Zamknij

Pobity Marcin K. zmarł w lesie! Dziś zapadnie wyrok dla policjantów z Piątku

09:46, 13.03.2025 Aktualizacja: 10:01, 13.03.2025
Skomentuj

Dziś w Sądzie Okręgowym w Łodzi dobiega końca proces byłych funkcjonariuszy z komisariatu w Piątku, oskarżonych o drastyczne traktowanie  mieszkańców w kwietniu 2021.  Jeden z policjantów Kamil C. jest oskarżony o spowodowanie obrażeń, w wyniku których zmarł 30-letni Marcin K. Został on znaleziony w lesie Goślubiu. W kwietniu 2021 roku byliśmy na miejscu zdarzenia

Wyszedł z policjantami i już nie wrócił - mówi matka zmarłego Marcina

2 kwietnia 2021, w piątek dwoje policjantów brało udział w interwencji w mieszkaniu przy ul. Konarskiego w Piątku. Chodziło o przemoc domową. Marcin K. mieszkał tam z bratem i matką, kiedy był nietrzeźwy zdarzały się głośne kłótnie. Rodzina zmarłego najpierw nie otwiera nam drzwi. Rozmowny jest sąsiad. Mówi, że Marcin był grzeczny, kłaniał się, pomógł w ogródku, owszem czasem był pijany, wtedy dochodziło do awantur. Policja interweniowała tam kilkanaście razy w ciągu ostatnich dwóch lat. 

Po południu matka ofiary mówi, że "Marcin wyszedł z policjantami i już nie wrócił, w sobotę dowiedziałam się że nie żyje". 

Jak mówił wtedy st. asp. Mariusz Kowalski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy przebieg piątkowej interwencji przez dwoje funkcjonariuszy z KP w Piątku jest w tej chwili szczegółowo wyjaśniany przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi i nie może on udzielić informacji w tej sprawie. 

30-latek znaleziony w lesie miał rozległe obrażenia wewnętrzne do powstania, których mogły przyczynić się inne osoby. 

W interwencji brali udział 33-letni dzielnicowy  oraz 34-letnia policjantka. Pierwszy pracował już 13 lat w policji, druga miała 9-letni staż w służbie.

Prokuratura Okręgowa w Łodzi skierowała do Sądu Okręgowego w Łodzi akt oskarżenia przeciwko byłym funkcjonariuszom Komisariatu Policji w Piątku.

Najpoważniejsze zarzuty sformułowane zostały w stosunku do 34 – letniego mężczyzny. Oskarżony został o popełnienie 20 czynów. Wszystkie one, dotyczą przekroczenia uprawnień i innych przestępstw, a zwłaszcza spowodowania podczas interwencji podejmowanej w kwietniu 2021 roku u 30 – letniego pokrzywdzonego   obrażeń ciała, których następstwem była śmierć. Na ławie oskarżonych zasiądzie także 5 innych byłych funkcjonariuszy Policji, w tym także ówczesny Komendant KP w Piątku. 

Prokuratura Okręgowa w Łodzi żąda 18 lat więzienia dla Kamila C., głównego oskarżonego o spowodowanie śmierci mieszkańca Piątku, dla pozostałych - od roku do 1,5 roku oraz 15-letniego zakazu pracy w policji. 

Akt oskarżenia w tej sprawie to efekt ustaleń poczynionych w śledztwie prowadzonym we współpracy z Biurem Spraw Wewnętrznych KGP, które wszczęte zostało na kanwie zdarzeń, do jakich doszło w kwietniu 2021 roku w Piątku.

