Zamknij

Państwowa Inspekcja Pracy składa zawiadomienie do prokuratury

10:20, 26.09.2022 Ola Rzadkiewicz Aktualizacja: 10:50, 28.09.2022
Skomentuj

Zawiadomieniem do Prokuratury Rejonowej w Kutnie zakończyła się kontrola Państwowej Inspekcji Pracy w Kutnowskim Szpitalu Samorządowym sp. zo.o. Chodzi o utrudnianie działalności związkowej.

Kontrola Państwowej Inspekcji Pracy potwierdziła, że pracodawca nie podjął rozmów w zakresie podwyżek wynagrodzenia zasadniczego dla pracowników z działającymi przy KSS sp. z o.o z przedstawicielami organizacji związkowych w terminie wskazanym w ustawie z dnia 26 maja 2022 o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiocie w podmiotach leczniczych. Prezes spółki wydał zarządzenie 20 lipca bez rozmów ze związkami. 

W trakcie kontroli wyjaśniono, że nie podjęcie rozmów w terminie było spowodowane nieobecnością prezesa zarządu Artura Gura w okresie od 6 do 14 lipca podczas nieobecności prezesa nie podejmowano rozmów w sprawie podwyżek ponieważ uprawnionymi osobami do reprezentowania spółki są prokurenci a jeden z nich również był nieobecny.

W ocenie inspektorów pracy brak podjęcia rozmów z przedstawicielami związków zawodowych stanowi naruszenie postanowień ustawy o związkach zawodowych, regulaminy nagród i premiowania są ustalane i zmieniane w uzgodnieniu zakładową organizacją związkową. Dotyczy to również zasad podziału środków na wynagrodzenia dla pracowników zatrudnionych w jednostkach sektora finansów publicznych. 

W uchwale Sądu Najwyższego z 1998 roku podniesiono, że ten tryb postępowania nie ogranicza się tylko do zaciągnięcia opinii lub uzyskania zgody na propozycję pracodawcy lecz obejmuje również rozmowy i rokowania z przedstawicielami wszystkich związków działających w zakładzie, które powinna zainicjować osoba reprezentująca pracodawcę, w celu zapewnienia czynnego udziału tych związków w procedurze współdziałania.

Kto w związku z zajmowanym stanowiskiem lub pełnioną funkcją utrudnia wykonywanie działalności związkowej prowadzonej zgodnie z przepisami ustawy podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności

Państwowa Inspekcja Pracy skierowała do Prokuratury Rejonowej w Kutnie zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez zarząd spółki.

Pracownicy spółki spotkali się również z inspektorami 6 września. Przedstawiali swoje problemy głównie związane ze tabelą wynagrodzeń zaproponowaną przez pracodawcę, z kwalifikacjami pracowników i ich zaszeregowaniem do danej grupy. 


Ustawa o sposobie ustalenia najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych wprowadziła przepisy gwarantujące ochronę wynagrodzenia zasadniczego. Jej celem nie jest ustalenie warunków wynagrodzenia za pracę pracowników podmiotów leczniczych w taki sposób aby tworzyć siatkę płac, lecz ustalenie najniższych wynagrodzeń zasadniczych a więc minimalnego poziomu poniżej. którego pracodawca nie może ustalić wynagrodzenia zasadniczego.

Ustalając wynagrodzenie pracodawca może przyznać mu wynagrodzenie zasadnicze w wysokości wyższej niż najniższe zasadnicze wynikające z powołanej ustawy, powinna ono jednak odpowiadać w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniać ilość i jakość świadczonej pracy.

(Ola Rzadkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

ReniaRenia

6 4

O rety, ale chyba Pana Bartosza nie zamkną...??? Co ??? To już lepiej tego guuru !!!
Co za wiadomość na początku tygodnia i jeszcze mi koT kilka pamiątkowych zdjęć pogryzł.
Idę sobie popłakać !!!???
P.s. Wy w tym eKutnie musicie o takich przykrych rzeczach pisać ??? Nie macie innych tematów, co ???? 13:59, 26.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

finitofinito

7 1

Zapewne doniesienie zakończy się "umorzeniem" sprawy, bo to jest standard w wykonaniu rzeczonych urzędasów pt. <prokuratura>, booo... im tak zostało jeszcze po tym popaprańcu <tłuko-wyrwi-rywynsiu> zapuszkowanym pod klucz, no właśnie, bo ne tylko "umarzał", ale jak się okazało (tak donoszą różne media) również brał tzw. łapówy i, to od każdego, którego na to było stać. Nieważne, czy to był zwykły szubrawiec-przestępca, czy inny kmiot, ważne, aby był w słusznej linii politycznego szamba, czytaj: post-bolszewo-pzpr-platfusomersy! Tak czy inaczej, daj Boże, aby Związkowcom udało się wygrać tę poważną sprawę Pracowniczą i, a nóż, wsze-spadochroniarz- perezesik wespół ze swoją watahą dzikich "menagerów" został przykładnie ukarany, a najlepiej, aby w konsekwencji Sąd wydał wyrok i ustalił np. na 10 lat zabronił wykonywanie zadań i zasiadanie na kierowniczych stanowiskach tym nieudacznym "menagerkom". Amen 14:12, 26.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JolkaJolka

10 0

Ale jak umorzone, kiedy złamał ustawę. Grzywna i tyle. Polska to kraj porządku prawnego 14:36, 26.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CyrylCyryl

9 1

A kto tam tera kieruje działem technicznym. To może by ten cały PIP sprawdził 22:39, 26.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PrawdaPrawda

4 1

Nie rozumiem pip skoro są skargi tzn że jest źle ale zamiast skontrolować to wola w większości wziąć łapówkę i zamieść pod dywan to moje pytanie po co są? I do czego służy PiP !???bo w większości przypadków pracodawcy lub przełożeni bardzo źle traktują ludzi i umowy no też bywa tym że oszukują ile mogą , więc chyba po to jest pip żeby skontrolować i wprowadzić zmiany!!! Dla dobra ludzi!!!! Ale chyba PIP woli to drugie zamieść pod dywan i wziąć łapówkę !!!!!! 20:19, 27.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reality showreality show

1 0

maritum sprawy12:14, 27.09.2022

21 0

Po pierwsze - ta politykierska, nijaka i nieudaczna gminna sołtysinka, winna być natychmiast odwołana, ba, zwolniona w trybie art 52 za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych wobec swojej podwładnej. Po drugie - winna poważnych niedociągnięć i zaniedbań oraz braku stosownego nadzoru nad personelem JEJ podległym, powinna być obciążona wszelkimi kosztami łącznie z wysoką karą czy tzw. mandatem np. w wysokości 150 tysięcy złotych, gdyby była tylko taka możliwość (bo nie tylko tej menagerce z bozej laski uświadomiłoby, że nie wolno krzywdzić Porządnych, Uczciwych Ludzi), a przy okazji winna być skazana prawomocnym wyrokiem i, tym samym, zakazem pełnienia kierowniczych stanowisk na okres min. 10 lat. Poza tym stosowne organa wojewódzkie winny ją odwołać w trybie natychmiastowym z zajmowanego stanowiska, bo okazuje się, po raz wtóry, że ta tawariszczka dobrej zmiany (o zgrozo) kompletnie nie nadaje się do sprawowania wysokich stanowisk m.in. w takim podmiocie iii... Radni mieli zdecydowaną i niepodważalną rację podejmując Uchwałę o votum nieufności wobec tej politykiersko-urzędowo-administracyjnej fajtłapie. Amen 13:30, 29.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%