Zamknij

Urząd Ochrony Danych Osobowych nałożył kary na kutnowskie instytucje!

11:02, 05.11.2024 Aktualizacja: 14:51, 07.11.2024
Skomentuj Zdjęcie dodane przez Aleksander Dumała: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/laptop-usb-technologia-palce-20123832/ Zdjęcie dodane przez Aleksander Dumała: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/laptop-usb-technologia-palce-20123832/

Urząd Ochrony Danych Osobowych nałożył na dwie instytucje miejskie w Kutnie kary 15 tys. zł i 20 tys. zł, m.in. za niewdrożenie odpowiednich środków technicznych i organizacyjnych w wyniku czego doszło do naruszenia ochrony danych osobowych. Zgubiono nieszyfrowanego pendrive’a z danymi osobowymi około 1.500 osób. Karę ponad 24 tys. zł otrzymała również spółka obsługująca te instytucje, w zakresie zmiany programu kadrowo-płacowego. Pisaliśmy o tym w 2021 roku Wyciek danych. Rozstrzygnięcie Komisji Skarg i stanowisko UODO Dlaczego MOPS nie powiadomił pracowników? Prezydent robi unik

- Wszystkie trzy instytucje miały procedury dotyczące zabezpieczania danych, ale w toku prac nad przeniesieniem danych do nowego systemu kadrowo-płacowego miejskiego ośrodka pomocy społecznej i miejskiego ośrodka sportu i rekreacji dane nie były skutecznie zabezpieczone. Dla samej procedury zmiany systemu kadrowo-płacowego w MOSiR i MOPS nie było też analizy ryzyka dla danych osobowych. Pracownik MOPS wykonujący jednocześnie pracę dla MOSiR udostępnił dane pracownikowi spółki, realizującej zlecenie transferu tych danych. Zostały one zgrane na pendrive, który nie był jednak szyfrowany. Następnie pracownik spółki zgrał część danych na służbowego laptopa. Po tej operacji pendrive nie został wyczyszczony, co przewidywała procedura tej firmy - czytamy na stronie Urzędu Ochrony Danych Osobowych. - Pracownik spółki pojechał do innego miasta i tam zgubił tego pendrive’a. Osoba, która go znalazła, najpierw dała ogłoszenie w lokalnych mediach, a że to nie dało rezultatu, otworzyła nośnik. Na podstawie nazw katalogów domyśliła się, że zawiera on informacje dotyczące MOPS i MOSiR z Kutna i się z nimi skontaktowała.

W ten sposób instytucje te zorientowały się, że pendrive zawierający dane osobowe został zgubiony. Zgłosiły to Prezesowi UODO. Pendrive zawierał dane około tysiąca byłych i obecnych pracowników i współpracowników MOSiR oraz dane 549 pracowników, emerytów oraz byłych pracowników, zleceniobiorców oraz uczestników prac interwencyjnych MOPS.

- Zakres danych obu instytucji był inny, ale w sumie na nośniku można było znaleźć m.in. takie dane jak: imiona, nazwiska, imiona rodziców, daty urodzenia, numery rachunków bankowych, adresy zamieszkania lub pobytu, numery ewidencyjne PESEL, adresy e-mail, dane dotyczące zarobków i/lub posiadanego majątku, nazwiska rodowe matki, serie i numery dowodów osobistych, numery telefonu, dane o urlopach, zwolnieniach lekarskich, dane dotyczące ukończonych szkół, historia zatrudnienia, imiona i nazwiska dzieci oraz ich daty urodzenia. Prezes UODO zbadał tę sprawę i ustalił, że gdyby przeprowadzono analizę ryzyka dla procesu wymiany systemu kadrowo-płacowego, to nie doszłoby do naruszenia ochrony danych. Przez jej brak, nikt nie kontrolował tego procesu i nikt nie sprawdził, czy procedury spółki przeprowadzającej zmianę systemu płacowo-kadrowego są adekwatne - informuje UODO.

 Obowiązki podmiotów uczestniczących w procesie przetwarzania danych osobowych nie powinny się kończyć na dwuetapowym procesie, tj. na przeprowadzeniu analizy ryzyka i zastosowaniu odpowiednich środków technicznych i organizacyjnych mających zapewnić bezpieczeństwo przetwarzanych danych osobowych.

