Zamknij

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego

Zuzanna Fojcik Biuro prasowe kampanii "Przepis na dobre życie" 13:52, 10.10.2025 Aktualizacja: 21:55, 10.10.2025
1 Zdjęcie dodane przez Tirachard Kumtanom: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/kobieta-ubrana-w-czarny-biustonosz-i-bialy-podkoszulek-bez-rekawow-podnoszac-obie-rece-na-gorze-347135/ Zdjęcie dodane przez Tirachard Kumtanom: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/kobieta-ubrana-w-czarny-biustonosz-i-bialy-podkoszulek-bez-rekawow-podnoszac-obie-rece-na-gorze-347135/

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. To dobry moment, by przypomnieć, że troska o kondycję psychiczną jest równie ważna jak dbanie o ciało. Samotność i izolacja społeczna nie tylko obniżają nastrój, ale jak pokazują najnowsze badania, mają bezpośredni wpływ na zdrowie serca i ryzyko chorób układu krążenia.

Samotność skraca życie. Główna autorka badania przeprowadzonego przez Harvard TH Chan School of Public Health, dr Yenee Soh, podkreśla, że: „Samotność jest coraz częściej uznawana za poważny problem zdrowia publicznego. […] Badania wskazują, że samotność, zwłaszcza w przypadku występowania chorób przewlekłych, może odgrywać istotną rolę w zapadalności na udary mózgu, które są już jedną z głównych przyczyn długotrwałej niepełnosprawności i śmiertelności na całym świecie”.1 Eksperci kampanii Przepis na dobre życie podkreślają, że osoby pozbawione bliskich więzi mogą być narażone na o 16% wyższe ryzyko chorób układu krążenia i aż o 12% większe ryzyko choroby wieńcowej2. To tysiące zawałów i udarów, których można by uniknąć dzięki… obecności drugiego człowieka.

Izolacja społeczna a samotność

Termin „izolacja społeczna” odnosi się do rzadkiego kontaktu społecznego lub braku integracji społecznej, natomiast „samotność” jest subiektywnym odczuciem braku towarzystwa, które może wywoływać stres w naszym organizmie. W ostatnich latach narastają dowody wskazujące, że te czynniki mogą wpływać na zdrowie sercowo-naczyniowe. W analizie obejmującej ponad 100 tysięcy dorosłych stwierdzono, że osoby z ograniczonymi kontaktami społecznymi były o około 16% bardziej narażone na incydenty sercowo-naczyniowe w ciągu kilku lat obserwacji. Efekt samotności był porównywalny do znanych czynników ryzyka o umiarkowanej sile, takich jak nadwaga3.

Wyniki te podkreślają znaczenie aspektów społecznych w profilaktyce i opiece nad osobami starszymi, sugerując, że zwiększenie kontaktów społecznych może przyczynić się do ochrony zdrowia sercowo-naczyniowego.

Eksperci zwracają uwagę, że samotność:

  • podnosi poziom kortyzolu („hormonu stresu”),
  • zwiększa stan zapalny w organizmie,
  • nasila nadciśnienie tętnicze,
  • sprzyja gorszej jakości snu i mniejszej aktywności fizycznej.

Dbanie o zdrowie psychiczne i wsparcie psychologiczne to jeden z filarów kampanii Przepis na dobre życie. Według raportu „Czy Polacy znają przepis na dobre życie?” aż 75% osób po incydencie sercowo-naczyniowym deklaruje obniżenie nastroju i pogorszenie samopoczucia.4

„Standardowo mówi się, że największym cichym zabójcą serca jest nadciśnienie. Dziś musimy dodać do tej listy samotność. To czynnik ryzyka, który jest mniej oczywisty, a również wpływa na naszą kondycję sercowo-naczyniową. Samotność może wręcz działać jak przewlekły stres. Relacje społeczne to zatem prawdziwy filar kardioprotekcji. Wyniki badań pokazują, że samotność szkodzi sercu i warto o tym pamiętać na co dzień” – zaznacza prof. dr hab. n. med. Ryszard Piotrowicz, Narodowy Instytut Kardiologii/Wyższa Szkoła Rehabilitacji

