Zamknij

Burmistrz Krośniewic odwoła dyrektora Cezarego Jankowskiego?

20:03, 13.11.2023 Ola Rzadkiewicz-Śliwicka Aktualizacja: 12:12, 16.11.2023
Skomentuj

Radni krośniewiccy w listopadzie obradowali już dwa razy. 2 listopada w porządku obrad znalazła się zmiana uchwały w sprawie stawek jednostkowych dotacji przedmiotowej dla Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Krośniewicach i zmiany w budżecie gminy na 2023 rok. Chodzi o ratowanie zakładu od dalszego zadłużania się, jednostka gminy generuje bowiem już milionowe straty.

- W związku z tym co usłyszeliśmy na posiedzeniu wspólnym komisji rady, a właściwie braku reakcji gminy na to co dzieje się w Miejskim Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, na niedoszacowanie kwot dotacji dla zakładu prosimy, ponieważ nas ta sytuacja również zaskoczyła, na wytłumaczenie przez panią burmistrz działań jakie podjęła do tej pory i zamierza podjąć w związku z trudną sytuacją Zakładu - powiedział Sławomir Kępisty, przewodniczący rady i ogłosił pół godziny przerwy w obradach aby Katarzyna Erdman dotarła na sesję Rady Miejskiej w Krośniewicach.

Jak powiedział przewodniczący ze sprawozdania wynika strata Zakładu około 1,6 mln zł dlatego ważne jest aby burmistrz wytłumaczyła  mieszkańcom, nie tylko radnym, jakie podjęła działania naprawcze. 

Burmistrz nie pojawiła się na tym posiedzeniu, ale w trybie ekspresowym, jak stwierdził przewodniczący rady, zwołała drugie posiedzenie na 9 listopada, czyli miniony czwartek. Nota bene też nie przyszła na tę sesję. Na sali obrad obecny był jak zawsze zastępca burmistrz Krzysztof Urbański, natomiast obsługę prawną zapewniał adwokat Adam Piątkowski. 

- Niestety pani burmistrz nie bierze na siebie odpowiedzialności - skwitował S. Kępisty. - To burmistrz ma nadzór nad zakładem komunalnym i pani burmistrz powinna tutaj być i powinnam złożyć nam sprawozdanie, jakie kroki podjęła do tej pory i czy podjęła decyzje personalne w tej sprawie. W październiku pan Urbański zapewniał nas, że jest płynność finansowa, a okazuje się, że jesteśmy w dwumetrowym mule. Okazuje się, że może być blokada kont Zakładu. Pozdrawiamy panią Erdman, jej odpowiedzialność sprowadza się do tego, że firmuje to co jest jej wygodne. 

W sesji wzięło udział 14 radnych. Skarbnik Beata Mitlas przedstawiła uzasadnienie uchwały zwiększającej dotację, dzięki której MZGKiM będzie mógł podpisać umowę z Energą Obrót i dokonać płatności za energię.

- Jeśli nie będzie tej uchwały dojdzie do windykacji na kwotę 800 tys. zł i zostaną naliczone odsetki - mówiła Skarbnik Beata Mitlas.-W momencie podpisania porozumienia odsetki będą umorzone i płatność zostanie rozłożona na korzystne raty. To będzie też lepsza sytuacja dla gminy bo łatwiej wyasygnuje kwotę na zapłatę rat w tym roku. 

Jak mówiła skarbnik uchwała zatrzyma też ewentualne zajęcie kont i sparaliżowanie działalności zakładu komunalnego.

Radna Ewa Stolarczyk zapytała księgową zakładu Dorotę Galus czy pracownicy mają wynagrodzenia, czy też im się nie płaci. W wynagrodzeniach nie ma żadnych zaległości. - usłyszeliśmy. Jeśli chodzi o ZUS to Zakład płaci na bieżąco i terminowo raty z zawartego już porozumienia. Zostało do zapłaty ponad 200 tys. zł. 

