Mieszkańcy ulicy Północnej dwa lata temu (wrzesień 2017)  apelowali do prezydenta Kutna o zmianę znaków, ograniczenie prędkości na tej drodze, progi zwalniające. Powodem petycji był uciążliwy dla nich ruch ciężkich samochodów, nadmierna prędkość i brawura kierowców. Wówczas Jacek Boczkaja, zastępca prezydenta obiecał, że na ulicy Północnej stanie znak ograniczenia prędkości do 40. Dodatkowo zostały postawione znaki zakazu zatrzymywania, natomiast progów zwalniających być nie mogło ze względu na komunikację miejską MZK. Północna jest ulicą przelotową nie osiedlową- twierdził Boczkaja.

Pomimo znaku ograniczenia prędkości, problemy mieszkańców pozostały te same - duży ruch, w tym samochodów ciężarowych i rozwijanie nadmiernej prędkości przez kierowców. Pod koniec zeszłego roku radny miejski Rafał Jóźwiak pytał o zmianę organizacji ruchu na ulicy Północnej. Radny miejski z Klubu PiS wnioskował o przejście dla pieszych na skrzyżowaniu Północnej ze Wspólną i Różaną.  18 lipca zastępca prezydenta Kutna J. Boczkaja odpowiedział, że realizacja inwestycji planowana jest na wrzesień tego roku. 

Rozpoczęła się na początku października przebudową podjazdu do znajdującego się tam NZOZu. Zniknęły wysokie krawężniki, łatwiej będzie samochodom cofać, a niepełnosprawnym poruszającym się na wózkach dotrzeć do gabinetu. Mieszkańcy ulicy będą mogli skorzystać z przejścia dla pieszych, a kierowcy miejmy nadzieję zdejmą nogę z gazu.