Zarówno MOPS, MOSiR, jak i spółka zmieniająca system kadrowo-płacowy powinny były zweryfikować, czy dane osobowe zostały udostępnione w sposób uwzględniający ryzyko utraty ich nośnika, a także, czy są odpowiednio zabezpieczone przed dostępem do nich osób nieuprawnionych (np. poprzez zastosowanie hasła wymaganego do otwarcia wszystkich plików lub folderów plików zawierających dane osobowe). Gdyby to zrobiono, można by było zapobiec wystąpieniu naruszenia ochrony danych.

 

(UODO)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

HahahaHahaha

11 8

Czyli jednak coś się stało. A nie tak jak zapewniali włodarze ... Ciekawe czy zostaną wyciągnięte jakieś wnioski i konsekwencje. I czy ktoś odpowiedzialny znajdzie w sobie odwagę i zrobi porządek w tym folwarku na Kościuszki. Czas pokaże. Chyba że znów odśpiewane zostanie "nic się nie stało..."

16:28, 05.11.2024
Odpowiedzi:4
Odpowiedz

GhwGhw

6 2

Nikt nie poniesie konsekwencji. Jak zawsze.

18:24, 05.11.2024

asdfasdrasdfasdr

5 2

ale co to znaczy "coś się stało", zgubiono niezabezpieczone dane osobowe, więc powiadomiono PUODO który nałożył kary za brak procedur, standardowa procedura,

18:21, 06.11.2024

HahahaHahaha

4 4

Procedury były. Tylko nie były przestrzegane. Brak sprawdzenia firmy, brak analizy ryzyka, brak odpowiedniego nadzoru, ogólny bałagan. To tak w skrócie wnioski, które można wysnuć po przeczytaniu Decyzji PUODO. Dla wytrwałych decyzja jest dostępna na stronie UODO. Ciekawe czy osoba lub osoby, które doprowadziły do tych naruszeń poniosą konsekwencje służbowe, czy to my jako podatnicy zasponsorujemy kary za ich ignorancję i niedbalstwo. Chyba znam odpowiedź ...

10:08, 07.11.2024

obserwatorobserwator

6 1

Tak, procedury były dorabiane na szybko wiadomo przez kogo by dupki sobie chronić. Brawo panowie. 2xP.

13:50, 07.11.2024

MieszkaniecMieszkaniec

15 5

Bardzo dziwna sytuacja, bo na dzisiejszej sesji jak oglądałem Pan Prezydent odp. że nic o sprawie nie wie a artykuł się ukazuje z kwotami kary 🤔 Pani redaktor tam jest wiele rzeczy, o które warto zapytac np. o zatrucie przez pracowników chemią. Pan Ślązak zmył się na emeryturę a osoby poszkodowane zostały pozostawione same sobie 🤔

18:21, 05.11.2024
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

basenbasen

4 3

odpowiedzialnosc nie konczy sie z dniem przejscia na emerture lub zaprzestania pelnienia obowiazkow z innych powodow, tylko ktos musi chciec wyciagnac konsekwencje. Kolejna sprawa to podwojne standardy panujace w folwarku burzynskiego. BO niby trzeba miec nie poszlakowana opinie, ale mozne zasiadac przez wiele lat na kierowniczym stanowisku majac kiedys zabrane prawko, bynajmniej nie za punkty. Ciekawe jest tez w jakich okolicznosciach utworzono owo kierownicze stanowisko....

22:19, 06.11.2024

jhjhjhjjhjhjhj

6 1

teraz te kary trzeba będzie zapłacić. zaczną się oszczędności na podległych instytucjach i pracownikach...

10:27, 06.11.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

normalonoscinormalonosci

5 2

mosir.. wyciek danych, ratownicy, ktorzy swego czasu plywac nie umieli, ex dyrektor, ktory mial problemy z procentami w przeszlosci....ciekawe co na to ex, prezydent burzynski, bo to za jego kadencji takie akcje, to troche obrazuje jak to wszystko dziala, ciekawe, czy obecny prezydent sikora bedzie podzielal takie standardy, lub czy bedzie mial wlasne zdanie

22:49, 07.11.2024
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

TrudnyTrudny

4 0

mosir, mosir a mops rewelacyjny, bez zarzutów. Hej przyjaciele pozdrawiamy

09:59, 08.11.2024


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ekutno.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@ekutno.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%