarłego kolegi, który zginął z rąk nożownika.
- Zebraliśmy się, tak jak w całej Polsce w tej chwili, żeby oddać hołd naszemu zmarłemu koledze, żeby uczcić jego pamięć, jego tragiczną śmierć na stanowisku pracy. Dzień dzisiejszy również jest dniem naszego sprzeciwu. Właśnie ta cisza, to milczenie jest wyrazem sprzeciwu przeciwko przemocy, agresji tej słownej i fizycznej, z którą miał prawie każdy z nas do czynienia – mówiła Halina Jachimek, przewodnicząca oddziału terenowego Związku Zawodowego Lekarzy przy Szpitalu Wojewódzkim w Bełchatowie.
Do tragicznego zdarzenia doszło w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Do gabinetu poradni ortopedycznej wtargnął 35-letni mężczyzna i zaatakował nożem lekarza. Doktor nie przeżył ataku.
1 0
A w kutnowskim szpitalu też oddali cześć zamordowanemu koledze czy nie mieli czasu?