Do Wojewody Łódzkiego w czerwcu bieżącego roku dotarła skarga na działania starosty Krzysztofa Debicha. W skardze opisane są także nasze artykuły, relacje z rozpraw i podsumowanie kontroli wewnętrznej w Domu Pomocy Społecznej w Pniewie oraz zarzuty do przewodniczącej związku zawodowego NSZZ Solidarność, która zdaniem skarżących, miała chwalić się swoimi układami, pisała nieprawdziwe donosy do Starostwa i Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
Skarga dotyczy również pełniącej obowiązki dyrektora DPS w Pniewie Izabeli Kosowskiej, która po rozwiązaniu z nią umowy przez dyrektora Marka Gałeckiego wniosła pozew o przywrócenie do pracy i odszkodowanie. Skarżący podpisani jako pracownicy DPS w Pniewie wiążą jej powództwo z sytuacją powołania na stanowisko kierownika innej osoby oraz kontrole wewnętrzne w placówce.
- Problemy z przewodniczącą związku rozpoczęły się po przegranej w konkursie na stanowisko dyrektora DPS w Pniewie, a nasiliły się po kolejnej porażce i zwolnieniu przez nowego dyrektora (przyp. red. Marka Gałeckiego) ówczesnego kierownika (przyp. red. I. Kosowskiej) za brak zaufania. Przewodnicząca związku mając w zamyśle iż to ona zostanie nowym kierownikiem popierała w tych działaniach nowego dyrektora twierdząc, iż kierowniczka nie potrafi prawidłowo zarządzać pracownikami. Tak się jednak nie stało, ponieważ stanowisko to objął inny pracownik. Skutkiem tego I. Kossowska zakłada sprawę Gałeckiemu o przywrócenie do pracy, posiadając dwóch świadków w tym byłego dyrektora zaś Gałecki posiada 10 świadków - piszą pracownicy. - Po pierwszej rozprawie pojawia się w lokalnej gazecie artykuł pod którym są 32 komentarze, po kolejnej są już 223 wpisy szykanujące dyrektora oraz zastraszające i poniżające pracowników DPS w Pniewie.
Dalej pracownicy piszą, że w tym czasie przewodnicząca związków kierowała bezpodstawne donosy na dyrektora.
- Starostwo nie przyjmując żadnych wyjaśnień dyrektora pogłębiało konflikt wewnętrzny placówki. 21 marca rozpoczęły się także kontrole wewnętrzne. Starosta jest stronniczy i wierzy przewodniczącej związku, nie słucha pracowników, którzy zjawiają się u niego osobiście w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Nie przynosi to żadnych rezultatów, mało tego nazywa ich "pielgrzymką" . Pielgrzymka to może być do Częstochowy a my jesteśmy pracownikami, którzy chcą jasnej i klarownej sytuacji w pracy i pragniemy przerwać układy przewodniczącej jawnie - piszą. - Po trzech spotkaniach D. Debich gdyby mógł to wyrzuciłby nas ze Starostwa, nie wysłuchał nas, zlecił to wicestaroście Z. Trawczyńskiemu. Na spotkaniu w sprawie omówienia protokołu. na którym pojawili się księgowa i pełniący obowiązki dyrektora kierownik. Starosta głośno zaznaczył by pracownicy nie szumieli. Mówimy szumią to liści na wietrze a my chcemy sprawiedliwości.
Następnie pracownicy DPS w Pniewie rozprawiają się z ustaleniami kontroli, którą starostwo przeprowadziło w placówce, a które to zawarte były w naszym artykule Poświadczenie nieprawdy, mrożenie depozytów, nielegalny awans. Wyniki kontroli w DPS Pniewo oraz informacjami o nieprawidłowościach w DPS związanymi z zachowaniem dyrektora czy pracowników.
