Zamknij

Bomba ekologiczna w Łaniętach. Mieszkańcy obawiają się o swoje zdrowie (Video)

14:30, 14.05.2020 O.R Aktualizacja: 15:49, 18.05.2020
Skomentuj

W Łaniętach, w powiecie kutnowskim, kolejny rok na terenie prywatnej firmy składowane są niebezpieczne odpady. Mieszkańcy wsi drżą o swoje życie. Z beczek i puszek przeżartych chemikaliami substancje wyciekają do ziemi. Właściciel składowiska odbywa karę pozbawienia wolności za przestępstwa, a wójt gminy nie ma ani kompetencji ani środków do utylizacji setek ton niebezpiecznych odpadów. Czy jest nadzieja, że ktoś rozbroi ekologiczną bombę w Łaniętach?

Profit Duo Sp. zo.o z Łodzi uzyskała zezwolenie na zbieranie odpadów w Łaniętach od Starosty Kutnowskiej Mirosławy Gal-Grabowskiej w 2014 roku. Kilkudziesięciostronicowa decyzja zawiera liczne kategorie, rodzaje odpadów od olejów, chemikaliów po odpady laboratoryjne, przemysłowe itp. Odpady z Polski i z za granicy trafiały przez lata na teren po starej gorzelni w Łaniętach, ale jak widać po ich liczbie nie były prawdopodobnie przekazywane do utylizacji. Zgromadzono tam setki ton różnych chemikaliów. 

Mieszkańcy gminy od zawsze, szczególnie latem skarżyli się na uciążliwe odory i obawiali się, że przy okazji pożaru czy jakiegoś wybuchu dojdzie do masowego zatrucia. Składowisko położone jest nieopodal pięknego parku i pałacu, stawów i domów mieszkalnych. W maju tego roku na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa oznaczono na czerwono adres składowiska. A to za sprawą unoszącej się znów nad Łaniętami chemicznej chmury smrodu.

- To czysta chemia, mieszkamy tuż obok, a mamy czworo dzieci. Kiedy temperatura rośnie, tu jest nie do wytrzymania. Metaliczny smak w ustach, opary od których kręci się w głowie i strach, że znów będzie pożar, albo że te beczki wybuchną. Urzędnik, który wydał decyzję na takie składowisko blisko naszych domów powinien ponieść odpowiedzialność - mówi mieszkaniec.

Siedzimy po prostu na bombie ekologicznej - dodaje drugi. - Nie wiemy co tam jest, jak bardzo jest szkodliwe, czy w ogóle takie składowisko powinno być tak blisko domów mieszkalnych. 

Wójt gminy Łanięta Tomasz Szczęsny w związku z licznymi zgłoszeniami mieszkańców dotyczącymi beczek i pojemników z różnymi nieokreślonymi substancjami w ubiegłym roku w maju poprosił Starostę Kutnowskiego Daniela Kowalika o kontrolę działalności przedsiębiorcy i ustalenie zawartości beczek. 

- Prowadzone kontrole nie pozwoliły na ustalenie zawartości opakowań, ponieważ odpady w większości nie były oznakowane kodami odpadów określonymi zgodnie z katalogiem odpadów, nie przedłożono także kart przekazania odpadów ani kart ewidencji odpadów. Z tego samego względu nie było również możliwe ustalenie czy odpady były magazynowane selektywnie,a  także czy sposób magazynowania był prawidłowy, stosowny do ich właściwości i wymogów przepisów szczególnych dotyczących magazynowania poszczególnych rodzajów odpadów. Kontrole prowadzone w różnych odstępach czasu pozwoliły na ustalenie, że ilość odpadów gromadzonych na terenie nieruchomości nie zmieniała się - Bożena Wadecka, Główny Specjalista Wydziału Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska  informuje wójta w odpowiedzi z 24 maja ubiegłego roku. 

Wcześniej w październiku 2018 roku starosta wzywał spółkę Profit Duo do przekazania do odzysku lub unieszkodliwienia odpadów niebezpiecznych i innych niż niebezpieczne zgromadzonych na placu oraz w magazynie. Firma miała wykonać decyzję do końca lutego zeszłego roku, jednak w maju stwierdzono, że żadne odpady nie zniknęły ze składowiska. Tylko pogarsza się stan pojemników, w których są przechowywane. 

- Po analizie dokumentacji z lat ubiegłych wynikało, że użytkownik tego składowiska nie wywiązuje się ze swoich ustawowych obowiązków i 31 maja 2019 roku cofnąłem bez odszkodowania zezwolenie na zbieranie odpadów niebezpiecznych i innych niż niebezpieczne w tej lokalizacji - informuje nas Daniel Kowalik, Starosta Kutnowski. - Pracownicy starostwa wraz z funkcjonariuszami Policji i Straży Pożarnej przeprowadzić kontrolę na składowisku. Ostatnia kontrola miała miejsce jesienią zeszłego roku. Z uwagi na całkowity brak kontaktu z właścicielami wystosowaliśmy w lutym tego roku upomnienie o zlikwidowanie tego składowiska. 

Pod koniec października 2019 Tomasz Szczęsny wójt gminy Łanięta skierował do Prokuratury Rejonowej w Kutnie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie składowania odpadów w warunkach ewentualnego zagrożenia dla zdrowia ludzi i środowiska naturalnego. Trwają przesłuchania na kutnowskiej Komendzie Policji. 

