Kapitulacja Tuska przed rosyjską dywersjąPolską wstrząsnęła seria bezprecedensowych aktów dywersji na kluczowej linii kolejowej Warszawa–Lublin. Wysadzone tory i zamocowana na szynach obejma stalowa omal nie doprowadziły do katastrofy pociągu. Przerażenie budzić mogą nie tylko same ataki, lecz także reakcja rządu Donalda Tuska oraz podległych mu służb. Informacyjny chaos, próby zbagatelizowania zagrożenia, a wreszcie szokująca bezradność w obliczu faktu, że sprawcy – prorosyjscy dywersanci – swobodnie wjechali, wykonali zadanie i uciekli z Polski, malują obraz państwa pozbawionego zdolności do obrony zarówno swoich obywateli, jak i strategicznej infrastruktury. Pisze o tym Grzegorz Wierzchołowski.
Całość w dzisiejszym wydaniu tygodnika "Gazeta Polska" (26.11.2025)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz