W ramach naszego cyklu Czytelnicy piszą, Czytelnicy pytają mieszkaniec Kutna poprosił o zadanie pytania o rozumienie art. 38 Konstytucji RP Martynie Stasiak, asystentce posłanki Agnieszki Hanajczyk z Koalicji Obywatelskiej, Patrykowi Barańskiemu z Młodych Demokratów KO, Arturowi Gieruli radnemu powiatowemu z KO, Sebastianowi Walczakowi z Nowej Lewicy Kutno i Wojciechowi Ziółkowskiemu.
- Jak ci Państwo rozumieją art.38 obowiązującej w Polsce ustawy zasadniczej - pyta Tomasz Bukowicz, ojciec trojga dzieci.
Artykuł ten brzmi "Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia".
MARTYNA STASIAK - asystentka posłanki Agnieszki Hanajczyk z Koalicji Obywatelskiej
Do art. 38 odniosę się przytaczając art. 30. Art. 30 mówi, że „Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych” (zasada przyrodzonej godności). Słabością przedstawionego podejścia(a raczej jego uzasadnienia) jest traktowanie życia ludzkiego jako prawa fundamentalnego, podstawowego, kluczowego. Podkreślę, że prawo do życia nie jest fundamentalnym prawem konstytucyjnym, nie jest ono tzw. „zasadą ogólną”. Istotnym prawem człowieka jest „przyrodzona i niezbywalna godność człowieka”, którą jako źródło wolności i praw, należy traktować jako swoistą zasadę ocenyw podobnych sporach. Dlatego też warto zadać sobie pytanie, czy zgodne z fundamentalną zasadą przyrodzonej godności człowieka jest dopuszczenie do tego, by urodził się i aby jego życie pozbawione było godności, mam tu na myśli życie pełne choroby, bólu i cierpienia. Jednakże pragnę zaznaczyć,że widzę także sens i istotę „kompromisu aborcyjnego”. Otóż polega on na tym, że każdy z czegoś ustępuje, a jak wiadomo dobry kompromis można poznać chociażby po tym, że nikt nie jest z niego zadowolony. Prezydent Andrzej Duda zaproponował nowy kompromis aborcyjny, ale przypomnijmy, że to właśnie on w ubiegły czwartek pierwszy pogratulował Julii wyroku. Nie można przez Trybunał, tylnymi drzwiami, uchwalać prawa w Polsce, dlatego też nie zgadzam się z decyzją wydaną prze TKws. aborcji eugenicznej. Na koniec chcę dodać, że w Polsce jest potrzebna radykalna poprawa opieki państwa nad osobami niepełnosprawnymi i ich rodzinami. Jest to bardzo ważna kwestia. I nad tymwarto się pochylić.
ARTUR GIERULA radny powiatowy Koalicja Obywatelska
Pamiętając, że pierwszym państwem, które wprowadziło ten zapis do konstytucji była Republika Federalna Niemiec (RFN) - co było niewątpliwie następstwem koszmaru II wojny światowej - traktuję ten zapis autotelicznie. Gdyby nie było tego zapisu to co!? Liczba zabójstwa by spadła czy wzrosła!? Kwestia praw człowieka, każdego człowieka, jest kwestią wspólnej interpretacji. Domyślam się, że chodzi czytelnikowi o wzbudzającą ostatnimi czasy wielkie emocje interpretację zapisu w tej materii dokonaną przez upolityczniony Trybunał Konstytucyjny (PiS). W mojej opinii każdy obszar praw człowieka jest powiązany z kolejnym i nie można ich rozpatrywać w oderwaniu od pozostałych, np. w związku z tym ograniczanie pytania wyłącznie do art.38 w oderwaniu od następnych (aż do art.56) jest zawężeniem tematu; co z prawem człowieka do: decydowania o swoim życiu, ochrony zdrowia czy podmiotowości prawnej. Złożoność tematu dotyczącego aborcji jest niespotykana. Życie jest wartością przypisaną każdemu człowiekowi (prawo powszechne), przyrodzoną (od momentu narodzin), niezbywalną, nienaruszalną (bez względu na interpretację władzy), naturalną i niepodzielną. Dlatego zapis jest ogólny i jednocześnie zrozumiały, ponieważ odnosi się do wszystkich przekonań, wyznań i światopoglądów nie negując każdego z nich. Co do aborcji: zawsze lepsze są działania profilaktyczne. Dlatego merytoryczna edukacja w szkole w ramach wychowania do życia w rodzinie, bezpłatny dostęp do najlepszych psychologów i psychiatrów finansowany z Naszych podatków (NFZ) oraz pozwalające na świadome planowanie Rodziny środki antykoncepcyjne dostępne powszechnie za symboliczną odpłatnością (np. 1 grosz) powinny być bazą wyjściową dla poczucia podmiotowości i bezpieczeństwa każdej Kobiety. Bez przymusu i narzucania "cudownych" rozwiązań dla wszystkich ... Prawo w państwie demokratycznym musi być dla wszystkich, na tym polega wyzwanie funkcjonowania w społeczeństwie obywatelskim. Skutki braku kompetencji w tym obszarze obserwujemy niestety w Naszym kraju.
