Pracownicy Przedszkola Miejskiego nr 17 Niezapominajka w Kutnie Oddziału przy ul. Szymanowskiego wnieśli w lutym skargę do Przewodniczącego Rady Miasta Kutna informując o sytuacji w ich miejscu pracy. Skarga na zachowania dyrektor Jolanty Siudy była tematem w porządku obrad posiedzeń Raddy Miasta 3 i 11 marca.
Rada Miasta Kutna nie miała wątpliwości, że pismo z 19 lutego 2025 r. pracowników Przedszkola Miejskiego Nr 17 „Niezapominajka” w Kutnie dotyczące działań dyrektora przedszkola jest skargą i spełnia wymogi formalne. Skarga dotyczy wykonywania zadań własnych Miasta w zakresie oświaty. Należy ją zakwalifikować jako skargę na kierownika gminnej jednostki organizacyjnej. Skarga dotyczy zarówno działań objętych nadzorem Miasta (nadzorem administracyjno-finansowym) jak również działań mogących wchodzić w zakres nadzoru pedagogicznego. Rada Miasta Kutna powinna rozpoznać skargę co do wszystkich jej zarzutów z punktu widzenia nadzoru administracyjno-finansowego.
Pracownicy wymieniają następujące zachowania dyrektor Jolanty Siudy i zarzuty: upokarzanie pracowników przed rodzicami na zebraniu, niechęć udzielenia pomocy nauczycielowi w odpowiedzi na pytania dotyczące organizacji skierowane do wychowawców grupy, zwalnianie się pracowników z przedszkola z powodu złego traktowania przez dyrektor Jolantę Siudę, odejście z pracy logopedy z powodu nękania jej przez dyrektor, tworzenie stanowisk dla osób, które mają poparcie w Urzędzie Miasta Kutna.
Dalej zatrudnienie pomocy nauczyciela do grupy 4,5 latków od 1 czerwca 2024 przy zatrudnionej nauczycielce i wcześniej w tej grupie zatrudnianie po znajomości na różne stanowiska osób z rodziny innych pracowników, zatrudnienie siostrzenicy wicedyrektora, siostrzenicy intendentki, szwagierki sekretarki, powołanie na stanowisko administracyjne kuzynki innego pracownika administracyjnego.
Kolejne zarzuty to brak konfrontacji z pracownikami w celu wyjaśnienia jakichkolwiek sytuacji, a wręcz przeciwnie nastawianie rodziców i pracowników przeciw innym pracownikom, oskarżanie nauczycieli bezpodstawne sytuacje bez dialogu z nimi, wmawianie rodzicom sytuacji bez potwierdzenia, nieuzgadnianie wydatków ZFŚS z przedstawicielami związku zawodowego.
Pracownicy piszą w skardze o zaniżeniu przez dyrektor bez powodu jednemu pracownikowi wysokości zapomogi, o zlecaniu zadań nauczycielom, które należą do obowiązków dyrektora - przygotowanie instrukcji BHP podczas kontroli Najwyższej Izby Kontroli, zrzucanie odpowiedzialności za nieprawidłowe wypełnianie dokumentów przez rodziców, wyliczanie frekwencji i liczby spożytych posiłków dzieci w miesiącu.
Kolejnymi zarzutami są zatrudnianie pracowników bez aktualnych zaświadczeń o niekaralności. Zdaniem skarżących pracownicy pracowali bez aktualnych zaświadczeń o niekaralności przez trzy miesiące po rozpoczęciu roku szkolnego, nękanie pracowników po ich godzinach pracy telefonami w sprawach mało istotnych, zwracanie się do nich podniesionym głosem, atakowanie o zbieranie pieniędzy na jakąś składkę, zarzucanie nauczycielom, że zbyt wiele pracują np. obchody Dni Nietypowych, udział w różnorodnych projektach i konkursach, organizowanie różnych konkursów na szczeblu ogólnomiejskim i ogólnopolskim.
Pracownicy zarzucają też dyrektorce negatywną opinię jeśli chodzi o zakup zabezpieczeń na narożniki mebli w celu zapewnienia bezpieczeństwa dzieci, zakup furtki odgradzającej wyjście z placu zabaw w celu bezpieczeństwa dzieci, zakup roślin w celu realizacji podstawy programowej realizowanej w roku szkolnym 2023/2024 2024/2025, zakup odkurzacza do oddziału przy ul. Szymanowskiego, a doposażenie jedynie oddziału zlokalizowanego przy Wybickiego w dodatki i środki dydaktyczne bez zainteresowania się potrzebami dwóch pozostałych oddziałów. Brak doposażenia oddziałów w specjalne pomoce dla dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego, wzywanie pracowników po godzinach pracy w celu składania podpisów pod dokumentami ze wsteczną datą.
11 marca Rada Miasta Kutna uchwałą ( 16 "za", 1 wstrzymujący się - Andrzej Michałkiewicz, czterech radnych nieobecnych) zdecydowała o przekazaniu skargi z dnia 19 lutego 2025 r. organowi właściwemu – Łódzkiemu Kuratorowi Oświaty, chodzi o punkt 12 skargi.
- W piśmie wskazano między innymi zarzuty sformułowane w 24 punktach w większości dotyczące zachowań wobec pracowników (np. zatrudnianie pracowników po znajomości, faworyzowanie pracowników, poniżanie wicedyrektora, nękanie pracowników po godzinach telefonami w błahych sprawach, itp.). W pkt. 12 znalazł się zarzut, że Dyrektor krzyczała na dzieci, zamykała dzieci w pakamerze za karę. Nadto w piśmie zarzucono również: brak inwestycji w potrzeby oddziałów, negatywną reakcję na zakup zabezpieczeń na narożniki mebli w celu zapewnienia bezpieczeństwa dzieci czy na zakup roślin w celu realizacji podstawy programowej, doposażanie jedynie oddziału zlokalizowanego przy ul. Wybickiego 1 w dodatki i środki dydaktyczne bez zainteresowania się potrzebami w dwóch pozostałych oddziałach, brak doposażenia oddziałów przy ul. Szymanowskiego i Szkole Podstawowej Nr 1 w specjalne pomoce dla dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego - czytamy w uzasadnieniu uchwały Rady Miasta Kutna. - Komisja Skarg, Wniosków i Petycji na posiedzeniach 27 lutego i 7 marca 2025 r. dokonała analizy skargi również w zakresie właściwości Rady Miasta Kutna do jej rozpatrzenia. Co do zarzutów dotyczących działań dyrektora przedszkola objętych nadzorem pedagogicznym opisanych w punkcie 12, organem właściwym do rozpatrzenia skargi jest Łódzki Kurator Oświaty, któremu skarga w tym zakresie powinna zostać przekazana do rozpatrzenia jako organowi właściwemu. W związku z powyższym Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Kutno stwierdza, że skarga w zakresie działań objętych nadzorem pedagogicznym opisanych w punkcie 12 pisma powinna być przekazana do rozpatrzenia Łódzkiemu Kuratorowi Oświaty jako organowi właściwemu, zgodnie z art. 231 Kpa. Powyższą opinię Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Kutno przyjęła jednogłośnie w głosowaniu jawnym przy 3 głosach "za", 0 głosach "przeciw" i 0 głosach "wstrzymujących się".
Tak też w tym zakresie zrobiła Rada Miasta Kutna i w tym punkcie skierowała skargę do kuratorium.
W pozostałym zakresie radni miejscy uznali 11 marca skargę pracowników za bezzasadną. Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Kutna nie rozmawiała jednak ze skarżącymi i z dyrektor przedszkola. Przyjęła skargę na piśmie i tą samą drogą wyjaśnienia dyrektor Siudy.
Na sesji nie było czworga radnych, 10 radnych prezydenckich było za bezzasadnością skargi, trzech radnych Janusz Kołodziejski, Robert Stępniewski i Arkadiusz Olesiński byli przeciw, czterech się wstrzymało Bartosz Czechowski, Rafał Jóźwiak, Michał Łucki, Andrzej Michałkiewicz.
W odniesieniu do zarzutu "Upokarzanie pracowników przed rodzicami na zebraniu - Niechęć pomocy nauczycieli w odpowiedzi na pytanie dotyczące organizacji skierowane do wychowawców grupy".
Komisja Skarg, Wniosków i Petycji stwierdza: Skarżący nie wykazali w dostateczny sposób zaistnienia okoliczności, o których mowa w treści zarzutu. Wyjaśnienia dyrektora placówki jednoznacznie zaprzeczają, aby takie sytuacje miały miejsce.
W odniesieniu do zarzutu Zwalnianie się pracowników z przedszkola z powodu złego traktowania przez Panią Dyrektor (…) - Odejście z pracy logopedy z powodu nękania jej przez Panią Dyrektor (…)".
Komisja stwierdza: Skarżący poza twierdzeniem o występowaniu tego zjawiska w żaden sposób nie udowodnili faktu jego zaistnienia. Dyrektor wyjaśniła, iż Pani logopeda rozwiązała umowę o pracę z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia, ponieważ podjęła pracę w innym miejscu, a ponadto od kilku lat prowadzi swoją prywatną działalność. Pracując w przedszkolu nie zgłaszała zastrzeżeń do współpracy z dyrektorem.
W odniesieniu do zarzutu Tworzenie stanowisk dla osób, które mają poparcie w urzędzie - Zatrudnienie pomocy nauczyciela do grupy 4-5 latków od 01.06.2024 r. przy zatrudnionej nauczycielce i woźnej w tej grupie".
Komisja stwierdza: Dyrektor Jolanta Siuda wyjaśniła, iż nie są jej znane powiązania zatrudnionego pracownika z osobami zatrudnionymi w Urzędzie a skarżący poza twierdzeniem o występowaniu tego zjawiska w żaden sposób nie udowodnili faktu jego istnienia.
W odniesieniu do zarzutu Zatrudnianie „po znajomości” na różne stanowiska osób z rodziny innych pracowników - Zatrudnienie siostrzenicy wicedyrektora - Zatrudnienie siostrzenicy intendentki - Zatrudnienie szwagierki sekretarki - Powołanie na stanowisko administracyjne kuzynki innego pracownika administracyjnego".