W dniu 3 kwietnia 2021 roku przy leśnej drodze w jednej z pobliskich miejscowości odnalezione zostało ciało 30 – letniego mężczyzny. Jak ustalono, w stosunku do niego w przeddzień podejmowana była przez ówczesnego funkcjonariusza KP w Piątku - oskarżonego 34 – latka - i towarzyszącą mu, również objętą aktem oskarżenia 36 – letnią byłą policjantkę, interwencja domowa, w następstwie zgłoszenia ze strony matki pokrzywdzonego. Dowody wskazują, że w  jej przebiegu oskarżony przekraczając swoje uprawnienia stosował wobec młodego mężczyzny przemoc fizyczną, kopiąc w okolicę tułowia, co doprowadziło do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci złamania żeber, pęknięcia śledziony i krwiaka jamy otrzewnej, których następstwem była śmierć. Wchodząca w skład patrolu policjantka, niedopełniając obowiązków, nie podjęła działań, które zapobiegłyby agresji. Następnie, 30 – latek został umieszczony, wbrew swojej woli, w radiowozie przewieziony i pozostawiony w lesie w jednej z pobliskich miejscowości.

W związku z tym zdarzeniem interweniujący policjant w śledztwie usłyszał zarzuty, dotyczące przekroczenia uprawnień, bezprawnego pozbawienia wolności i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, następstwem którego była śmierć. Będzie odpowiadał także za spowodowanie obrażeń ciała u brata 30 – latka, który był obecny podczas podejmowanej interwencji. Po zatrzymaniu, na wniosek prokuratora został tymczasowo aresztowany.

Natomiast, wchodząca w skład patrolu policjantka podejrzana jest o niedopełnienie obowiązków, bezprawne pozbawienie wolności, narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, poświadczenie nieprawdy w notatniku służbowym co do przebiegu prowadzonej interwencji i poplecznictwo.

Po zatrzymaniu funkcjonariuszy podejmujących interwencję w dniu 2 kwietnia ubiegłego roku do organów ścigania zaczęły dopływać informacje, wskazujące na to że także we wcześniejszym okresie ze strony oskarżonego, a także innych funkcjonariuszy KP w Piątku dochodziło do stosowania przemocy i wywożenia policyjnym radiowozem poza teren miasta. Znaczna cześć z tych sygnałów znalazła potwierdzenie.

Zebrane w śledztwie dowody dały podstawę do ujęcia w zarzutach 19 innych tego typu zdarzeń, przy czym 11 z nich łączyło się z bezprawnym pozbawieniem wolności osób, co do których podejmowane były interwencje, co polegało właśnie na umieszczaniu wbrew woli w radiowozie i pozostawieniu w pobliskich miejscowościach. Do nieprawidłowości dochodziło podczas interwencji domowych, a także podejmowanych m.in. w związku ze spożywaniem alkoholu w miejscu publicznym, zaśmiecaniem, drobną kradzieżą z jednego z miejscowych dyskontów, nielegalnym połowem ryb, nierespektowaniem obostrzeń związanych z pandemią, Niejednokrotnie podczas tychże interwencji stosowana była przemoc fizyczna, której skutkiem były obrażenia ciała. Do nieprawidłowości dochodziło sporadycznie w latach 2017 – 2018, natomiast większość z nich miała miejsce począwszy od letnich miesięcy 2019 roku. Interwencje takie bądź nie były dokumentowane, bądź też w dokumentacji nie wskazywano żadnych nieprawidłowości.

Co do zdarzeń objętych aktem oskarżenia nie wpływały do kwietnia ubiegłego roku doniesienia.

W stosunku do 34 – latka sformułowano zarzuty popełnienia czynów na szkodę 20 osób, towarzysząca mu podczas interwencji ówczesna policjantka oskarżona została o 2 czyny. Każdy z nich wyczerpuje znamiona kilku przestępstw. Aktem oskarżenia objęci zostali także czterej inni byli funkcjonariusze Komisariatu Policji w Piątku, w tym ówczesny Komendant. Adekwatnie od ustaleń zarzucono im popełnienie przestępstw na szkodę od 2 do 5 osób.

Koniec procesu policjantów z Piątku

Dziś, w czwartek 13 marca 2025 zapadnie wyrok w sprawie brutalnych zachowań policjantów. Posiedzenie sądu od godz. 10.00

(Ola Rzadkiewicz-Śliwicka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%