- Gorycz naszą przelało twierdzenie, iż źle traktujemy pensjonariuszy. Nasi podopieczni to nasza druga rodzina. Ponieważ pół życia spędzamy z nimi i wpis pani redaktor sprawia nam ból. Opisano nas w jak najgorszym świetle jako pijaków i rozbójników - twierdzą w piśmie do Wojewody Łódzkiego pracownicy z Pniewa. - (...) Jeśli chodzi o tworzące się folwarki to jest to mylne sformułowanie, mamy wolną wolę i każdy z nas ma prawo opowiedzieć się po której stronie chce się znaleźć, bo są osoby którym zależy na dobrej atmosferze w pracy i tacy którzy po prostu ją wykonują nie dając nic od siebie. Pytamy panie Wojewodo o co tu chodzi? Czy starostwo próbuje zatuszować przekręty uprzednio rządzących kosztem dyrektora Gałeckiego i ludzi DPS w Pniewie? Dlaczego mamy ponosić konsekwencje złego zarządzania i braku kontroli ze strony Starostwa?
Wojewoda Łódzki przesłał pismo do starostwa w Kutnie, zarząd powiatu zapoznał się z nim i skierował je wg uprawnień do rozpatrzenia przez Radę Powiatu w Kutnie, która zajmuje się skargami na starostę. I jak informuje nas Wydział Zarządu Promocji i Rozwoju Powiatu Rada Powiatu skargą zajmie się wkrótce.
Podobne w wydźwięku pismo wystosowali również pracownicy DPS w Woli Chruścińskiej. Tam Wojewoda Łódzki przeprowadził kontrolę, po anonimowym piśmie skierowanym do Ministerstwa Zdrowia. Jak informuje Biuro Prasowe Wojewody w dniach 18 i 21 czerwca 2018 została przeprowadzona kontrola doraźna w Domu Pomocy Społecznej w Woli Chruścińskiej. Tematem kontroli była ocena organizacji domu pomocy społecznej pod kątem zapewnienia mieszkańcom prawa do wolności, intymności, godności i poczucia bezpieczeństwa oraz spełniania wskaźnika zatrudnienia pracowników zespołu terapeutyczno – opiekuńczego.
- W chwili obecnej prowadzona jest analiza materiałów zgromadzonych w trakcie kontroli. O wynikach kontroli zostanie redakcja poinformowana niezwłocznie po zakończeniu postępowania kontrolnego.- podaje Biuro prasowe.
W tym wypadku pracownicy z imienia nazwiska podpisali się pod pismem ze sprzeciwem wobec wprowadzenia kontroli i treści anonimowego pisma do ministerstwa. Pracownicy DPS w Woli Chruścińskiej poruszają głównie kwestie zarządzenia kontroli w placówce, interpelacji radnego Marka Jędrzejczaka o sprawdzeniu tych placówek w związku z nieprawidłowościami ujawnionymi przez kontrolę w DPS w Pniewie. Pisaliśmy o niej TUTAJ. Piszą również o niesprawiedliwych ocenach pracowników, dyrekcji wyrażonych w informacji do ministerstwa, zaprzeczając przytoczonym tam faktom. O tej interwencji z kolei pisaliśmy TUTAJ.
wala15:44, 26.07.2018
Naruszono interes łotszyszoństwa, to będą się odwoływać, gdzie się da. Wiadomo, nie od dziś, że te ośrodki były fatalnie zarządzane, i cuda wianki miały tam miejsce. Szkoda tylko, że starosta tak późno zlecił kontrolę. Maruś G. to człowiek absolutnie niewłaściwy na to stanowisko, ale kobitki go kochają, a PSL wstawił na ten stołek
Fred559916:24, 26.07.2018
W tym donosie widać że pisza to ludzie którzy utracili władze i stanowiska oraz garstka pracownoków z układu byłego dyrektora
Są to same oszczerstwa i kłamstwa. Sami o sobie dają ocenę że są mściwi i zakłamani.
alek16:33, 26.07.2018
Widocznie ucza sie od drugiej strony. W artykule jest jeden blad pani K nie jest p o dyrektora tylko dyrektorem i w tej chwili ta placowka posiada dwoch dyrektorow. Czy to nie dziwne
Brawo 16:38, 26.07.2018
Gdyby nie radny Jędrzejczak to by żadnych kontroli nie było. Trawczyński z Debichem ile czasu wiedzieli co się tam dzieje, związki pisma pisały a nie donosy. Jak się ktoś z imienia nazwiska podpisuje to chyba nie donos, tak jak tych co tu się bali podpisać. Choć jak wiedzą co było na spotkaniu księgowa i kierownik, to jasne że pewnie oni to pisali.