- Na ostatniej sesji dowiedzieliśmy się, że najwięcej prądu pobiera oczyszczalnia ścieków. Pierwsze plany modernizacji oczyszczalni były w poprzedniej kadencji. Biorąc pod uwagę, że oczyszczalnia jest leciwa, to czy od kiedy pan jest dyrektorem była rozważana taka modernizacja, czy były jakieś koncepcje wykonania, żeby w konsekwencji pobierała mniej prądu - mówiła wiceprzewodnicząca rady Anna Chmielecka. 

- Rzeczywiście takich spotkań było kilka - odpowiedział Cezary Jankowski, dyrektor MZGKiM. - Od dłuższego czasu rozmowy prowadzą z firmą Leiber sp. zo.o. z panem Piotrem Ostaszewskim, swego czasu byli panowie z Niemiec, którzy przyjechali na oględziny oczyszczalni, żeby nam podpowiedzieć w jaki sposób moglibyśmy coś zmodernizować. Mogę przesłać pani radnej materiały na maila, choć są w języku niemieckim, ale są też wyliczenia oparte na programie funkcjonalno-użytkowym z 2018 roku.  PFU był wykonany na takim poziomie żeby wyprzedzał czas. Stanęło na tym, że zastanawiamy się w jaki sposób zawrzeć współpracę bo Leiberowi też na tym zależy. Myśleliśmy o jakimś partnerstwie, rozbudowie blokowej. Czekam na kolejne spotkanie z panem Ostaszewskim, ma przyjechać też prezes.

- Czy przetłumaczył pan te dokumenty? - spytała radna A. Chmielecka.

- To język niemiecki techniczny, pan Piotr zna niemiecki i nam powiedział o co chodzi - odparł dyrektor C. Jankowski. 

- Powinien iść pan do biegłego tłumacza przysięgłego żeby to dokładnie przetłumaczył i żeby pan wiedział na czym pracuje i na podstawie projektu funkcjonalno-użytkowego i tych dokumentów powinna powstać koncepcja modernizacji- kontynuowała radna. - Powinien pan zlecić audyt energetyczny, który pozwoliłby na oszczędności energetyczne. Czy audyt został zlecony?

- Nie zleciłem, dlatego że obok mam działkę na fotowoltaikę - odparł C. Jankowski.

- A skąd pan wie jakie ma pan zapotrzebowanie energetyczne? - spytała radna. 

- 1 hektar do 1 MW (megawat), spokojnie z jednego MW można pokryć zapotrzebowanie - odparł dyrektor. 

- Skąd pan to wie?

- Mam wiedzę na ten temat. Pracuję prywatnie przy takich projektach.

- Jest pan audytorem?

- Z doświadczenia wiem jak się robi te projekty, bo teraz rynek się bardzo mocno zmienia. Pracuję zawodowo hobbystycznie przy takich projektach na 50 MW. 

- To pan pracuje zawodowo przy takich projektach i ma pan w swoim zakładzie tak horrendalne rachunki za prąd?- spytała wiceprzewodnicząca.

- Jeśli jest wola, i pani skarbnik powie, to możemy wydać pieniądze na ten audyt bo to jest jakby punkt wyjścia -powiedział C. Jankowski. 

- To co dzieje się w Zakładzie, trwa długo, czy pan i pani burmistrz wiedzieliście o tym, że jest tak źle? - spytał radny Wojciech Koczaski. 

- Nie wycofuje się z żadnego słowa, kiedy kilka miesięcy temu twierdziła, że sytuacja zakładu jest bezpieczna. Z perspektywy czasu widzę, że się myliłem, nie wiem czy byłem wprowadzany w błąd przez pana dyrektora, czy dane podawane przez zakład komunalny były do końca rzetelne - odpowiedział Krzysztof Urbański, zastępca burmistrza. - Okazuje się, że nie z mojej winy, informacje które podawałem, były nierzetelne. Stać mnie na to aby powiedzieć to publicznie. Po raz drugi zrobiony jest w zakładzie audyt, teraz już wiemy co jest grane. Zobaczymy co tak naprawdę wykaże. 