Komisja stwierdza: Dyrektor wyjaśniła, że nie są jej znane powiązania rodzinne i nie ma wiedzy o takich powiązaniach pomiędzy pracownikami administracyjnymi zatrudnionymi w przedszkolu. Skarżący poza twierdzeniem o występowaniu tego zjawiska w żaden sposób nie udowodnili faktu jego istnienia.
W odniesieniu do zarzutu Brak konfrontacji z pracownikami w celu wyjaśnienia jakichkolwiek sytuacji, a wręcz przeciwnie, nastawianie rodziców i pracowników przeciw innym pracownikom - Oskarżanie nauczycieli o bezpodstawne sytuacje bez dialogu z nimi - Wmawianie rodzicom sytuacji bez potwierdzenia".
Komisja Skarg, Wniosków i Petycji stwierdza: Skarżący nie wykazali w dostateczny sposób zaistnienia okoliczności, o których mowa w treści zarzutu. Wyjaśnienia dyrektora placówki jednoznacznie zaprzeczają, aby takie sytuacje miały miejsce.
W odniesieniu do zarzutu Nie uzgadnianie wydatków z ZFŚS z przedstawicielami związku zawodowego, zaniżenia bez powodu jednemu pracownikowi wysokości zapomogi".
Komisja stwierdza: Skarżący nie wykazali w dostateczny sposób zaistnienia okoliczności, o których mowa w treści zarzutu. Z wyjaśnień dyrektora placówki wynika, że wydatki były uzgadniane ustnie. Brak pisemnego poświadczenia wynikał z faktu, że wicedyrektor pani (…) (przedstawiciel NSZZ „Solidarność”) wielokrotnie tłumaczyła się, że nie ma związkowej pieczątki przy sobie (świadkiem tych sytuacji była sekretarka pani (…)). Świadczenia socjalne nie mają charakteru roszczeniowego, przyznawane są zgodnie z regulaminem ZFŚS i przedłożoną dokumentacją.
W odniesieniu do zarzutu Zlecanie zadań nauczycielom, które należą do obowiązków dyrektora - Przygotowanie instrukcji bhp podczas kontroli NIK - Zrzucanie odpowiedzialności za prawidłowe wypełnianie dokumentów przez rodziców - wyliczanie frekwencji i liczby spożytych posiłków dzieci w miesiącu".
Komisja stwierdza: Skarżący nie wykazali w dostateczny sposób zaistnienia okoliczności, o których mowa w treści zarzutu. Dyrektor placówki wyjaśniła, że instrukcja bhp została przygotowana przez inspektora bhp na zlecenie dyrektora. Dyrektor uczula nauczycieli, aby zwrócili uwagę na prawidłowe wypełnienie dokumentów przez rodziców i składanie podpisów w odpowiednich miejscach np. pod oświadczeniami o osobach upoważnionych do odbioru dzieci, zgodami na wycieczki itp. Wyliczanie frekwencji i liczby spożytych posiłków nie należy do obowiązków dyrektora. Zgodnie ze statutem Przedszkola Miejskiego Nr 17 „(…)ewidencję liczby godzin korzystania przez dziecko z odpłatnych dodatkowych godzin opieki prowadzą nauczyciele na podstawie zapisów w dzienniku zajęć przedszkolnych(…)” – Rozdz. 23 §34 ust.4 Statutu PM Nr 17. Wyliczeniem spożytych posiłków zajmuje się intendent na podstawie danych przekazanych przez nauczycieli.
W odniesieniu do zarzutu Zatrudnianie pracowników bez aktualnych zaświadczeń o niekaralności - Pracownicy pracowali bez aktualnych zaświadczeń o niekaralności przez 3 miesiące po rozpoczęciu roku szkolnego".
Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Kutna stwierdza: Skarżący nie wykazali w dostateczny sposób zaistnienia okoliczności, o których mowa w treści zarzutu. Dyrektor placówki wyjaśniła, że pracownicy posiadają aktualne zaświadczenia o niekaralności.
W odniesieniu do zarzutu Nękanie pracowników, po ich godzinach pracy, telefonami w sprawach mało istotnych, zwracanie się do nich podniesionym głosem - Zapytanie o liczbę dziewczynek i chłopców w grupie - Atakowanie o zbieranie pieniędzy na jakąś składkę".
Komisja stwierdza: Skarżący nie wykazali w dostateczny sposób zaistnienia okoliczności, o których mowa w treści zarzutu a dyrektor placówki wyjaśniła, że telefony zdarzały się sporadycznie, tylko w sprawach pilnych i istotnych, nigdy podniesionym głosem. Zapytanie o liczbę dziewczynek i chłopców w grupie miało miejsce podczas pisania ważnego i pilnego projektu unijnego po godzinach pracy przedszkola. „Atakowanie o zbieranie pieniędzy na jakąś składkę” nie miało miejsca.
