W czwartek spotykamy się z radnymi miejskimi i mieszkańcami Krośniewic aby poznać ich stanowiska w sprawie zarządzonego na 10 stycznia 2021 r. przez Komisarza Wyborczego w Łodzi referendum w sprawie odwołania Burmistrza Krośniewic Katarzyny Erdman,  z powodu nieudzielenia jej wotum zaufania w dwóch kolejnych latach. 

Co mówią radni?

- Nawarstwiło się wiele spraw, które spowodowały taką a nie inną decyzję Rady Miejskiej w Krośniewicach, przede wszystkim niezbudowanie "Mojego rynku". To strata dla gminy dofinansowania w kwocie 1 mln zł. Pani burmistrz rozwiązała umowę z Urzędem Marszałkowskim w Łodzi dopiero w czerwcu 2020 r., nie informując rady ani o tym, że rozwiązała umowę z firmą, która miała być wykonawcą miejskiego targowiska ani z Urzędem Marszałkowskim. To byłą ważna inwestycja dla mieszkańców gminy i nie tylko. To targowisko miało być na miarę XXI. Miało mieć solarne oświetlenie, węzeł sanitarny, utwardzoną nawierzchnią o wielkości około pół hektara. Mój rynek miał mieć 70 miejsc handlowych pod zadaszeniem i 70 miejsc parkingowych- mówi Sławomir Kępisty, przewodniczący Rady Miejskiej w Krośniewicach (Klub Przyjazna Gmina). - Dalej wśród zarzutów do pani burmistrz jest wydawanie pieniędzy niezgodnie z przeznaczeniem na przykład wydanie pieniądze na monitoring miejski, który okazał się jedynie zawieszeniem kamer przy urzędzie miejskim. Uchwalając pieniądze na tę inwestycję Rada myślała o bezpieczeństwie mieszkańców, po konsultacjach z Komendantem Policji te kamery miały być gdzie indziej, w mieście. Jeszcze sprawa kolejki krośniewickiej. Pani burmistrz przedstawiała nam dwa razy pomysł przejęcia kolejki ale bez żadnych szczegółów, kalkulacji, jakie środki budżet gminy by na to wydał i w jakim kierunku szła by rewitalizacja zabytkowej przecież kolejki. W niedalekiej przyszłości zapadnie wyrok w sprawie użytkowania i braków na terenie kolejki. Gmina może zostać obciążona wielomilionowymi odszkodowaniami. 

- Mamy zarzuty co do Zakładu Usług Komunalnych. Spółce grozi utrata płynności finansowej. Nie ma nadal pozwolenia zintegrowanego. Ponad rok temu został złożony wniosek o pozwolenie, z licznymi błędami i brakami, do dziś trwa jego uzupełnianie i poprawa. Wszystko się bardzo opóźnia. Zakupiono działkę rolną 2,5 hektara bez zmiany planu zagospodarowania przestrzennego więc to był niecelowy zakup. Żeby wykorzystać grunty, potrzeba zmiany planu a to trwa około dwa lata  - mówi Jadwiga Piotrowska, radna Rady Miejskiej w Krośniewicach (Klub Przyjazna Gmina).

- Następną sprawą jest audyt finansowy i rzeczowy gminy. Pani burmistrz za niego zapłaciła. Myśleliśmy, że dzięki audytowi dowiemy się co było źle w gminie. Miały płonąć stosy w tym sensie, że rzekomo miały być tu wielkie nieprawidłowości, poszło sporo donosów do prokuratury, o których rezultatach nikt nie mówi. A audyt nie ujrzał światła dziennego i leży w szufladzie u pani burmistrz - dodaje S. Kępisty.

- Uważam, że nie można oceniać pani burmistrz, która w 2018 pracowała tylko 40 dni i nie udzielić jej wotum zaufania za ten rok. Uważam, że zachowanie Rady Miejskiej w Krośniewicach było złośliwe, pani burmistrz dopiero co objęła urząd. A jeśli chodzi o rok 2019 za który pani burmistrz też nie uzyskała absolutorium to główną kością niezgody jest brak wykonania inwestycji pod nazwą Mój rynek. To miało być zupełnie inne targowisko, odbywa się ono w czwartki. Po sprawdzeniu przez obecnie obsługującego gminę mecenasa, stwierdził jakieś nieprawidłowości w dokumentacji. Ażeby tą inwestycję wykonać należało najpierw zaciągnąć kredyt, który pozwoli na stworzenie inwestycji, dopiero samorząd urzędu wojewódzkiego refunduje nam ten milion złotych  -mówi Mariola Łukomska, radna Rady Miejskiej w Krośniewicach.- Cóż by się stało jakbyśmy przez te nieprawidłowości nie uzyskali tego dofinansowania? Po za tym uważam, że wszystkie inne inwestycje które są prowadzone w naszej gminie są w miarę inwestycjami prowadzonymi dobrze. Pani burmistrz pozyskuje środki zewnętrzne, buduje drogi, salę gimnastyczną w Nowem, gmina pozyskała 2 mln zł. Pani burmistrz pozyskała środki na budowę portu multimodalnego w Krzewiu. Firma Miratrans pozyskała 42 mln zł z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi na tę inwestycję. To ogromna inwestycja dla naszej gminy, która pozwoli na jej rozwój. Na terenie naszej gminy nie ma praktycznie żadnych miejsc pracy, w zasadzie jesteśmy tylko sypialnią dla rozwijającego się Kutna.

