Zamknij

P.o. dyrektora przyznał się po dwóch miesiącach, ulga poszkodowanej

18:37, 31.01.2024 Ola Rzadkiewicz-Śliwicka Aktualizacja: 20:10, 31.01.2024
Skomentuj

Godzięby, w gminie Krośniewice były miejscem zdarzenia z końca listopada, które do dziś spędzało sen z powiek mieszkanki pani Katarzyny Jóźwiak.

Pani Katarzyna jest osobą niepełnosprawną, 29 listopada wracała samochodem z pracy z Kutna. Przed nią przy jej bloku zatrzymał się samochód, z którego wysiadła radna Rady Miejskiej w Krośniewicach Ewa Stolarczyk, sąsiadka z klatki obok pani Katarzyny. Następnie kierowca auta zaczął cofać w ten sposób, że zarysował bok samochodu niepełnosprawnej kobiety, przedarł się przez lusterko, które na szczęście złożyło się, a nie wyłamało. 

Mężczyzna odbył z nią rozmowę najpierw nie wysiadając z samochodu, jak mówi nam poszkodowana, że te rysy już były, on nie wie o co chodzi. Wycofał, wysiedli oboje, niestety kierowca trzymał się swojej wersji, że nie zrobił żadnej szkody, a następnie odjechał. Pani Katarzyna spytała pani radnej kto kierował, ona zdaniem poszkodowanej, nie wiedziała kto ją podrzucał pod blok. 

Mieszkanka wezwała Policję, która wysłuchała wersji poszkodowanej i szukała ewentualnych świadków, zeznania złożyła Ewa Stolarczyk. Od 29 listopada nic w tej sprawie się nie działo. 

Z panią Katarzyną spotkaliśmy się w piątek, 26 stycznia. Mieszkanka gminy Krośniewice opowiedziała nam o stresującym zdarzeniu i twierdziła, że do tegoż piątku nic się w tej sprawie nie dzieje, policja miała zawiadomić poszkodowaną o etapie postępowania. 

Zadzwoniliśmy do miejskiej radnej, która otwarcie na pytanie kto był kierowcą, który ją odwoził feralnego dnia powiedziała, że Marcin Wiśniewski i że wówczas widziała rozmowę kierowców.

Pani Katarzyna zadzwoniła przy nas do Komisariatu Policji w Krośniewicach, gdzie toczyło się postępowanie, a właściwie, stało w miejscu. Funkcjonariusz Gołębiewski poinformował ją, że ewentualny sprawca obecnie pełniący obowiązki dyrektora Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Krośniewicach nie został jeszcze przesłuchany, bowiem na komisariacie jest natłok pracy. 

Dziś zadzwoniliśmy do Marcina Wiśniewskiego p.o. dyrektora MZGKiM, który powiedział, że sprawa została już załatwiona. Okazuje się, że wczoraj, we wtorek 30 stycznia przyznał się do winy i przyjął mandat. Tym samym pani Katarzyna nie poniesie kosztów naprawy swojego auta.

- Cieszę się bardzo. To prawdzia ulga, ponieważ do tej pory czułam się nieswojo, po prostu oszukana - mówi nam Katarzyna Jóźwiak.

(Ola Rzadkiewicz-Śliwicka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

N.N.N.N.

21 0

Nie pykło. Żenujące zachowanie p.radnej bo znają się osobiście z tym panem i karygodna moralnie próba uniknięcia konsekwenkcji.Krośniewiczanie ,w Kwietniu ocenią tych państwa. 19:03, 31.01.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

krośniewiokkrośniewiok

10 0

A dlaczego czekać aż do kwietnia. Teraz powinni zostać ocenieni i rozliczeni przez przełożonych -
p.o. dyrektora przez burmistrza a pani radna przez przewodniczącego rady 20:30, 01.02.2024


reo

ZnachorZnachor

19 0

Dobrze chociaż, że po interwencji Pani Redaktor pamięć im powróciła, bo inaczej to pewnie pomrocznosc jasna na stałe by została i niepełnosprawna osobą by została z niczym! 22:07, 31.01.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

InezInez

20 0

W Krośniewicach pojawiła się plotka, że MZGKiM ma ponad 5 baniek długu - czy to prawda? 09:23, 01.02.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SasiadSasiad

17 1

Wstyd, jak tak można się zachować, 10:33, 01.02.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ElytyElyty

13 2

Elyty pani Erdman😁 10:56, 01.02.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CiekawyCiekawy

14 0

A dlaczego Pan Wiśniewski w godzinach pracy odwozil służbowym samochodem Panią Stolarczyk do domu? 17:48, 01.02.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

cyrylcyryl

11 0

bo samochód MZGKiM to dla niektórych radnych gminnych darmowa taryfa a zakład się zadłuża 18:38, 01.02.2024


NNNN

6 9

W kwestie polityczne nie wnikam ale widać, że artykuł oparty tylko na relacji jednej ze stron. Brak rozmowy z drugą stroną konfliktu czy rzetelniej informacji od strony Policji - rzecznik Policji zakładam, że nic nie wie na temat tego zdarzenia. Proszę douczyć reportera zajmującego się tą sprawą bo fakt, iż osoba poszkodowana była niepełnosprawna nie usprawiedliwia redakcji za brak profesjonalizmu i obiektywizmu w uzyskiwaniu informacji. 23:00, 01.02.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

ZZZZ

11 1

A co to za fakty? Jesli Pani udala sie z problemem do redakcji to byla pewna w 100 % swojej wersji. I tyle. Nie mniej jednak zagadkowe wydaje sie byc zacmienie pamieci pani i dążenie w zaparte pana. 01:39, 02.02.2024


NN zastanów się kogoNN zastanów się kogo

6 0

Radna, która kryje sprawcę kolizji. Wykorzystanie auta do celów prywatnych. A w reszcie zmarnowanie życia ( możliwości poruszania się i korzystania z pojazdu do czasu zakończenia postępowania ) osobie . Skandal . Proszę państwa być może ta Pani zbierała na auto całe życie po to żeby mieć możliwość " normalnego" życia, ale przez układy i nepotyzm musi czekać aż zakończy się postępowanie żeby wyremontować auto. SZOK 09:06, 04.02.2024


Skandal!!!!Skandal!!!!

10 1

Radna, która kryje sprawcę kolizji. Wykorzystanie auta do celów prywatnych. A w reszcie zmarnowanie życia ( możliwości poruszania się i korzystania z pojazdu do czasu zakończenia postępowania ) osobie . Skandal . Proszę państwa być może ta Pani zbierała na auto całe życie po to żeby mieć możliwość " normalnego" życia, ale przez układy i nepotyzm musi czekać aż zakończy się postępowanie żeby wyremontować auto. SZOK 22:50, 02.02.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%