Radny Daniel Modliński zapytał dlaczego gmina nie wyciągnęła żadnych konsekwencji od osoby, która wprowadziła w błąd władze Krośniewic. Na to pytanie K. Urbański nie odpowiedział, mgliście tłumaczył, że nie do końca jest tak, że wprowadzono w błąd, po prostu dane były nierzetelne itp.

- Skoro wszystko zrzucane jest na wzrost energii to skąd się wzięło takie zadłużenie do ZUSu w 2022 roku, wtedy energia była w innej cenie? - spytała księgową MZGKiM radna Jadwiga Piotrowska. 

- Wcześniej były kłopoty sygnalizowaliśmy to w sprawozdaniach Rb, wtedy wynikało to z niedoborów na naszych działalnościach zieleń, oczyszczanie, mieszkaniówka - odpowiedziała Dorota Galus księgowa. 

Kłopoty MZGKiM zaczęły się już w 2020 roku. Mówił o tym radny Andrzej Konwerski, wówczas w sprawozdaniach Rb były już ewidentne symptomy upadku. 

- Dlaczego wtedy to olano, dlaczego nie było reakcji? - spytał A. Konwerski. 

Przewodniczący rady Slawomir Kępisty przytoczył swoje słowa z majowej sesji 2021 roku kiedy mówił już o stracie ponad 415 tys. zł i nieuwzględnieniu amortyzacji w kwocie 130 tys. zł przez zakład. Wcześniej za innego dyrektora zakład miał zysk 300 tys. zł, a w ciągu jednego roku za nowego ponosi stratę ponad pół miliona. 

- Wystarczy czytać sprawozdanie Rb30s, tam jest wszystko napisane. To znaczy, że pana doświadczenie (K. Urbańskiego - przyp. red.) o kant czterech liter potłuc skoro pan nie widzi podstawowych wskaźników ekonomicznych. Do tego nie trzeba być audytorem, specjalistą, wystarczy wziąć Rb i zobaczyć straty - skwitował S. Kępisty. - Nie reagowaliście przez lata, a teraz kiedy grożą sankcje, podnoszone jest larum. Teraz to państwo wyłożą te środki z własnej kieszeni. Dziwię się, że Komisja Rewizyjna nie widzi co się dzieje, i po głosowaniu widać, że też jej sytuacja zakładu nie przeszkadza. Przez działanie pseudo dyrektora, pseudo zarządzanie mamy to co mamy i gdzieś nie zostaną wykonane chodniki czy wodociąg. Ten człowiek (Kępisty mówił o C. Jankowskim - przyp.red.) nie jest menadżerem, nawet bez konkursu został powołany przez panią Erdman. Konkurs wygrała pani z Łęczycy, która naprawdę miała wiedzę. A pani Erdman powołała pana Cezarego Jankowskiego na funkcję dyrektora. Niech się pan Urbański nie kaja, bo to nie przystoi, że teraz dopiero przejrzał na oczy, że został wprowadzony w błąd. Przez 30 lat nie było z działalnością zakładu problemów, wykonywał swoje czynności, upatruję obecne problemy w zarządzaniu. Okazuje, że ani ja ani inni radni nie wprowadzali w błąd tylko nadzór. Widzę wielki demontaż naszego majątku i pieniędzy.  Ten zakład nie ma się czym ruszyć. 

Wojciech Koczaski zapytał dyrektora C. Jankowskiego czy już myśli o swojej przyszłości w Krośniewicach.

- Podchodzę do tego wszystkiego z pokorą i rzeczywiście jest dużo dywagacji na ten temat i jestem przygotowany, że zostaną odwołany i się z tym zgodzę- powiedział C. Jankowski. 