SEBASTIAN WALCZAK z Nowej Lewicy Kutno
Zgodnie z tym artykułem mówimy o ochronie życia człowieka, i ale nie ma określonego początku tej ochrony. Jako prawnik stosując wykładnie językową jasno widać że nie było intencją twórców Konstytucji otaczania ochroną życia od poczęcia. Przy pomocy wykładni językowej, czyli interpretacji przepisów przy pomocy reguł znaczeniowych (semantycznych) i konstrukcyjnych (stylistycznych) języka prawnego i naturalnego, nie można określić początku ochrony na moment poczęcia. Wykładnię językową wspomagają inne rodzaje wykładni – funkcjonalna nazywana też celowościową. Wykładnia funkcjonalna polega na ustaleniu znaczenia przepisu zgodnie z prawdopodobnym (domniemanym) celem jaki zamierzał osiągnąć ustawodawca. Głównym celem twórców konstytucji w 1997 roku w pewnym momencie stało się samo uchwalenie konstytucji. Dlatego formułowali przepisy ustawy zasadniczej w taki sposób, aby można je było „uchwalić”. A na tak stworzonym "szkielecie prawa" powstawać miały przepisy w oparciu o ustawy. Czy celem mogło być zapewnienie ochrony życia od poczęcia? Jakby tak było, to nie zostałby odrzucony postulat, żeby to wyraźnie zapisać: „od poczęcia”. Ale nie zdecydowano się na powtórzenie w konstytucji takiego samego przepisu, jaki znalazł się w art. 1 ustawy z 1993 roku – o ochronie życia od poczęcia. Czyli celu takiego nie było.
Orzeczenie atrapy TK, z którym walczymy jest pozbawiona jakichkolwiek przesłanek prawnych i dowodzi 2 rzeczy.
1. Julia Przyłębska to idiotka i zdrajca Polski i Polek
2 Każda Polka i każdy Polak ma obowiązek olać atrapę TK, która została przejęta przez wrogów Polski z PiS
Nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi od P. Barańskiego i W. Ziółkowskiego.
A jak Czytelnicy pojmują treść art. 38 Konstytucji RP uchwalonej 2 kwietnia 1997 roku przez Zgromadzenie Narodowe, zatwierdzonej w ogólnonarodowym referendum 25 maja 1997 roku?
cxcxcx12:11, 03.11.2020
Należałoby zgłosić na policję obrażanie na łamach e kutno p. Przyłębskiej...
Nicko12:23, 03.11.2020
Toście się popisali. Szczególnie przedstawiciel lewicy, którego nazwiska przez grzeczność nie wspomnę. Tak coś mi się wydaje, że używając tego rodzaju słów długo z sądu pan nie wyjdzie. Nie spodziewałem się, że taki "bohater" zamieszkuje na naszym terenie.
Tomasz Bukowicz12:51, 03.11.2020
on nikogo nie obraża.kiedyś uczyli tego na pierwszym roku.
ZKF13:14, 03.11.2020
Pan Walczak od strony prawnej wbrew pozorom użył prawnie sensownych argumentów, w oparciu o ten ten przepis konstytucji pewnie powstało kilka doktoratów, a może nawet jakaś habilitacja i ilu prawników tyle możliwych interpretacji.
Jednak z takim wyzwaniem sędzi TK chyba łamie zasady kulturalnej dyskusji (choć prywatnie chyba miałbym kłopot aby o tej pani coś pozytywnego powiedzieć)
Gierula i Stasiak - odebrałem jako typowa odpowiedź na wybrnięcie z tematu.
Bardzo czekam na odpowiedź Pana Ziółkowskiego - to wiele powie mi o nim jako o lekarzu.
W sumie autor pytania Pan Bukowicz także sam mógłby na nie odpowiedzieć.
