Komisja dyscyplinarna przy MEN: Janusz Pawlak ukarany naganą z ostrzeżeniem

Ponad dwa lata trwało postępownie dyscyplinarne Janusza Pawlaka, nauczyciela, dyrektora Zespołu Szkół nr 1 w Kutnie. Na początku lipca br. Odwoławcza Komisja Dyscyplinarna przy Ministrze Edukacji Narodowej w Warszawie wydała orzeczenie, uznając obwninionego winnym zarzucanych mu przez rzecznika dyscyplinarnego czynów i wymierzyła mu karę nagany z ostrzeżeniem. Orzeczenie to jest prawomocne. Pawlakowi służy odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Łodzi.

Odwoławcza Komisja Dyscyplinarna przy Ministrze Edukacji Narodowej obradowała w składzie Grażyna Pogonowska starszy wizytator w Kuratorium Oświaty w Poznaniu, Paulina Lesisz nauczyciel z Międzyrzeca Podlaskiego, Jerzy Pędzisz nauczyciel z Elbląga, przy udziale zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego przy MEN Marzenny Szczepąńskiej i adwokata Jakuba Goździkowskiego, obrońcy Pawlaka. 

Przypomnijmy, po kontrolach w szkole Janusz Pawlak, został dwukrotnie zawieszony przez starostę Krzysztofa Debicha  -11 sierpnia i 29 września 2017 r. 26 lipca 2017 Komisja Dyscyplinarna dla Nauczycieli przy Wojewodzie Łódzkim  wszczęła pierwsze postępowanie, 13 grudnia 2017 r. odbyła się rozprawa dyscyplinarna. Rzecznik Dyscyplinarny nie zgodził się z postanowieniami orzeczenia Komisji Dyscyplinarnej z 13 grudnia 2017 r. i w styczniu 2018 złożył odwołanie do Odwoławczej Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli przy Ministerstwie Edukacji Narodowej. Ta dopiero 4 lipca 2019 roku rozpoznała sprawę.

Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego zarzucił Januszowi Pawlakowi uchybienie godności zawodu nauczyciela oraz obowiązkom o których mowa w art.6 pkt 1 Karty Nauczyciela tj. naruszenie zasad etyki zawodu nauczyciela poprzez nierzetelne realizowanie pensum dydaktycznego w latach 2015-2017, polegającego na zleceniu prowadzenia zajęć za siebie innym osobom, jednocześnie potwierdzając  ich odbycie własnoręcznym podpisem. Dalej zarzucając brak dbałości o bezpieczeństwo uczniów przez pozostawienie ich w roku szkolnym 2015/2016 wyłącznie pod opieką praktykantki. 

Komisja Dyscyplinarna dla Nauczycieli przy Wojewodzie Łódzkim  na rozprawie 13 grudnia 2017 roku w odniesieniu do pierwszego zarzutu uznała Pawlaka za niewinnego, a w przypadku drugiego zarzutu uznała, że doszło do przedawnienia czynu. Rzecznik się odwołał od tego rozstrzygnięcia.

Z kolei na rozprawie w Warszawie 4 lipca Odwoławcza Komisja Dyscyplinarna przy Ministrze Edukacji Narodowej miała zgoła inne zdanie, uznała obwninionego winnym zarzucanych mu przez rzecznika dyscyplinarnego czynów i wymierzyła mu karę nagany z ostrzeżeniem. 

Orzeczenie jest prawomocne. Pawlakowi służy odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Łodzi. Od 2017 roku Janusz Pawlak jako zawieszony nauczyciel pobiera wynagrodzenie pozbawione dodatku funkcyjnego. Niebawem w związku z wydaniem orzeczenia przez Komisję przy MEN, zostanie odwieszone postępowanie w Sądzie Rejonowym w Kutnie Wydział Pracy. Były dyrektor "Staszica w maju 2018 roku wystąpił na drogę sądową, złożył pozew o przywrócenie do pracy na uprzednio zajmowane stanowiska na tożsamych warunkach pracy i płacy, ewentualnie o odszkodowanie. Jak widać to nie koniec epopei z udziałem Janusza Pawlaka i władz samorządowych.