- Nie przychodzimy tu skamleć o pieniądze, przychodzimy po pomoc, już w czerwcu mówiliśmy na sesji, że będziemy mieć problem z prądem - powiedziała Dorota Galus. 

Rada Miejska nad uchwałą o zmianie stawek dotacji dla MZGKiM głosowała następująco 6 "za", 7 "przeciw", 2 "wstrzymuje się". Nie podjęła zatem tej uchwały. Przewodniczący od razu oświadczył, że nie zwoła kolejny raz sesji w tym samym temacie, a jeśli zwoła to przerwie na miesiąc.

Co dalej z zakładem gospodarki komunalnej w Krośniewicach?

(Ola Rzadkiewicz-Śliwicka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(17)

????????

10 0

Czy prawą jest że na burmistrza szykuje się wice Starosta Madzia ???
20:57, 13.11.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

GosiaGosia

3 26

Odwołanie Dyrektora to będzie duży błąd. Jednak wiele dobrego dla miasta zrobił. 22:01, 13.11.2023

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Tak???Tak???

10 0

Jakies chocby 3 przyklady??? 17:30, 14.11.2023


SebaSeba

9 0

Prosimy chociaż o jeden przykład na TAK 20:05, 14.11.2023


PoludniowaPoludniowa

0 0

Czego się spodziewać po personie bez żadnych kompetencji, ambicji i honoru. Odwołać czym prędzej, póki większych długów nie narobi 10:41, 01.01.2024


Mieszkaniec KMieszkaniec K

20 0

Koniec z przypadkowymi ludźmi i posadowionych przez pis w Krośniewicach wbrew zdaniu Urbańskiego są lidzie mądrzy a przedewszystkim uczciwi 08:30, 14.11.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BezstronnyBezstronny

28 1

Burmistrz jeśli to prawda o kondycji zakładu powinna odwołać dyrektora a sama podać do ile do dymisji za brak odpowiedniego nadzoru
10:58, 14.11.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

szkodnik...?!?szkodnik...?!?

18 1

Szanowny Panie Przemysławie Błaszczyk Senatorze Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej, Regionalnym Pełnomocnikiem Sieradzko-Kutnowskich Struktur PIS-u, Szanowny Panie Danielu Kowalik, Starosto Kutnowski, Pełnomocniku m.in. Powiatowych Struktur PIS-u, My Sympatycy, Wyborcy i Działacze PIS-u wnioskujemy, aby Panowie w szybkim trybie partyjnym zażądali od Burmistrz Miasta i Gminy Krośniewice Katarzyny Erdman bezwzględnego stosowania zasad i przepisów prawa w kontaktach z Mieszkańcami oraz Wyborcami m.in. P. Burmistrz, a także bezpośrednio informowała /będąc obecną na każdej sesji oraz wymaganych okolicznościami ważnych
Komisji przed-sesyjnych i międzysesyjnych/tak, aby nikt nie miał żadnych wątpliwości, że PIS na ważne, urzędowo-samorządowo-polityczne stanowiska deleguje odpowiedzialnych, poważnych, Rozsądnych Ludzi stosujących zasady kultury zawodu, kultury bycia i obycia oraz Pełnego Poszanowania Wyborców !!! Podkreślamy, po wielu rozmowach i kontaktach z Mieszkańcami w/w Gminy, że jest to ostatni dzwonek, aby w nadchodzących wyborach samorządowych nie stracić ważnego dla PIS-u wyborczego Regionu i, tym samym, ponownie wybrać kandydata/kę z Naszego Narodowo Chrześcijańskiego Środowiska, a przy okazji również uzyskać korzystny wynik w wyborach do Kutnowskiego Powiatowego Samorządu! Oczywiście, ten apel można potraktować po macoszemu, ale nie chce Nam się wierzyć, znając odpowiedzialność obydwu Panów, aby nie zauważyli słuszności podkreślanego i artykułowanego problemu osobowego w/w urzędniczki, i przeszli z powyższym do porządku dziennego. Mamy już fatalny wynik nadchodzących zmian w polityce krajowej /Boże patrzysz i nie grzmisz/ iii... nie daj Boże powtórki w wiosennych wyborach samorządowych, bo czekałby Nas los zakładników politykierskich, rudych popłuczyn rodem z gestapo-germano-bolszewo konfidentów i innych volksdeutsche. Pozdrawiamy Panów iii... Panią Burmistrz /?!?/. 15:59, 14.11.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do szkodnikDo szkodnik