Skoro się tu mądruje i oceniam innych, to uczciwie będzie także na to pytanie odpowiedzieć. Pomimo jakiejśtam wiedzy prawnej, odpowiem nie prawniczo, ale "po ludzku". Uważam ten przepis za martwy, wyrażający jedynie pewne ogólne idee. Prawo do życia. Skoro ktoś ma "prawo" - to ktoś inny ma "obowiązek" - w tym wypadku Rzeczpospolita. A skro ma ten obowiązek to wspólnie odpowiedzmy sobie na pytania np o realizacji kosztochłonnych rzadkich terapii medycznych, dostępność niektorych leków, o ciche przyzwolenie na zatruwanie środowiska i ludzi (dla przykładu afery ze składowiskami odpadów toksycznych - Majdany, Łanięta, Chodów), o bardzo słaby nadzór nad żywnością którą spożywamy - w wielu produktach są substancje rakotwórcze o których nawet nie wiemy. Nie wspomnę o ostatnich załamaniach ochrony zdrowia z powodu covid-19, gdzie karetki wożą pacjentów po 4 godziny itp itd - to wszystko może drastycznie skrócić nasze życie. Rzeczpospolita nigdy się z obowiązku ochrony życia nie wywiązywała, a przepis ma charakter ideowy. Oczywiście pisząc typowo prawnie napisałbym zupełnie inaczej, ale pisze to co myślę.
Żenada13:16, 03.11.2020
Doskonały obraz naszych polityków. Żenada sięgnęła dna
toni13:30, 03.11.2020
PRZYŁĘBSKA – to żona SZPICLA SB o pseudonimie Wolfgang, aktualnie ambasadora Polski w Berlinie.
koleś17:12, 03.11.2020
co na te wypowiedzi ich rodzicielki?????????????????
tafla17:27, 03.11.2020
Ja Kalif z Żoliborza, tak to ja decyduję o tym co jest a co nie jest prawem a konstytucja to prostytucja - NO.
jan22:30, 03.11.2020
panie walczak jeżeli obecny TK dajmy na przykład uzna,że jesteś pan właścicielem czegoś tam,to co dalej będziesz krzyczał atrapa .
?17:45, 04.11.2020
Panie Janie.... dziecko nie coś tam...
tina22:37, 03.11.2020
Oto HAK Kaczyńskiego na Przyłębską - Kierując się patriotycznym obowiązkiem i chcąc przyczynić się do utrzymania ładu i porządku w PRL i triumfu prawdy, wyrażam zgodę na udzielenie pomocy SB. Fakt ten zachowam w całkowitej tajemnicy. Będę starannie i rzetelnie relacjonował interesujące SB zdarzenia i fakty. Obieram pseudonim WOLFAGANG - Andrzej Przyłębski.
0ptyk04:27, 04.11.2020
Cóż... pstaram się użyć języka,któy będzie zrozumiałych dla czerwonej gawiedzi...
WY PI ER D@ LaĆ!!!
Tomasz Bukowicz08:02, 04.11.2020
Panie Walczk jeżeli trudno panu określić początek życia to odsyłam do wywiadu z prof.Dębskim w G.W. początek życia to początek ochrony,czyli ok. 4-6dzień.jeśli legalna aborcja nie posiada ram czasowych to znaczy że jest zabroniona od początku życia.pana wolność to zniewolenie, ponieważ nie chce pan publicznie się wypowiedzieć o tym o czym pan myśli.jest pan za zabijaniem dzieci które mają wady genetyczne,ale nie są zagrażeniem dla życia kobiety.pana to nie dotyczy ze względu na wiare ale proszę iść na cmentarz.często możemy zauważyć na pomnikach zdanie-Bóg tak chciał.to jest próba zrozumienia dlaczego ktoś umarł, ale zabijając dziecko niepełnosprawne na granicy życia i śmierci w 24 tyg. już nie odnosimy się do Boga.zabijamy bo usprawiedliwiamy się cierpieniem,oddajemy rodziców do szpitala na święta ,czy do dps bo usprawiedliwiamy się że tam będzie im lepiej.życie to nie hotel Paradise.
Co do pani Stasiak to chyba pytania nie była w stanie zrozumieć .
Haha oj Tomasz02:48, 05.11.2020
Dobrze Ci odpowiedziała. Może sam wydaj też komentarz odnośnie tego artykułu. Obserwuję komentarze, które wypisujesz. Wszystkich negujesz. Chyba naprawdę nudzi ci się w domu.
Tomasz Bukowicz06:59, 05.11.2020
Stasiak-"podkreślę że prawo do życia nie jest fundamentalnyn prawem konstytucyjnym,...." powinna to mieć wypisane na czole. To jest wojna!!!! cel------zabić Downa.
autotelicznie19:09, 04.11.2020
Gierula to ten słońce Peru, jakie on trudne słowa zna,autotelicznie.
taida23:44, 09.11.2020
M.in. za współpracę z SB - kard. GULBINOWICZA spotkała INFAMIA a PRZYŁĘBSKI został AMBASADOREM w Berlinie. Ten sam czyn a jakże różna jego ocena przez papieża Franciszka i prezesa Kaczyńskiego.
9 2
chyba na kutnowskiej Sorbonie