2317:05, 26.07.2018
Latwo teraz kierownika obwiniac tylko ciekawe jak spojrzycie mu w oczy. Pamietajcie ze te osoby ktore pluja teraz na niego jutro moga pluc na was bo to sa choragiewki i ida gdzie wiatr zawieje i gdzie maja korzysc. Nigdy w zyciu nie bedziecie miec takich zaslug dla tej placowki jak on ma
Adam 2118:43, 26.07.2018
O jakich zasługach tu jest napisane????. P. Kierownik tak jak były dyrektor brał pensje i nie poczuwał się do żadnej odpowiedzialności związanej ze swoim stanowiskiem. zasługi miał szczególnie dla pań którym układał grafik wg życzeń ,wykonywał ślepo wszystkie polecenia p.M.G.a poważne problemy lekceważył i nie rozwiązywał..O JA
do adam 2118:55, 26.07.2018
Kiedy to zostal odwolany ze piszesz byly dyrektor
316:50, 26.07.2018
Tak to jest jak dawni wrogowie zawieraja sojusze zawsze zle sie to konczy
22115509:09, 27.07.2018
Jacy wrogowie , sprzeczać sie jest ludzką rzeczą ale iść do sądu za świadka , kłamać i oczerniać człowieka to są cechy chorych ludzi i żądnych władzy. Trzeba umieć odróżniać DOBRO OD ZŁA!!!!
999917:43, 26.07.2018
Spojrzymy jemu tak w oczy jak on Pani dyrektor.
eg17:56, 26.07.2018
Czy jest pania dyrektor to odpowiedni organ oceno poki co pprzedni dyrektor nie zostal zwolniony
Fortuna 18:16, 26.07.2018
Coś mi to przypomina... Do złudzenia podobne destrukcyjne działania...
Pikus19:57, 26.07.2018
To zasługa starosty że są kontrolę a nie Jedrzejczaka
taka sprawa08:41, 27.07.2018
Niestety gdyby nie radny Jędrzejczak to dlaczego wcześniej pomimo monitów chyba głównie do wicestarosty nie zajął się on problemem tylko jak zwykle udawał ,że nic się nie dzieje? A no bo dyrektor jest z jego nadani a to chyba to , prawda?
Juzio19:58, 26.07.2018
Ludzie kiedy ta farsa sie skończy czy w tym cholernym starostwie są normalni ludzie nie potraficie zrobić porządku w takiej placówce a rządzicie niby całym powiatem .Przepychanka ogiera ze starą panną a stasi ludzie którzy potrzebują pomocy w DUPIE . Życze całemu starostwu abyście wylądowali tam na stare lata
do juzio20:08, 26.07.2018
Sluszna racja niech starostwo wezmie dyrektora z zewnatrz i skoncza sie przepychanki
Adam21.20:29, 26.07.2018
Rozbito układ a p.księgową która b.broni byłego dyrektora pozbawiono władzy.Dlatego ci ludzie wyją z nienawiści i mszczą sie pisząc kłamstwa.KŁAMSTWA!!!!!
Juzio20:42, 26.07.2018
A skad wiesz ze to kłamstwa może tam jest właśnie prawda
Górski 21:30, 26.07.2018
Z historii filozofii po góralsku:
Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda.
999921:55, 26.07.2018
Przez ostatnie tygodnie czlowiek szedl ze spokojem do pracy,mogl normalnie pracowac,ale ktos niemoze tego zniesc i dalej kompinuje -ZENADA
Marek22:57, 26.07.2018
A ja zwyczajnie
Myślę że Debich powinien po prostu odejsc. Zwyczajnie się nie nadaje
a jednak07:59, 27.07.2018
Balagan w depozytach byl juz od 10 lat,TAK, a od kiedy ksiegowa pracowala przeciez nie od roku
Oh 10:25, 27.07.2018
Czyli kto wode monci ?ogrzyca i ogier i ta bajkopisarka, ktora dalej manipuluje .Dziewcze drogie zejdz ze sceny z godnoscią
mikuś07:25, 28.07.2018
Ciągłe donosy, schemat wyrzucania NIE Debicha ludzi taki sam. Zamiast normalnie pracować ciągłe podchody, pisma do starosty, na które przecież musi odpowiedzieć, bo wie wszystko od podszewki. A zaczęło się wszystko od MDK i pana Gałki, dziwnie związanego z Saramonowiczem i Debichem. To początek końca obu panów.