W odniesieniu do zarzutu Zarzucanie nauczycielom, że zbyt wiele pracują - obchody dni nietypowych, - udział w różnorodnych projektach, konkursach, - organizowanie różnych konkursów na szczeblu ogólnomiejskim i ogólnopolskim".
Komisja stwierdza: Skarżący nie wykazali w dostateczny sposób zaistnienia okoliczności, o których mowa w treści zarzutu a dyrektor placówki wyjaśniła, że nigdy nie padło oskarżenie z jej strony, że nauczyciele zbyt wiele pracują. Miało miejsce zwrócenie uwagi nauczycielom w grupie I „Niezabudki” 3-4 latki na zbyt dużą ilość obchodów dni nietypowych zaplanowanych w harmonogramie (93 dni) ze względu na wiek dzieci i zaburzenie równowagi między nauką, a swobodną zabawą. Podział czasu w przedszkolu dla 3-4 letniego dziecka powinien uwzględniać jego potrzeby rozwojowe, w tym czas na swobodną zabawę, aktywność ruchową, zajęcia edukacyjne i odpoczynek. Zdaniem dyrektora placówki nie miało miejsca zarzucanie nauczycielom udziału w różnorodnych projektach, konkursach oraz organizowanie różnych konkursów na szczeblu ogólnomiejskim i ogólnopolskim. Nauczyciele są wręcz motywowani i zachęcani do organizowania jak i udziału z dziećmi w różnorodnych projektach, konkursach o zasięgu zarówno miejskim jak i ogólnopolskim. Dowodem są liczne osiągnięcia, dyplomy, certyfikaty i nagrody.
W odniesieniu do zarzutu Podważanie autorytetu wicedyrektora i nauczycieli przy dzieciach i rodzicach".
Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Kutna stwierdza: Skarżący poza twierdzeniem o występowaniu tego zjawiska w żaden sposób nie udowodnili faktu jego istnienia. Wyjaśnienia dyrektora placówki jednoznacznie zaprzeczają, aby takie sytuacje miały miejsce.
W odniesieniu do zarzutu Podczas zebrań z rodzicami sugerowanie im, mimo ich sprzeciwu, negatywnych opinii na temat pracy nauczyciela i wicedyrektora",
Komisja stwierdza: Skarżący poza twierdzeniem o występowaniu tego zjawiska w żaden sposób nie udowodnili faktu jego istnienia. Wyjaśnienia dyrektora placówki jednoznacznie zaprzeczają, aby takie sytuacje miały miejsce.
W odniesieniu do zarzutu Stosowanie stwierdzenia „ja tu jestem dyrektorem, ja tu rządzę”, nie dając pracownikom możliwości wyjaśnień".
Komisja stwierdza: Skarżący poza twierdzeniem o występowaniu tego zjawiska w żaden sposób nie udowodnili faktu jego istnienia. Wyjaśnienia dyrektora placówki jednoznacznie zaprzeczają, aby takie sytuacje miały miejsce.
W odniesieniu do zarzutu Manipulowanie, brak stosowania jawnych kryteriów w sprawie wyposażenia oddziałów zlokalizowanych przy ul. Szymanowskiego 6c/18 i oddziałów zlokalizowanych w Szkole Podstawowej Nr 1 w Kutnie w pomoce i środki dydaktyczne".
Komisja stwierdza: Skarżący poza twierdzeniem o występowaniu tego zjawiska w żaden sposób nie udowodnili faktu jego istnienia. Z wyjaśnień dyrektora placówki wynika, że wszystkie oddziały są wyposażane zgodnie z zapotrzebowaniem i możliwościami finansowymi przedszkola.
W odniesieniu do zarzutu .Nakłanianie rodziców do niezapisywania dzieci do oddziałów zlokalizowanych przy ul. Szymanowskiego 6c/18 podczas rekrutacji na rok szkolny 2023/2024 z powodu rzekomego zamknięcia oddziału".
Komisja Skarg stwierdza: Skarżący poza twierdzeniem o występowaniu tego zjawiska w żaden sposób nie udowodnili faktu jego istnienia. Wyjaśnienia dyrektora placówki jednoznacznie zaprzeczają, aby takie sytuacje miały miejsce.
W odniesieniu do zarzutu .Faworyzowanie pracowników z oddziałów zlokalizowanych przy ul. Wybickiego nie znając pracy pracowników z ul. Szymanowskiego 6c/18 - Nie odwiedza oddziału - Nie interesuje się oddziałem - Nie uczestniczy, mimo zaproszeń pracowników, w uroczystościach przedszkola - Zgoda na wychodzenie pracowników Przedszkola zlokalizowanego przy ul. Wybickiego w celu pobrania krwi, zakupów, bez konieczności odrabiania - Ustalanie urlopów w pierwszej kolejności przez pracowników z oddziału zlokalizowanego przy ul. Wybickiego 1".
