Gmina Bedlno: brak reakcji Starosty Kutnowskiego, promocja z herbem i odwiert w Kamilewie

W poniedziałek, 28 września obradowali radni gminni w Bedlnie. Dwóch radnych nie było obecnych (Mariusz Kantorek i Adam Szczodrak). Jednym z punktów obrad sesji nadzwyczajnej było nadanie imienia Szkole Podstawowej w Bedlnie. Rada Gminy jednomyślnie podjęła uchwałę w sprawie nadania imienia Świętego Jana Pawła II. Radni zmienili budżet gminy na ten rok oraz zmienili uchwałę z 2005 roku dotyczącą herbu gminy.

Herb gminy do tej pory nie służył do promocji gminy, do uchwały sprzed 15 lat dodano miejsca, w których herb gminy będzie mógł widnieć, kto  i za czyją zgodą może go używać. Aby móc umieścić herb na materiałach komercyjnych, reklamowych itp będzie trzeba złożyć wniosek do wójta, który wyrazi ją na piśmie.

Radni zajęli się też zmianami w poborze opłaty za odbiór odpadów oraz podatków. Wszystkie te opłaty będą dokonywane w formie inkasa.

Radny Stanisław Gajewski zabrał głos w sprawie wycinania rowów przy drogach powiatowych.

- Gmina powiatowi pomogła wycinając krzaki na poboczach, ale pozostaje jeszcze 1,5 metra pasa z rowem, lub miejsce po rowie. Mówię na przykład o drodze Plecka Dąbrowa-Anetów. To nie jest jakaś tam trawa tylko to są chaszcze po 1,5 metra, która przez dwa lata nie były wycinane. Spalinowa kosiarka nie będzie tego w stanie wyciąć - mówił S. Gajewski. - Wygląda to fatalnie, pomijam już że rolnicy mają w prezencie nasienną plantację ostów, ale gdyby spadło 10 cm śniegu to tę drogę zasypie do wysokości 1,5 m. Zwracam się do pana wójta o podjęcie radykalnej interwencji w zarządzie powiatu. W poprzedniej kadencji pasy drogowe były wykaszane, natomiast teraz przez dwa lata gdyby nie gmina to nic by nie było zrobione przy drogach powiatowych. Potrzebna jest ostra, radykalna interwencja w powiecie.

- Już w zeszłym roku mówiłem o Stradzewie, krzyżówka ze Stanisławic, skręcając na Żychlin, w pasie drogowym byłą wycinka i w tym roku zgłaszałem panu sekretarzowi aby wyciąć, ale podobno nie było ludzi. A efekt jest taki, że były już dwie stłuczki, cztery rozbite samochody,policja - mówił radny Waldemar Grawender. - Tam naprawdę trudno się wyjeżdża. W stronę Żychlina jest strasznie.

Wójt Józef Ignaczewski powiedział, że wiele razy monitował na piśmie w zarządzie powiatu, zobowiązał się, że zrobi to jeszcze raz..

Radna Ewa Pilarska zapytała o łatanie dróg.

- Zakończona została budowa drogi w Stanisławicach, a ma rozpocząć się budowa drogi dojazdowej do pól Stradzew -Stanisławice. Podpisane się umowy z wykonawcami na kolejne drogi - odpowiadał wójt gminy Bedlno. - A jeśli chodzi o łatanie dróg, to już są miejsca pomierzone, w tym tygodniu ogłosimy przetarg na łatanie.

Radny Adam Gajewski przypomniał wójtowi o obietnicy uporządkowania terenu przystanków w gminie.

- W Bedlnie to uczyniono, ale o Wojszycach już zapomniano - powiedział radny A. Gajewski.- Druga sprawa to brak oświetlenia w Wojszycach -Parcel, tam zebranie sołeckie przeznaczyło 10 tys. zł na ten cel, lampy postawiono, ale okazało się, że nie ma kabla. Rozumiem, że koszt 2 km kabla to większy koszt niż fundusz sołecki. To sprawa dla mnie priorytetowa.

- Dzwoniłem już do Energa Oświetlenie o wycenę tego odcinka i to decyzja należy do Rady czy robimy oświetlenie z funduszy sołeckich małymi kroczkami, czy z budżetu - powiedział J. Ignaczewski.

Sekretarz gminy Zenon Dąbrowski zabrał głos, informując o tym, że przystanki zostały odmalowane i uprzątnięte. Niektóre stoją nie naszym terenie, na prywatnym czy w pasie drogi. Nie mniej jednak przyjmuję temat.

Radny Marcin Adasiak zapytał z kolei czy z funduszu sołeckiego można zakupić lampy solarne i przyczepić je do słupów energetycznych i nie potrzeba będzie kabla.

- Zapytam w Enerdze również o to czy będzie można je zawiesić - odparł wójt.

Krzysztof Trusiński z kolei przekazał pytania od mieszkańców z zebrania sołeckiego. Wójt wystosował pismo do starosty Daniela Kowalika w sprawie naprawy studzienki w drodze powiatowej na skrzyżowaniu, przy ulewnych deszczach tworzy się wielkie jezioro i zagrożenia dla kierowców oraz sterowni kolejowej.Zostało ono bez odpowiedzi. J. Ignaczewski obiecał, że ponowi pisma do Starosty Kutnowskiego.

- W hydroforni w Pniewie jeszcze automatyka nie jest do końca wykonana, spadła już awaryjność, podpisaliśmy aneks przedłużający umowę ze względu na koronawirusa i w najbliższych dniach ma być to skończone - mówił wójt.

- Kolejna sprawa to zauważyłem, że nasz szary autobus obsługiwał linię od stacji PKP przez Pniewo do Żychlina. Czy to jest możliwe, że PKS może dysponować naszym autobusem i realizować jakieś przejazdy? - pytał radny Krzysztof Trusiński. 

Wójt obiecał, że to sprawdzi.

Radny Trusiński zwrócił też uwagę na stan drogi dojazdowej do stadionu gminnego, zaproponował aby ją utwardzić, bowiem ruch koło boiska jest znaczny i drogi ubywa.

Radna Ewa Pilarska zapytała o odwiert w Kamilewie w poszukiwaniu wody. - Mamy rozstrzygnięty przetarg i podpisaną umowę, jest zgłoszenie do starostwa, musimy odczekać dwa tygodnie od zgłoszenia. Planowany odwiert 12 października. Mam nadzieję, że to będzie początek dużych inwestycji, na które już staramy się pozyskiwać fundusze - mówił wójt.

Kolejny raz śledząc sesję w gminie Bedlno zwracamy uwagę na nieobecność radnego Mariusza Kantorka. Radny od początku kadencji uczestniczy w niewielu sesjach. Jak dowiadujemy się nieoficjalnie mieszka we Wrocławiu. Po co zatem został radnym gminnym w centralnej Polsce? Kierujemy pytania do wójta gminy ile razy od 2018 roku  Mariusz Kantorek uczestniczył w komisjach i sesjach Rady Gminy Bedlno oraz jakie środki z budżetu gminy w formie diet do tej pory otrzymał.