Złodziej z Żychlina miał nosa

31-letni mieszkaniec Żychlina ukradł markowe perfumy. Ukrywał się na dachu swojego mieszkania. Został zatrzymany przez policjantów. Straty oszacowano na ponad 2000 złotych. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.

- 24 marca do kutnowskiej komendy wpłynęło zawiadomienie o kradzieży perfum znanych marek na terenie jednej z drogerii w Żychlinie. Straty wyniosły ponad 2000 zł. Sprawca został rozpoznany przez pracowników na monitoringu sklepowym. Policjanci szybko potwierdzili personalia mężczyzny podejrzewanego przestępstwo i przystąpili do jego poszukiwań - informuje nadkom. Edyta Machnik, oficer prasowy KPP Kutno.

Mundurowi z Komisariatu Policji w Żychlinie pojechali na przeszukanie do miejsca zamieszkania podejrzanego. W mieszkaniu zastali konkubinę, która oświadczyła, że nie wie gdzie jest w chwili obecnej jej partner. Na szczęście czujni policjanci sprawdzili cały budynek i po oświetleniu latarką dachu mundurowi zauważyli na nim ukrywającego się mężczyznę. 31-latek został zatrzymany. Tego samego dnia został też przesłuchany i usłyszał zarzut kradzieży. Przyznał się do popełnionego czynu. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.