Zamknij

Niemiecki obóz przejściowy w Kutnie

10:45, 20.07.2023 Aktualizacja: 11:03, 20.07.2023
Skomentuj fot. Bożena Gajewska fot. Bożena Gajewska

Przed 1939 rokiem w  południowo-zachodniej części miasta  Kutna,  przy zbiegu ulic Spółdzielczej i Przemysłowej  (nazwy współczesne) mieściła się  Hurtownia Polskiego Monopolu Tytoniowego.  Hitlerowskie władze okupacyjne,  po zajęciu Kutna, wywiozły z magazynów hurtowni  wszystkie wyroby tytoniowe i urządziły w nich, w okresie od września 1939 do połowy  października 1939 roku, obóz  dla  polskich jeńców wojennych, głównie z 17 Dywizji Piechoty. Jeńców umieszczono w budynku głównym i w jednym baraku. Pod koniec września 1939 roku stan jeńców w obozie wynosił około 7000 osób. Obóz ten nie miał nazwy ani numeru, nie miał też zorganizowanej służby administracyjnej poza  grupą żołnierzy pełniących  funkcję  straży. Warunki w obozie były bardzo złe. Jeńcy spali na posadzce betonowej w budynku głównym, a niektórzy w barakach na słomie. Wyżywienie było niedostateczne i złe.  Gotowano zupy na padlinie końskiej. Jeńcy w zasadzie nie byli zatrudniani, poza sporadycznym wykorzystywaniem  nielicznej  grupy do prac przeładunkowych. Za próby ucieczki  karano ścisłym aresztem. Jeńcy przebywali w tym obozie do późnej jesieni 1939 roku i stąd  wywożeni byli do innych obozów. 


Kutnowskie Zakłady Zielarskie „Herbapol” w Kutnie przy ul. Przemysłowej 7 – widok współczesny. Fot. Bożena Gajewska       

Z początkiem roku 1940, opustoszałe budynki  przejęte zostały przez władze policyjne. Niemcy, do czasu utworzenia getta w Kutnie, w magazynach Polskiego Monopolu Tytoniowego przy ul. Przemysłowej przetrzymywali ludność żydowską. W  styczniu lub lutym 1940 roku umieszczono  tam około 150 Żydów. Byli to zamożniejsi mieszkańcy Kutna. W obozie przebywali około miesiąca, po czym zostali umieszczeni w getcie lub wywiezieni w nieznanym kierunku. W okresie pobytu Żydów w obozie  stracił życie Menechem Korn, jubiler, mieszkaniec  Kutna, którego zastrzelił funkcjonariusz policji hitlerowskiej, Ringus. Ciało Menachema Korna pochowano w nieznanym miejscu, prawdopodobnie na cmentarzu żydowskim w Kutnie. 
8 kwietnia 1940 roku  na tym terenie Niemcy utworzyli obóz przejściowy,  który został zlikwidowany jesienią 1944 roku.  Teren hurtowni ogrodzony był murem o wysokości 2,4 m, zakończonym drutem kolczastym o wysokości 1 m. Wewnątrz znajdowały się dwa drewniane baraki parterowe i trzypiętrowy budynek murowany, użytkowane jako magazyny,  niewielki budynek  przy bramie wjazdowej, w którym mieściło się biuro, i po  przeciwnej stronie bramy budynek portierni. Baraki posiadały po ok. 880 m2 powierzchni, zaś budynek piętrowy  ok, 700 m2  powierzchni na każdej kondygnacji. 


                     
Zabudowania hurtowni Polskiego Monopolu Tytoniowego  w Kutnie przy ul. Przemysłowej 7, 2019 rok.   Fot. Bożena Gajewska

              W  pomieszczeniach magazynów hurtowni, w których już nie było jeńców wojennych, Niemcy zaczęli także osadzać Polaków wysiedlanych z okolicznych wsi i z Kutna lub aresztowanych  w łapankach i innych akcjach, organizowanych  przeciwko Polakom. Więziono ich w obozie  kilka dni, tygodni, a niekiedy tylko kilka godzin  − do czasu sformowania transportu. 
14 kwietnia 1940 roku  nastąpiły m.in. masowe aresztowania inteligencji polskiej z terenu miasta i powiatu kutnowskiego. Aresztowano wówczas 285 osób, które na okres 3 dni osadzono  w obozie przejściowym w Kutnie. Byli to przede wszystkim nauczyciele z przeznaczeniem do likwidacji  w obozach koncentracyjnych, do których zostali następnie przetransportowani (głównie do Dachau, a częściowo do Mauthausen i do Gusen). 
Przeciętny liczbowy stan obozu wynosił około  500  więźniów. W sumie, przez obóz przeszło ok. 20 tys. osób – przebywali w nim Polacy  oraz  Żydzi   wysiedleni  z terenu województwa łódzkiego. Więźniowie nie byli dostatecznie odżywiani, panowały złe warunki zdrowotne.  Osadzeni nie  byli wykorzystywani do pracy. Z powodu niedostatecznego odżywiania, zdarzały się wypadki śmiertelne, ale nie zdołano ich potwierdzić. Do obozu docierała pomoc udzielana przez kutnowskie ogniwo Polskiego Czerwonego Krzyża. Więźniowie, po krótkim pobycie w obozie, kierowani byli do obozu przesiedleńczego w Łodzi przy ul. Łąkowej, a stamtąd, po przeprowadzonej selekcji, wywożono ich do obozów koncentracyjnych  lub na przymusowe roboty do Generalnej Guberni   bądź do Rzeszy. 
Aresztowanych pilnowali policjanci i żandarmi, nadzór nad obozem sprawowało gestapo. Obóz  formalnie podlegał najprawdopodobniej kutnowskiej Ekspozyturze (Dienststelle)  Centrali Przesiedleńczej (Umwandererzentralstelle) w Łodzi. 
Mimo że  od założenia przez Niemców obozu przejściowego w Kutnie upłynęło   ponad osiemdziesiąt lat, wiedza na ten temat jest wciąż znikoma. W wyniku śledztwa prowadzonego  przez  Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Łodzi, w sprawie zbrodni hitlerowskich popełnionych przez funkcjonariuszy hitlerowskich w obozie przejściowym dla Żydów i przesiedleńców w Kutnie w latach 1940-1944,  nie udało się  do końca i jednoznacznie ustalić źródła informacji dotyczących niemieckiego obozu przejściowego w Kutnie. Nie ustalono także  nazwy obozu przesiedleńczego w Kutnie ani nazwisk   żołnierzy i funkcjonariuszy niemieckich zatrudnionych   w obozie.
Nie zachowały się dokumenty (na przykład kancelaria obozowa) ani materiały  archiwalne dotyczące   obozu. Stąd jego obraz  kształtowany jest  przez tak zwane dokumenty wtórne, jak ankietyzacja Sądów Grodzkich lub wspomnienia mieszkańców Kutna. 

 Bożena Gajewska

( Bożena Gajewska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

LeszekLeszek

0 0

To szczyt chamstwa aby za rozwiazanie marketingowego quizu trzeba było otrzymac dostęp do informacji
o hitlerowskim obozie. Widac niemcy tym rządzą

22:56, 26.11.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%