Problem samotności dotyka szczególnie osoby starsze. Dlatego tak ważne jest, aby je wspierać w nawiązywaniu kontaktów – odwiedzając je, rozmawiając przez telefon czy zachęcając do udziału w lokalnych grupach, czy zorganizowanych programach integracyjnych. Każdy wspólny spacer czy regularne rozmowy z drugą osobą mogą pozytywnie wpływać na zdrowie i samopoczucie. Warto również pamiętać o możliwości korzystania ze wsparcia psychologa, które może okazać się lekarstwem na wiele schorzeń również fizycznych.

Kroki dla profilaktyki

Eksperci kampanii „Przepis na dobre życie” podkreślają, że troska o relacje i zdrowie psychiczne powinna być traktowana na równi z ruchem, dietą i leczeniem. Nawet drobne działania mogą przynieść korzyści:

Rozmowa jako lek – kontakt z bliskimi obniża stres, reguluje ciśnienie, poprawia pracę serca.

Programy społeczne – kluby seniora, wolontariat, działania międzypokoleniowe mogą być równie ważne jak poradnie dietetyczne.

Równowaga w prewencji – tak jak dbamy o dietę, ruch i farmakoterapię, tak powinniśmy dbać o relacje międzyludzkie.

Silne więzi to silne serce.

Ogólnopolska kampania ,,Przepis na dobre życie” to przede wszystkim kroki do zdrowego serca. Poprzez szereg skrupulatnie zaplanowanych czynności, program dąży do upowszechnienia rehabilitacji kardiologicznej, szczególnie wobec pacjentów, którzy doświadczyli incydentu sercowo-naczyniowego. Niestety, dostęp do takiego leczenia w Polsce jest znacznie ograniczony, gdyż wynosi zaledwie 20%. Akcja opiera się głównie na czterech filarach. Należą do nich: aktywność fizyczna, zwłaszcza regularna i dostosowana do pacjenta, zbilansowana dieta, wsparcie psychologiczne oraz regularne stosowanie leków. Inicjatorem kampanii jest Zentiva, właściciel leku Polocard. Więcej na stronie www.kardioprotekcja.pl.

 

(Zuzanna Fojcik Biuro prasowe kampanii "Przepis na dobre życie")

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

pozytywny pozytywpozytywny pozytyw

0 0

Samotność w tłumie...warto znalesc sobie jakies hobby i nie mowie tu o zostaniu konesrem jakis trunkow, ale cos konkretnego, wedkarstwo, jakies sport, majesterkowanie, prowadzenie bloga, vloga, grunt to cieszyc sie z malych rzeczy. Czujesz sie samotnie, nie masz z kim porozmawiac, kup sobie radio, ale nie takie zwykle, wpisz sobie w wyszukiwarke hasło cb radio, krótkofalrastwo, pmr i juz bedziesz mieć z kim porozmawiać. Jesli jestes dobry z jakiegos przedmiotu, zacznij udzielac korepetycji. Napewno masz jakis dar, ktorym mozesz sie podzielic z innymi, a ktory sprawi, ze zycie bedzie co najmniej znosne.
A co do psychitatrow, psychoterapeltow, to jak to mowia zaden z nich nie jest normalny. Mam znajoma, ktora jest po jakiejs tam psychologi, gdzies tam pracuje z dziecmi, ale prywatnie jest deilikatnie mowiac bardzo malo zaradana zyciowo. Czasami mam wrazenie i to chyba dosc sluszne, iz sama potrzebuje pomocy. Ma problemy z szybki podejmowaniem, konkretnych decyzji, filozofuje z błachymi tematami jakby nie wiadomo co to by było, drugi przyklad gosc po psychologii klinicznej nie dal rady pracowac z pacjentem. Jak dobrze być świrem chodz przez chwile, chodz przez chwile:))) ćpajmy życie całymi garściami, drugiej szansy nie będzie.

21:55, 10.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%