Siatkarska Liga Mistrzów

Rozpoczęła się faza play- off siatkarskiej Ligi Mistrzów 2018. Do rywalizacji przystąpiło 12 najlepszych drużyn europejskich, które zostały wyłonione na bazie meczów w fazie grupowej. W tym zestawie najlepszych zespołów znalazły się trzy polskie ekipy: ZAKSA Kędzierzyn - Koźle, Jastrzębski Węgiel i Skra Bełchatów.

W środę w Jastrzębiu doszło do pierwszego spotkania dwóch polskich drużyn. Przeciwko sobie rywalizację toczyli siatkarze Jastrzębskiego Węgla i ZAKSY Kędzierzyn Koźle.

Za faworyta tego meczu uważany był zespól ZAKSY, gdyż to on z kolejnych rozegranych spotkań z Jastrzębiem, aż 11 razy wychodził zwycięsko. Ostatnie zwycięskie spotkanie sprzed dwóch miesięcy ZAKSA zakończyła wynikiem 3:1.

Nie inaczej było i tym razem, drużyna ZAKSY na wyjeździe, pewnie pokonała Jastrzębski Węgiel 3:1 i swoją grą dała wiele sportowych emocji fanom siatkówki. Prawo bukmacherskie na szczęście pozwala obstawiać takie mecze i jeśli postawiłeś na ZAKSĘ zapewne dobrze zarobiłeś na tym meczu.

Dominacje w meczu, od samego początku, przejęli siatkarze gości. Po zdobyci kilkupunktowej przewagi, siatkarze ZAKSY spokojnie i pewnie wygrali pierwszego seta.

Druga partia nie przyniosła większych niespodzianek, co prawda Jastrzębie miało lepszy fragment gry, ale to nie wystarczyło na zremisowanie w pojedynku z Mistrzami Polski.

Do wyrównanego starcia doszło natomiast w secie trzecim, gdzie żaden z zespołów nie potrafił zbudować punktowego prowadzenia. Gospodarze pokazali dobry poziom gry, podjęli ryzyko zagrywki i w tym elemencie Lukas Kampa swoimi serwami wspomógł zespół, co w rezultacie pozwoliło na wygranie partii.

Emocje kolejnej partii były coraz większe. Jastrzębianom zależało na doprowadzeniu do remisu. Wspaniały fragment meczu rozegrał Maciej Muzaj, który widoczny był już we wcześniejszych partiach. Błędy popełniane przez zawodników ZAKSY dawały szansę na remis, a cała partia była bardzo wyrównana. Przy stanie 20:20, to jednak siatkarze gości potrafili powstrzymać emocje i dokończyć seta z korzyścią dla siebie.

W czwartej partii doszło do zaciętej rywalizacji, a wynik meczu rozstrzygnął się dopiero w końcówce seta, kiedy o zwycięstwie decydowała gra na przewagi. Niezwyciężona ZAKSA i tym razem pokazała klasę i wielkość. Po świetnej grze ze strony obu drużyn zwycięzcy zeszli z boiska z wynikiem 3:1. Gra ZAKSY funkcjonowała w każdym elemencie, a jej atutem okazała się gra kombinacyjna, nie zawsze dobrze odczytana przez rywala.

Do spotkania rewanżowego obu drużyn dojdzie w Hali Azoty w Kędzierzynie-Koźlu, w środę 21 marca. Natomiast zwycięzca tej fazy Ligi zmierzy się w kolejnej rundzie z wygranym z niemieckiej pary Berlin Recycling Volleys - VfB Friedrichshafen.