19 3

Nie masz na co liczyć p senator i poseł z naszego rejonu ostatnio.....w okresie przed i do wyborów byli wszędzie i strach było lodówkę otworzyć żeby ich tam nie było. Teraz mają kolejna kadencję więc może zobaczymy ich za jakieś 3.5 roku w kolejnej kampanii przedwyborczej. Niestety 16:32, 14.11.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

A jednak... A jednak...

15 1

My jednak mamy wiarę, ale Twoje uwagi też mamy na uwadze. Pozdrawiamy 16:40, 14.11.2023


Przysługa Przysługa

8 6

Jak zwolni,to tylko przysługę Mu zrobi.
Siedzieć w tym gównie po same uszy.
Miasteczko zabite dechami, odcięte od świata.
Prąd od stycznia znów pójdzie w górę i obojętnie,kto by nie przyszedł na To stanowisko,z 200 tysiącami dotacji na ROK to sam Salomon z pustego nie naleje.
08:13, 15.11.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AbcAbc

9 0

Jak mu tu tak źle, to czemu sam nie odejdzie, tylko uparcie trzyma się stołka. Chyba jednak mu dobrze 08:25, 15.11.2023


Do ABCDo ABC

9 8

Istnieje jeszcze takie coś jak honor i ambicja....
A nie ucieczka ( zwłaszcza na zwolnienie lekarskie ja k niektórzy poprzednicy) 09:54, 15.11.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AbcAbc

13 0

Właśnie tych dwóch rzeczy brakuje, honoru i ambicji do przyznania się, że ktoś z czymś sobie nie daje rady! Przyznać się do błędu to nie wstyd, ale na to raczej nie mamy co liczyć... 13:04, 15.11.2023


WytłumaczcieWytłumaczcie

16 0

Jak to kuźwa jest? Poprzedni dyrektor mial stary sprzęt, nie miał szpadli, nie miał grabi (nowy dopiero pokupil to), pieniądze defraudowane byly na potęgę, kupowali zlote monety, obrazy jakieś, ale dyrektor mial ok 4 000 zl pensji, Zakład miał na koncie pieniądze (niemałe) i nie bylo zadlużeń. Natomiast nowy DYREKTOR, ma szpadle, ma grabie, dobrał sobie kadrę, zarabia ogromne jak na krośniewickie warunki pieniadze bo cos kolo 10 000 zl i dostaje kilkutysięczne nagrody, nie ma defraudacji, nie ma przekrętów, a Zaklad stoi na skraju bankructwa i zalega z ZUSem i rachunkami za energie. Kto mi to wytłumaczy bo ni ch....ja tegogo nie rozumiem. Bez pół litra chyba tego nie rozbierze. 19:51, 15.11.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Pracownik Pracownik

3 1

A czy to prawda, że kierownik pożyczal sprzęt prywatnym osobom z Krośniewic,dostał naganę a nie został zwolniony??? Też powinien być wywalony z pracy! 08:29, 16.11.2023


Zdziwiony Zdziwiony

1 0

Takie pieniądze zarabia, a alimenty na chore dziecko ściąga komornik .. Taki bogacz. Taki człowiek honoru... 16:35, 29.12.2023


0%