Komisja stwierdza: Dyrektor placówki wyjaśniła że odwiedza i interesuje się oddziałem zlokalizowanym przy ul. Szymanowskiego 6c/18 sprawując ogólny nadzór pedagogiczny. Jest w stałym kontakcie bezpośrednim lub telefonicznym z panią wicedyrektor. W miarę możliwości uczestniczy w uroczystościach oddziałów przedszkola. Informuje również, że za organizację czasu pracy pracowników odpowiada dyrektor i po uzgodnieniu pracownik może skorzystać z prywatnego wyjścia dokonując wpisu w rejestrze wyjść. Nie ma miejsca faworyzowanie pracowników ze względu na oddział, w którym są zatrudnieni. Pracownicy mają udzielane urlopy zgodnie z harmonogramem, z uwzględnieniem potrzeb pracowniczych. Skarżący nie wykazali w dostateczny sposób zaistnienia okoliczności, o których mowa w treści zarzutu.
W odniesieniu do zarzutu Pani Dyrektor (…) nie odpowiada na pisma pracowników do niej kierowane z prośbą o pomoc, rozwiązanie problemu. Pracownicy przebywający na zwolnieniach lekarskich z powodu nękania przez Panią Dyrektor (…) zostali ukarani karą finansową".
Komisja stwierdza: Skarżący poza twierdzeniem o występowaniu tego zjawiska w żaden sposób nie udowodnili faktu jego istnienia. Wyjaśnienia dyrektora placówki jednoznacznie zaprzeczają, aby takie sytuacje miały miejsce. Nie wpłynęły takie pisma, nikt nie został ukarany karą finansową.
W odniesieniu do zarzutu .Poniżanie Wicedyrektora (…) przez Panią Dyrektor (…), insynuowanie nanoszenia zmian w dokumentach bez udowodnienia".
Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Kutna stwierdza: Skarżący poza twierdzeniem o występowaniu tego zjawiska w żaden sposób nie udowodnili faktu jego istnienia. Wyjaśnienia dyrektora placówki jednoznacznie zaprzeczają, aby takie sytuacje miały miejsce.
W odniesieniu do zarzutu Wmawianie pracowników czegoś, co nie miało miejsca lub wypieranie zaistniałych sytuacji Wmawianie o niepoinformowaniu Pani Dyrektor (…) o konkursie ogólnopolskim, mimo wcześniejszego podpisania przez Panią Dyrektor (…) pisma - Wmawianie Pani (…) o braku rozmowy telefonicznej podczas prób rozwiązania problemu w oddziale zlokalizowanym przy ul. Szymanowskiego 6c/18".
Komisja Skarg stwierdza: Skarżący poza twierdzeniem o występowaniu tego zjawiska w żaden sposób nie udowodnili faktu jego istnienia. Wyjaśnienia dyrektora placówki jednoznacznie zaprzeczają, aby takie sytuacje miały miejsce.
W odniesieniu do zarzutu Brak inwestycji w potrzeby oddziałów zlokalizowanych przy ul. Szymanowskiego 6c/18 oraz oddziałów zlokalizowanych przy Szkole Podstawowej Nr 1. Negatywna reakcja na zakup niezbędnych przedmiotów dla tych oddziałów - Zakup zabezpieczeń na narożniki mebli w celu zapewnienia bezpieczeństwa dzieci - Zakup furtki odgradzającej wyjście z placu zabaw w celu zabezpieczenia dzieci - Zakup roślin w celu realizacji podstawy programowej realizowanej w roku szkolnym 2023/2024, 2024/2025 - zakup odkurzacza".
Komisja stwierdza: Dyrektor placówki wyjaśniła, że wszystkie wydatki z budżetu muszą być z nią uzgodnione i sprawdzone czy zostały zabezpieczone środki w planie finansowym przedszkola. Niedopuszczalne jest dokonywanie wydatków bez wiedzy dyrektora. Skarżący nie wykazali w dostateczny sposób zaistnienia okoliczności, o których mowa w treści zarzutu.
W odniesieniu do zarzutu .Doposażanie jedynie oddziału zlokalizowanego przy ul. Wybickiego 1 w dodatki i środki dydaktyczne bez zainteresowania się potrzebami w dwóch pozostałych oddziałach - Dekoracje - Kwiaty - Remonty - Meble - Artykuły papiernicze - Zabawki".
Komisja stwierdza: Dyrektor placówki wyjaśniła, że nie faworyzuje żadnego z oddziałów, sale są wyposażane zgodnie z potrzebami i na bieżąco są prowadzone naprawy. Z dodatkowych informacji uzyskanym e-mailowo w dniu 05 marca 2025 r. od dyrektor placówki wynika, iż w latach 2022 – 2024 zakupiono z rozdziału 80104 między innymi pomoce dydaktyczne, zabawki i materiały: -1319 zł - domek dla dzieci (ogród Wybickiego), -2124,30 zł - aneks kuchenny drewniany (ogród Wybickiego), -6999,80 zł - 2 tablice ceramiczne (Wybickiego i oddział SP 1), -6500 zł - tablica ceramiczna (Szymanowskiego), -7799,80 zł - 2 projektory Epson do tablic (Wybickiego i oddział SP 1) -1200 zł - bujak i ławeczki do zajęć sensorycznych (ogród Wybickiego), -820,10 zł - wyposażenie sali sensorycznej (Wybickiego), -2529,13 zł - zabawki (Wybickiego), -1499 zł - zabawki (oddział SP 1), -7011 zł - zjeżdżalnia dla dzieci (Szymanowskiego), -715,56 zł - pomoce terapeutyczne dla wszystkich specjalistów (Wybickiego – wypożyczanie do oddziałów), -520 zł - pomoce dydaktyczne (Szymanowskiego), -997,99 zł - materiały logopedyczne (gabinety Wybickiego– wypożyczanie do oddziałów). Skarżący nie wykazali w dostateczny sposób zaistnienia okoliczności, o których mowa w treści zarzutu.