Od redakcji, gwoli prawdy: 42 miliony złotych unijnego dofinasowania otrzymała firma Miratrans i to ona składała wniosek do Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi na projekt "Budowa terminalu lądowego, drogowego i kolejowego" pod nazwą Multimodal Terminal Miratrans w lokalizacji w Morawce-Krzewie. 

 - Powiem tak, że jeszcze takiej rady nie było, gdzie są tylko awantury. Przypomina mi to strajk kobiet pani Lempart. Przyznać trzeba, że jeszcze nie ma bluźnierstw. Dla pana Kępistego nie istnieje radca prawny, ani w ogóle burmistrz. Przerywa im na sesji, nie dopuszcza do głosu, ma wszystkich za śmieci. Pani Erdman jest dobrym burmistrzem zaoszczędziła pieniądze, a tamta zostawiła 10 mln zł długu - mówi radny Mieczysław Król.- Ja jestem mieszkaniec tu 79 lat, jestem sześć kadencji i znam wszystko na pamięć. Jest 10 mln zł zadłużenia to co ta kobieta może zrobić? A i tak się stara, myśli o przedszkolu, jest bardzo dobrym burmistrzem, widzę różnicę między obecną panią burmistrz a byłą, panią Herman. 

Oświadczenie radnego Mieczysława Króla

"Odnosząc się do sprawy przeprowadzenia referendum związanego z odwołaniem Burmistrza Krośniewic- PRAWDA jest zupełnie oczywista. Pan Kępisty najpierw zbudował dla siebie większość radnych i działając dalej konsekwentnie, ogłosił na jednej z sesji Rady Miejskiej, że to ON chce teraz zostać Burmistrzem Krośniewic. Taki jest prawdziwy cel referendum. Żeby mu się to udało przeprowadzić musiał wymyślić jakiś powód i zarzut, przeciwko obecnej pani burmistrz i wpadł na pomysł, aby zarzucić jej, że nie doprowadziła pani Burmistrz do wybudowania nowej targowicy za kwotę około 3 mln zł. Otóż pan Kępisty okłamuje mieszkańców a także grupę swoich radnych, zatajając przed nimi, że ta nowa targowica pod nazwą Nowy rynek ma służyć tylko i wyłącznie rolnikom produkującym zdrową i ekologiczną żywność na którą posiadają certyfikaty żywności ekologicznej.

Problem polega na tym, że w gminie Krośniewice takich producentów z certyfikatem zdrowej żywności w ogóle nie i pan przewodniczący jako rolnik wie o tym doskonale. 

Skoro tak, to wydatek kwoty około 3 mln zł jest całkowicie niecelowy a wręcz powiem, że wydatkowanie tak ogromnej kwoty wskazywałoby na niegospodarność publicznymi pieniędzmi, co jest karalne!

Powiem więcej, gdyby pani Burmistrz wybudowało tą nową targowicę i wydała z kasy gminy kwotę około 3 mln zł, to pan przewodniczący Kępisty, postawiłby jej dzisiaj zarzut niegospodarności i także żądałby przeprowadzenia referendum o jej odwołanie. 

Dla niego nie jest ważne co zarzuci pani Burmistrz ale ważny jest cel, a celem dla niego jest zostanie burmistrzem Krośniewic - tylko ON nie wie, że mieszkańcy tej osoby nie chcą aby została Burmistrzem naszego Miasta, i taka jest prawda. 

Jako radny wielu kadencji, uważam że skoro grupa radnych pana Kępistego chce tego referendum to niech się ono odbędzie, ale zapewniam ich że przegrają to referendum i pani Erdmanowa pozostanie nadal burmistrzem Krośniewic a wtedy my mieszkańcy Krośniewic wystąpimy o obciążenie kosztami referendum pana Kępistego i jego popleczników. ONI nie reprezentują wyborców, ale reprezentują tylko i wyłącznie pana Kępistego i jego interesy. WSTYD! Jestem za rozwiązaniem takiej RADY. 

Zadziwiające jest stanowisko w tej sprawie Wojewody Łódzkiego, który odrzucił zażalenie pani Burmistrz dotyczące referendum. Domniemywam, że jest to nietrafny wybór władz PiS powołując go na to stanowisko. 

Mieczysław Król " (Pisownia bez zmian).

Stanowisko burmistrz Krośniewic

- Muszę powiedzieć, że sytuacja z Radą Miejską w Krośniewicach jest bez wątpienia ewenementem w skali kraju. Moje działania, opierające się o przepisy prawa są niestety negowane i oceniane jako szkodliwe. Z kolei doprowadzenie dzięki moim staraniom do realizacji na terenie naszej gminy inwestycji w województwie łódzkim skłania radnych do złożenia wniosku o referendum w sprawie odwołania mnie ze stanowiska burmistrza. To co wyprawiają radni to kuriozum, nie da się tego opisać słowami. Według mojej oceny jest to chęć przejęcia władzy w gminie za wszelką cenę - mówi Katarzyna Erdman, burmistrz Krośniewic.

W porządku obrad jutrzejszej sesji znalazł się punkt " Podjęcie uchwały w sprawie przekazania do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi skargi na uchwałę Rady Miejskiej w Krośniewicach nr XXVIII/165/20 z dnia 30 września 2020 r. w sprawie przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania Burmistrza Krośniewic z powodu nieudzielenia wotum zaufania w 2 kolejnych latach." K. Erdman zaskarża uchwałę Rady Miejskiej z 30 września br. i wnosi o uznanie uchwały w całości za nieważną. 

Materiał filmowy dla TVP 3 Łódź