- Nielegalne składowanie odpadów, sposób ich magazynowania, a także brak jednoznacznych informacji co do zawartości opakowań i rodzaju przechowywanych odpadów stwarza zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi lub może spowodować obniżenie jakości środowiska. Dlatego zdecydowałem się skierować sprawę do prokuratury - powiedział nam Tomasz Szczęsny, wójt gminy Łanięta. 

- Zawarte w zawiadomieniu informacje i załączone do niego materiały stanowiły podstawę do podjęcia decyzji o wszczęciu śledztwa. Toczy się ono w sprawie o przestępstwo polegające na składowaniu odpadów wbrew obowiązującym przepisom w sposób stwarzający zagrożenie dla życia i zdrowia człowieka i naturalnego środowiska. Jest to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. Gromadzimy materiał dowodowy, zgromadziliśmy dokumentację, realizowane są przesłuchania. Przesłuchani zostali m.in. pracownicy Urzędu Gminy, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, pracownik firmy, która składuje odpady. Prezes zarządu spółki odbywa karę pozbawienia wolności od grudnia ubiegłego roku. Konieczne jest pozyskanie opinii biegłego z zakresu ochrony środowiska, która pomoże nam dokonać oceny. Po skompletowaniu materiału dowodowego będziemy wyciągać wnioski co do ewentualnych zarzutów - mówi Prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. 

Bomba ekologiczna tyka w Łaniętach, a zbliżające się lato i upały napawają mieszkańców strachem. Utylizacja setek ton niebezpiecznych odpadów to koszt około miliona złotych. Starosta kutnowski szuka rozwiązania, liczy na wsparcie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. Jest nadzieja, że ktoś rozbroi ekologiczną bombę w powiecie kutnowskim.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(16)

Do DebichaDo Debicha

10 1

A poprzedni starosta to gdzie był? Nie wiedział co tam jest? 17:04, 14.05.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

MieszekMieszek

12 0

A czy ktoś jeszcze pamięta o olbrzymim składowisku różnych odpadów w Kutnie przy ul. Majdany? W przypadku pożaru byłaby to bomba ekologiczna dla całego Kutna. 17:50, 14.05.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

NickoNicko

5 0

Przecież to się już niejeden raz paliło. 20:58, 14.05.2020


MieszkaniecMieszkaniec

7 0

Pamiętamy wszyscy w Kutnie 18:15, 14.05.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Z ŁaniątZ Łaniąt

7 0

Może wreszcie zlikwidują to składowisko! 19:46, 14.05.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tak tylko pytamtak tylko pytam

8 0

No to gdzie byli poprzedni starostowie? Ciągnie się to już kilka lat i co do tej pory robiła ochrona środowiska w powiecie ? Czy przypadkiem dyr Wydziału Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska w starostwie w poprzedniej kadencji nie była ostatnio obecna wójt gminy Kutno?Czy wiedziała o sprawie i co zrobiła?Co też zrobili przez lata poprzednicy ?A sprawa i wyjaśnienia jak długo się będą toczyły? Zdaje się ,że od października zeszłego roku to już 7 miesięcy i co?Nie znają właściciela ? Kto wydał zgodę na składowanie tych odpadów? Przecież to wszystko chyba gdzieś jest w dokumentach? 21:44, 14.05.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BabilonBabilon

10 2

A pociągnąć do odpowiedzialności poprzedniego wójta bo to on zezwolił na tą działalność. 23:04, 14.05.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

MieszkaniecMieszkaniec

0 1

Idioto niedouczony jak się nie znasz to nie pisz bzdur 08:02, 16.05.2020


DankaDanka

1 0

Potrafisz tylko obrażać ty inteligentny inaczej sługusie. 09:45, 16.05.2020


MieszkaniecMieszkaniec

3 2

Panie Starosto nie ma na co czekać co bedzie jak to sie w lato zapali a ludzie sie potrują?????trzeba to szybko zutylizowac!!!zapłacic ten milion tak jak to zrobiło starostwo w Gostyninie z odpadami na ul Ziejkowej 06:37, 15.05.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ktośktoś

7 1

Niech płaci i utylizuje ten co składował , ten co wydał decyzję o możliwości składowania i ten co tego nie kontrolował . Ktoś w końcu za swoje decyzje powinien odpowiedzieć . Ktoś zarobił a teraz całe społeczeństwo ma zapłacić? Poprzedni wójt rządził tam chyba od urodzenia to sprawę zapewne zna doskonale. 06:57, 15.05.2020


ŁaniętaŁanięta

9 0

Pani Mirosława co wydała decyzje powinna teraz zabrać to do swojego ogródka albo dać milion na utylizacje bo napewno pieniądze przytuliła i to nie małe!! A my kochani chyba musimy zacząć działać w tym temacie bo idzie lato .. 07:40, 15.05.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Sąsiedzi Sąsiedzi

7 0

Co zrobił starosta Debich w tej sprawie? 12:07, 15.05.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PiotrekPiotrek

3 0

Oleńko trzymaj się ? 03:40, 16.05.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

praojciec Oerterpraojciec Oerter

0 0

Popieram 100/100. Trzymaj się Oleńko? 08:14, 16.05.2020


adiadi

3 0

I co trole piszą przerzucają odpowiedzialność na poprzednie władze,artykuł odejdzie w zapomnienie,latem to się pięknie spali po samozapłonu i po temacie,ludzie się potruja ale co tam 09:25, 16.05.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%