W odniesieniu do zarzutu Brak doposażania oddziałów przy Szymanowskiego i Szkole Podstawowej Nr 1 w specjalne pomoce dla dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego".
Komisja stwierdza: Z wyjaśnień udzielonych przez dyrektora placówki wynika, iż doposażenie grup przedszkolnych w pomoce dydaktyczne i terapeutyczne dostosowane jest do potrzeb dzieci posiadających orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego. Corocznie na pomoce dla dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego przeznaczana jest kwota około 5 tysięcy zł. Podczas doposażania oddziałów dyrektor nie faworyzuje żadnego z nich, kieruje się potrzebami dzieci i wymaganiami zapisanymi w orzeczeniach o potrzebie kształcenia specjalnego. Z dodatkowych informacji uzyskanym e-mailowo w dniu 05 marca 2025 r. od dyrektor placówki wynika, iż w latach 2022 – 2024 zakupiono z rozdziału 80149 na potrzeby dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego: -774,40 zł - materiały do zajęć sensorycznych (Szymanowskiego), -886,10 zł - zabawki (Szymanowskiego), -139,80 zł - zabawki (oddział SP 1), -219 zł - pomoc dydaktyczna (Szymanowskiego), -4 195,11 zł - materiały i wyposażenie do zajęć sensoryki (oddział SP 1 i Szymanowskiego), -5 423,22 zł - sprzęt do terapii integracji sensorycznej (Wybickiego), -1 622 zł - zabawki (Wybickiego i Szymanowskiego), -1 800 zł - pomoc sensoryczna (Wybickiego), -1 033,20 zł - zabawki / pomoce dydaktyczne (Wybickiego, Szymanowskiego). Skarżący nie wykazali w dostateczny sposób zaistnienia okoliczności, o których mowa w treści zarzutu.
W odniesieniu do zarzutu .Wzywanie pracowników po godzinach pracy w celu składania podpisów pod dokumentami ze wsteczną datą.".
Komisja stwierdza: Dyrektor placówki wyjaśniła, że pracownicy są proszeni o przybycie do sekretariatu celem podpisania dokumentów poza godzinami pracy z dziećmi, ale w ramach ich 40 godzinnego czasu pracy. Skarżący nie wykazali w dostateczny sposób zaistnienia okoliczności, o których mowa w treści zarzutu.
Komisja Skarg Wniosków i Petycji Rady Miasta Kutna podkreśla, że radarozpatrując skargę na podstawie art. 229 pkt 3 Kpa nie posiada żadnych prawem przewidzianych kompetencji do prowadzenia postępowania dowodowego, w tym przede wszystkim z zeznań świadków i wyjaśnień zainteresowanych z zachowaniem przewidzianych prawem rygorów odpowiedzialności za składanie zeznań i wyjaśnień zgodnych ze stanem faktycznym.
Xyz20:27, 26.03.2025
czas najwyższy na rozpisanie referendum o zmianę radnych i prezydenta?
Zxy20:50, 26.03.2025
Chyba czas najwyższy na zdjęcie Pani Siudy ze stanowiska.
Bolesław11:05, 27.03.2025
Oraz dwóch patologicznych sprzątaczek z Szymanowskiego
sulwio19:04, 28.03.2025
Oraz trzech cieciów, którzy pilnują czegoś tam, hahahaha
Anonim21:06, 26.03.2025
Ta sytuacja nie tyczy tylko tego przedszkola.Warto się również przyjrzeć dyrektorom innych placówek...a może w końcu ktoś zwróci uwagę na pracowników Urzędu Miasta którzy traktują dyrektorów i nauczycieli jak błoto
PM nr 3 11:45, 27.03.2025
Akta zatrudnionych ... cyrk
Pytam21:29, 26.03.2025
Czy tylko w tym przedszkolu są takie nieprawidłowości? Czy tylko w placówkach podlegających UM są takie nieprawidłowości? Czy w szkołach podlegających starostwu niczego takiego nie ma?
Dad22:00, 26.03.2025
System naczyń powiązanych
Kumoter22:01, 26.03.2025
A czy prawdą jest, że wicedyrektor edukacji jest jednocześnie mężem dyrektorki jednego z przedszkola!? Czy tak powinno być ?
school06:36, 27.03.2025
Strach tam posłać dziecko. Co za atmosfera...
