W ubiegły piątek pisaliśmy o topolach wycinanych przy drogach powiatowych w gminie Krzyżanów. Inwestorem jest Starostwo Powiatowe a Wójt Gminy Krzyżanów wydał decyzję dla starosty. Mieszkaniec gminy (imię i nazwisko do wiad.red.) oraz Piotr Kamont prezes Zarządu Ptaków Polskich interweniowali w tej sprawie u Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Łodzi, bowiem na drzewach widać było gniazda i dziuple, w których w przypadającym teraz okresie lęgowym, mogły znajdować się ptaki z jajami. Wysłaliśmy pytania do starosty i RDOŚ. Dziś przytaczamy informacje pozyskane z instytucji ochrony środowiska.
Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Łodzi przekazał zgłoszenie, dotyczące wycinki drzew w gminie Krzyżanów wraz z zlokalizowanymi w ich obrębie gniazdami do Komendy Powiatowej Policji w Kutnie.
Podstawę prawną takiego działania stanowi art. 17 § 1 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach wykroczeń, który mówi, że: „oskarżycielem publicznym we wszystkich sprawach o wykroczenia jest Policja, chyba że ustawa stanowi inaczej”.
W świetle obowiązujących przepisów prawa, wiadomość przekazana Regionalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska w Łodzi, nie daje uprawnień do wszczęcia postępowania kontrolnego przez sam RDOŚ.
Wynika to jednoznacznie z art. 56 ust. 7a i 7j ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody, zgodnie z którym regionalny dyrektor ochrony środowiska, w celu zapewnienia prawidłowego wykorzystania wydanego przez siebie zezwolenia, dokonuje kontroli spełnienia przez wnioskodawcę warunków w nim określonych, a także cofa zezwolenie, jeżeli warunki te nie są spełniane.
Arkadiusz Malec Z-ca Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Łodzi - Regionalny Konserwator Przyrody informuje:
W omawianej sprawie przed Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w Łodzi nie toczyło się postępowanie administracyjne w sprawie wydania zezwolenia na czynności podlegające zakazom obowiązującym w stosunku do gatunków chronionych w przedmiotowej lokalizacji. W tej sytuacji Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Łodzi przekazał zgłoszenie do właściwej miejscowo Komendy Policji.
Należy zaznaczyć, że zgodnie z art. 131 pkt 14 ustawy o ochronie przyrody, kto bez zezwolenia narusza zakazy w stosunku do roślin, zwierząt lub grzybów objętych ochroną gatunkową podlega karze aresztu albo grzywny. Zgodnie z art. 132 ww. ustawy, orzekanie 2 w sprawach, o których mowa w art. 131, następuje na podstawie przepisów Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.
Na podstawie § 6 rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt w stosunku do dziko występujących zwierząt, należących do gatunków objętych ochroną ścisłą oraz częściową obowiązują m.in. zakazy: umyślnego zabijania, okaleczania lub chwytania, niszczenia jaj, form młodocianych lub form rozwojowych, niszczenia, usuwania lub uszkadzania gniazd, umyślnego płoszenia lub niepokojenia w miejscach noclegu, w okresie lęgowym w miejscach rozrodu lub wychowu młodych, lub w miejscach żerowania zgrupowań ptaków migrujących lub zimujących.
Zgodnie z art. 56 ust. 1 i 2 ustawy o ochronie przyrody zezwolenia na czynności podlegające zakazom obowiązującym w stosunku do gatunków objętych ochroną wydaje odpowiednio właściwy miejscowo regionalny dyrektor ochrony środowiska lub Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska. W przypadku działania niezgodnego z przedstawionymi powyżej przepisami sprawę należy zgłosić do właściwej miejscowo Komendy Policji.
dsdsdd09:06, 26.05.2021
jednym słowem sprawa się rozmyła...
kasa misiu kasa09:30, 26.05.2021
Srutu tutu pęczek drutu. Co z tej wypowiedzi urzędnika wynika? Siedzi na stanowisku i nic zrobić nie może ? Czy ja dobrze zrozumiałem ?
do komentujacych14:18, 26.05.2021
Spokojnie, urzędnik musiał w wypowiedzi podeprzeć się przepisami prawa i musi działać zgodnie z przepisami prawa.
Ten "bełkot" należy zrozumieć w taki sposób.
1. Jako urzędnik zgodnie z przepisami nie mogę tej sprawy poprowadzić.
2. Jednak o sprawie się dowiedziałem i stwierdzam, że mogło dojść do złamania prawa.
3. Ponieważ mi przepisy nie pozwalają tego prowadzić, to przekazuje temu, który jest uprawniony - czyli Policji.
To jest ok.
Natomiast bardziej bym się interesował czy policja a potem prokuratura podejdzie do tego z odpowiednia rzetelnością i czy o wynikach ich działań zadecydują fakty, czy zadecyduje polityka?
Juju15:06, 26.05.2021
Bezpieczeństwo jest ważniejsze
2 2
właśnie - trudno zrozumieć ten bełkot - może "dziennikarz" nam wyjaśni zamiast stosować metodę kopiuj - wklej...
4 0
Do tego jak napisałeś bełkotu potrzebny tłumacz.
1 0
Do "xzxxx" polecam przeczytanie od akapitu od słów Regionalny do słów sam RDOs. Tam kwintesencja odpowiedzi. Wszystko jasne?