Dziś w Urzędzie Miasta Kutna odbyła się konferencja prasowa władz miasta i służb ratowniczych. Dotyczyła ona sobotniego pożaru na składowisku odpadów w Kutnie.  Z dziennikarzami spotkali się m.in. zastępca prezydenta Kutna Jacek Boczkaja, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej st. kpt. Mariusz Jagodziński,  st. brygadier Andrzej Walerczak, komendant Straży Miejskiej Ryszard Wilanowski.

W sobotę o godz. 14.15 do PSP w Kutnie wpłynęło zgłoszenie o pożarze składowiska odpadów na Majdanach. W pierwszym rzucie na miejsce zdarzenia zostało zadysponowanych 9 jednostek ratowniczo-gaśniczych. Płonęło składowisko odpadów w części wschodniej. W związku z gwałtownym rozrostem pożaru dodatkowo zostały zadysponowane jednostki z powiatów łęczyckiego, poddębickiego i specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego w Łodzi. Strażacy korzystali z wody z hydrantu miejskiego i udostępnionego zbiornika sąsiedniej firmy. Łącznie pożar sprawnie ugasiło 100 strażaków.

Zakład Gospodarowania Odpadami EKORD s. j. na Majdanach powstał w 2006 roku, w 2007 uzyskał decyzję wojewody łódzkiego na składowanie odpadów, następnie w 2008 decyzję marszałka województwa.

W lutym 2016 roku EKORD zwracał się do prezydenta Kutna o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia polegającego na zmianie zagospodarowania terenu, obejmującej dostosowanie istniejących oraz wybudowanie nowych obiektów i infrastruktury technicznej, w celu prowadzenia działalności polegającej na zbieraniu oraz przetwarzaniu odpadów niebezpiecznych i innych niż niebezpieczne, przy ul. Majdany 10, na działce nr ewid.: 956/2, obręb 1 Raszew-Piaski.

W 2016 roku decyzję pozwalającą na prowadzenie takiej działalności wydał starosta Krzysztof Debich.

W marcu 2017 roku prezydent Kutna umorzył postępowanie ws wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia polegającego na zmianie zagospodarowania terenu, obejmującej dostosowanie istniejących oraz wybudowanie nowych obiektów i infrastruktury technicznej, w celu prowadzenia działalności polegającej na zbieraniu oraz przetwarzaniu odpadów niebezpiecznych i innych niż niebezpieczne, przy ul. Majdany 10

Starosta Daniel Kowalik  uchylił decyzję dla EKORD pod koniec 2018 roku. Do sierpnia 2019 odpady miały być usunięte ze składowiska.

– Jak widać, prezydent miasta nie ma tutaj żadnych kompetencji ani do wydawania decyzji ani do cofania decyzji. Po to są inne szczeble, powiatowe czy wojewódzkie, żeby podejmować decyzje w tej sprawie – mówił dziś na konferencji Jacek Boczkaja. – My jednak nie pozostawaliśmy bierni i widząc co się dzieje, skierowaliśmy w 2016 roku zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez spółkę z art. 183 KK § 1. Śledztwo zostało wszczęte, następnie przejęte przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi i trwa do dziś. (...) Wystąpiliśmy do Ministerstwa Środowiska z zapytaniem, czyja to powinna być kompetencja. Z odpowiedzi, którą otrzymaliśmy w lutym tego roku, wynika że gdy doszło do wygaśnięcia decyzji sprzed 6 września 2019 roku, sprawy powinny być prowadzone przez organy właściwe zgodnie z obowiązującymi przepisami. Można więc powiedzieć, że nie zadziałało starostwo powiatowe i marszałek województwa.

Wiceprezydent Kutna nawiązał do komentarza posłanki Agnieszki Hanajczyk z Koalicji Obywatelskiej, znajdziecie go na naszych łamach TUTAJ.

Zastępca prezydenta Kutna uważa, że zawiodły służby państwowe, bo są niejasne przepisy. 

- To przepisy powinny regulować jak się postępuje w odpowiednim momencie, co należy zrobić. Taką bombę jak na Majdanach mamy też chociażby w Łaniętach. Należy wobec jakichkolwiek takich prób być zdecydowanym, właścicieli należy karać, bo to stwarzanie zagrożenia dla mieszkańców czy strażaków, którzy uczestniczyli w akcji gaśniczej i nie wiedzieli, czy za chwilę coś nie wybuchnie i nie będziemy mieli 50 trupów. Nie można dopuszczać do takich sytuacji. Posłowie się wypowiadają i mówią, że trzeba zrobić z tym porządek.To wy róbcie wreszcie z tym porządek. Macie inicjatywę ustawodawczą i należy doprowadzić to do końca, a winnych w sposób przykładny ukarać. Nie może być tak, że Polska jest krajem bezprawia, bo sprawy związane z odpadami to widzicie, co się dzieje. Najlepszym sposobem utylizacji jest pożar, a chyba tak nie powinno być – dodał Jacek Boczkaja.

Przed pożarem na Majdanach fot. P. Szatkowski 2018 rok

Pisaliśmy również o bombie ekologicznej w Łaniętach