Obserwator11:23, 27.03.2025
Trzeba usunąć osoby, które tą atmosferę zakłócają, sprawa będzie rozwiązana
Mama08:13, 28.03.2025
Przez tyle lat było wszystko ok, zapisałam tam dziecko bo wiele znajomych mi je poleciło. Ze względu na przyjazną atmosfere, opiekuńcze panie etc. Teraz kiedy zostały zabrane stamtąd osoby które były sercem tego oddziału - nie będzie tam nic :( chyba że nowe panie będą się równie starać i działać jak robiły to poprzedniczki. A wszystko przez pomówienia małej grupki rodziców zmanipulowanych przez - odpowiedzcie sobie sami kogo - nie całej grupy, jak to ujęto w piśmie ;/ duża krzywda dla dzieci ;/
Typowe07:27, 27.03.2025
Nic nadzwyczajnego. To miasto takie jest. Układ! Wstyd!
Oe11:25, 27.03.2025
wstyd to jest za dyrektora,który rozwinął ten cyrk, gdzie jest dobro dzieci
Nieznajoma14:17, 27.03.2025
Łatwo kogoś osądzać w tym przypadku P. dyrektor nie znając w pełni sprawy. Zawsze jesteśmy pierwsi aby komuś wbić szpilę gorzej jest z wypowiedzeniem komuś słowa przepraszam.
Zaniepokojony 08:35, 27.03.2025
Czy to prawda, że naczelnik edukacji jest związany formalnie z jednym ze stowarzyszeń i idą za tym pieniądze z miasta dla tego stowarzyszenia ?
brak słów12:01, 27.03.2025
Mam dosyć. Wyprowadzam się.
ania12:48, 27.03.2025
W szkołach średnich też nękają nauczycieli wiadomościami w soboty i niedziele - wystarczy przejrzeć pocztę....Niektóre osoby nie mają chyba życia rodzinnego....
Tak to tak07:34, 28.03.2025
Wieczorem są wysyłane informacje. Cały czas trzeba kontrolować czy wice nie wysłała wiadomości bo potem z tego rozliczy. Ale czy ktoś że starostwa tym się zainteresuje?
cxccxcx09:08, 28.03.2025
To temat na kolejny artykuł dla redakcji - "nękanie pracownika wiadomościami przez pracodawcę w czasie wolnym od pracy...."
Kowalski13:10, 27.03.2025
Może warto wspomnieć, że owa Pani otrzymała nazwiska osób podpisanych na skardze... po czym zastraszała pracowników... w konsekwencji powoli zaczyna się ich pozbywać, degradować...
KTO DAŁ NA TO PRZYZWOLENIE?!?!?!?!?!?!?!?!??!?!?!!??!
Droga redakcjo, może warto byłoby zainteresować się tym?
X13:39, 27.03.2025
Przysługa za przysługę. W końcu Pani dyrektor zatrudnia po znajomości. To akurat wiadomo od lat. Nawet rodzice o tym wiedzą.
Redakcja15:52, 27.03.2025
Jestem zainteresowana, inaczej nie pisałabym pierwszego artykułu. pozdrawiam Ola Rz-Ś🙂
żal08:14, 28.03.2025
dokładnie ..
Aaa13:35, 27.03.2025
Akurat to, że Pani dyrektor zatrudnia ludzi po znajomości to nawet rodzice wiedzą.
Xxx13:52, 27.03.2025
Czuję się jak Królowa , a służą jej pieski podwładne, niech się ktoś tym zainteresuje , tu potrzebny TVN
Obserwator 14:06, 27.03.2025
Praca komisji to jest jakiś cyrk. Ludzie, czy nie jest Wam wstyd?????!!!!
Czy dostaliście taki przykaz z góry?
''Skarżący nie wykazali w dostateczny sposób zaistnienia okoliczności... Wyjaśnienia dyrektora jednoznacznie zaprzeczają...." Droga komisjo, ośmieszyliście się po całości...
To skarżący mieli Wam przynieść wszystko na tacy? Może warto było wykonać kontrolę i sprawdzić powyższe zarzuty.
Druga sprawa jest taka, że nikt nawet nie chciał rozmawiać z tymi skarżącymi.
Papier przyjmie wszystko.... Z góry było wiadomo, że Pani dyrektor się wszystkiego wyprze.
XYz14:23, 27.03.2025
Skarżący wypisali swoje skargi ( papier wszystko przyjmie) To uważam ,że osoba oskarżona ma prawo się bronić i zostać wysłuchana.
Anonimowo18:34, 27.03.2025
Tylko szkoda że jak rodzice idą do urzędu że skargami o byle co to wtedy dowody nie są potrzebne...a tutaj podpisała się grupa ludzi więc nie są to sytuacje wyssane z palca. Szkoda nauczycieli bo pewnie teraz życia nie mają w placówce...
zastanawiające są sł14:21, 27.03.2025
,,skarga ta może być reakcją m.in. ukaranego pracownika na karę dyscyplinarną nałażoną przez dyrektora''
Pani Danusi... skąd ma pani takie informacje? Do tej pory żaden z pracowników nie dostał kary dyscyplinarnej.