ja17:33, 28.07.2018
Z tego co wiem to ani pani redaktor ani pan radny nie odwiedził żadnego z tych DPS. Dlaczego ? Boicie się spojrzeć prawdzie w oczy i potem wycofać się z paszkwili które tak chętnie piszą anonimowi ludzie ?
byk20:00, 28.07.2018
odnośnie ANONIMU skierowanego do Wojewody- kto dał wam prawo aby podpisać się pod tym paszkwilem jako PRACOWNICY? Też jestem pracownikiem tego DPS-u i ani tego pisma nie widziałem ani o nim nie słyszałem więc pytam-czy zdajecie sobie sprawę z odpowiedzialności karnej za podszywanie się pod cudze nazwiska? Rozmawiałem w tej sprawie z większością pracowników i wiem że również nie mieli z tym nic wspólnego, nie wiedzieli o napisaniu tego DONOSU i nie zgadzają się jego treścią. W związku z powyższym nie pozostaje nic innego jak złożenie wniosku do prokuratury.
Adam225510:11, 29.07.2018
Tak trzeba zrobić z oszczercami.BRAWO!!!!
swój21:15, 28.07.2018
Wolno chodzić do starosty , wypowiadać się za wszystkich pracowników. Wolno robić to samo w drugą stronę
Pracownik 06:25, 29.07.2018
Wolno nie ale szybko trzeba sie wziąć i zrobić porządek .Bo syfu narobic to nie problem i isc na zwolnienia,albo siedziec cichutko i nic sie nie odzywac. Jedni na zwolnienia a drudzy bałaganiarze w dziurach siedzą i tak jakby to nie za ich sprawą powstal bałagan w placowce .Powodzenia w dezynfekcji drogie panie
999911:00, 29.07.2018
Pasowala wam taka praca,ROBIMY CO CHCEMY,NAM WSZYSTKO WOLNO,ale jakim kosztem-mieszkancow i pozostalych pracownikow.Teraz nie bedzie 2 swiadkow ,bedzie duzo duzo wiecej
Red11:12, 29.07.2018
Coś za coś to i tłumy będą ale nie tędy droga teraz jest bajka znajomi odwrotnej strony BRAWO
michał10:10, 29.07.2018
Kończ waść, wstydu szczędź, nam wszystkim. Ależ musisz być małym człowieczkiem, Starosto
Red 11:23, 29.07.2018
Całkowita zmiana zarządzających i dyscyplina bezstronna.
Pracownik20:11, 01.08.2018
Do tego dążymy wszyscy
kop20:18, 29.07.2018
Panu Debichowi byśmy podziękowali, do swidanja
Pracownik 20:38, 29.07.2018
Debich to czlowiek lojalny i bezstronny nie knujcie
Pytanie07:26, 30.07.2018
Wybory za pasem. Ciekawe gdzie Gałecki się przytuli?
Ja09:13, 30.07.2018
Gdzie wiatr zawieje , to chorągiewka bez honoru i ambicji
Ola12:12, 30.07.2018
Rzeczywiście wiadomości na portalu z obiektywizmem i prawda nie maja zbyt wielu wspólnych obszarów.
Bell06:46, 31.07.2018
Idąc przez PIEKŁO nie zatrzymuj się, idź dalej!!!
Zna34220011:31, 01.08.2018
P. Marek G.niszczy wszystko wkoło siebie. To człowiek o dwóch twarzach!!!
46o2621:44, 02.08.2018
Nie chcemy go w dps .Zrrsztą z takim wyksztalceniem to placowki dps , szkoły itp zabijają sie o jego osobę
8 4
Jeszcze dojdzie do tego ze za balagan w papierach i depozytach beda obwiniali przewodniczaca zwiazkow,LUDZIE OGARNIJCIE SIE ,zebyscie tak pracowali jak knujecie byloby perfekcyjnie
10 1
Dlaczego ma odpowiadac przewodniczaca za cos czego nie zrobila. Niech odpowie osoba ktora stworzyla ten balagan mowa byla o depozytach siegajacych 10 lat kto byl wtedy dyrektorem kto w 2010 r uciekal na zwolnienie lekarskie jaka ludzka pamiec jest zawodna