Dlaczego wprowadza pani radę i opinię publiczna w błąd? hmmmm?????
ucięty nick14:22, 27.03.2025
zastanawiające słowa pani radnej Blus
Radek15:50, 27.03.2025
Pani radna D. Blus mówi nieprawdę?
OlaaaaBogaaaa18:54, 27.03.2025
Popytajcie byłych podwładnych pani Danusi jakie miała relacje i opinie wśród kadry i co wyczyniała z młodymi pedagogami i wtedy już nie będziecie mieli pytań na ten jej farmazony komisyjne
Realista18:50, 27.03.2025
Podpowiedź: Ludzie macie takie możliwości - Kamery, dyktafony i to wszystko w telefonach. Gdzie macie problem. Napiszcie jeszcze raz ale wcześniej ją nagrajcie i komisja nie będzie mogła (metodą kopiuj-wklej) pisać w kółko, że skarżący nie "udowodnili zaistnienia faktu" lub w podobny sposób.
Ojojoj19:04, 27.03.2025
Czytam i oczom nie wierzę. Wiadomo, że istnieją układy w tym naszym Kucienku, ale żeby aż tak ?! Chyba należałoby przy następnych wyborach wymienić zdecydowaną większość radnych i nie tylko.
Rodzic jeden w wielu20:13, 27.03.2025
Robi co chce🤦 ale nie tylko ona. Szkoda pracowników którzy na tym ostatnio najbardziej ucierpieli a przy okazji dzieci. Ostatnie zmiany na Szymanowskiego to jakaś tragedia! Teraz to dopiero będzie tam armagedon 😏
Pani Aniu, Beato, Alicjo jesteśmy za Wami! To są nauczycielki prawdziwe z powołania!
Ale jak to się mówi karma wraca...
Rdz20:55, 27.03.2025
Karma wraca z podwójną mocą, gdzie jest dobro dzieci.Te panie pracowały na dobro tej placówki . Jesteśmy z Wami , pani dyr. , Aniu, Beato , Alu, Martyno. Będziemy z Wami do końca, pozdrawiają dzieci z rodzicami !!!
Rodzic14:05, 29.03.2025
Moje dziecko jest bardzo zadowolone z nowych Pań lecz już określona grupa musi prowadzić z nowymi Paniami walkę.
Zaniepokojony rodzic21:56, 27.03.2025
Rodzice, nie dajmy zniszczyć Pani dyrektor Siudy. Tylko my wiemy ile pomogła nam i naszym dzieciom wymieniając nauczycieli na Szymanowskiego. Może czas głośno powiedzieć jak nasze dzieci były traktowane.
Lidka 22:23, 27.03.2025
Proszę głośno mówić, ale od razu z dowodami. Bo jak na razie żadne z pomówień nie zostały udowodnione.
Ale pomówieniami na szczęście zajmie się wyższa instancja w postaci sądu i sprawy o zniesławienie.
Rodzic 07:27, 28.03.2025
Tak, wszyscy wiedzą ile starań włożyła Pani dyrektor razem z pozostałą załogą oddziału! Zmyślanie historyjek, nagabywanie rodziców... Rodzice się na Was poznali i nie zostawią tego tak! Dobrze, że wkroczyło kuratorium, ono rozwiąże sprawę obiektywnie, a nie przez pryzmat pleców, układów partyjnych i powiązań u prezydentów lub innych pracowników urzędu miasta. Pani dyrektor Aniu, proszę się trzymać! Takiego dyrektora jak Pani ta placówka już nie będzie mieć. Jak można było zniszczyć tak fajne przedszkole, które było wizytówką tego oddziału.
Rodzic jeden z wielu13:41, 29.03.2025
Pani dyrektor Siuda pełni swoją funkcję już wiele lat .Jest osobą miłą,zawsze starała się rozwiązywać wszystkie sprawy rodziców. Nie potrafię tego zrozumieć dlaczego grupa ludzi chce zniszczyć drugiego człowieka opamiętajcie się. Moje dzieci były zadowolone z przedszkola ,chętnie do niego chodziły co Wy robicie dlaczego niszczyciel opinie przedszkola,Pani dyrektor i całego personelu.
Tak22:23, 27.03.2025
I wieczorami. Non stop trzeba sprawdzać wiadomości.
Bbnmm23:25, 27.03.2025
Toż to nękanie w czystej postaci! Nie wyrabiaja się w pracy i pracownikom nakazuje pracować po godzinach...
Ona23:38, 29.03.2025
Najciekawsze jest, to że przewodniczącym tej komisji jest policjant, dzielnicowy, radny, członek płatnej komisji alkoholowej może warto się temu przyjrzeć ile z naszych pieniędzy tacy radni mają miesięcznie wynagrodzenia 🤔 Kutno układ zamknięty nowy Prezydent a zmian nie ma 🙃
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ekutno.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@ekutno.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
12 10
z powodu skargi na dyrektora przedszkola, przecież to nawet w kategoriach żartu jest słabe :P
8 2
Nie, powodów jest wiele. W zasadzie to jeden wielki układ jest powodem.