Zza miedzą, w Łęczycy Burmistrz chce likwidacji Straży Miejskiej. W Kutnie od lat mieszkańcy w lokalnych mediach wyrażają swoje wątpliwości związane z pracą a nawet istnieniem tej formacji. W wakacje dostaliśmy obszernych list do redakcji, w którym Czytelnik przedstawia swój pogląd na pracę kutnowskich strażników.
- Mieszkam na ulicy Podrzecznej i od dłuższego czasu przyglądam się funkcjonowaniu naszej kutnowskiej Straży Miejskiej. Formacja, która istnieje w naszym mieście od 26 lat kierowcom, którzy popełniają wykroczenia za wycieraczki szyb wkłada karteczki, tzw. wezwania, które nie mają żadnego umocowania prawnego. Jedno takie znalazłem idąc ul. Podrzeczną przy Urzędzie Miasta. A więc kierowcy parkować mogą wszędzie nie ponosząc żadnych konsekwencji - pisze Czytelnik. - Czym zajmuje się nasza Straż Miejska, która rocznie podatników kosztuje pewnie 2 mln złotych? Czy za tę kwotę nie można zrobić w naszym mieście wielu pożytecznych rzeczy? Na przykład wyremontować drogi, wybudować nowe place zabaw czy chociażby pomóc osobom najbardziej potrzebującym.
Jak podaje Biuro Prasowe Urzędu Miasta Kutna ogólna suma wydatków poniesionych na Straż Miejską w Kutnie w 2016- 22 pracowników to 1 620 720,35 zł. Średnie wynagrodzenie pracownika Straży Miejskiej wynosi 3 462.50 zł + dodatek stażowy.
Strażnicy pracują od poniedziałku do soboty w godz. 7.00 - 23.00, natomiast monitoring miejski jest przez pracowników straży obsługiwany całodobowo. Na wyposażeniu Straży są trzy samochody.
- Czym zajmuje się nasza Straż Miejska? Często widuję w ciągu dnia jak radiowóz, który zaparkowany jest na dziedzińcu UM stoi przez około 2-3 godziny. Jak można się domyśleć strażnicy mają wtedy przerwę. Pracowników z monitoringu wielokrotnie widywałem chodzących po mieście i robiących zakupy lub chodzących po pokojach UM. Wielokrotnie widywałem również jak Strażnicy Miejscy nie reagują na popełniane wykroczenia, a przecież do tego zostali powołani. Między innymi przejeżdżając wielokrotnie ulicą 3-go Maja, gdzie są notorycznie zaparkowane pojazdy na zakazie zatrzymywania niszcząc chodnik - pisze Czytelnik. - Na ulicy Sienkiewicza blisko siedziby Straży Miejskiej pojazdy, które są zaparkowane na pasach wyłączonych z ruchu, przed przejściami dla pieszych oraz w obrębie skrzyżowania. Wielokrotnie widziałem jak Straż Miejska przejeżdża kilkukrotnie nie podejmując żadnych działań. To samo odbywa się w weekendy w obrębie WSGK, gdzie samochody zaparkowane są na zakazie zatrzymywania, w obrębie przejścia dla pieszych i w obrębie skrzyżowania. Również tam nie widziałem naszych funkcjonariuszy podejmujących interwencję. Nigdy też nie widziałem funkcjonariuszy którzy podjeżdżają radiowozem, wysiadają i patrolują jeden z trzech parków, gdzie młodzież spożywa alkohol, czy patrolujących targowicę jak robi to policja, czy podejmujących interwencji wobec osób spożywających alkohol na ul. Skłodowskiej przy sklepie „ARO”, czy na ul. Sienkiewicza przy sklepie „Żabka”. A takich miejsc w Kutnie jest na pewno wiele. Za to bardzo często widać ich przesiadujących godzinami w radiowozach, zaparkowanych notorycznie w tych samych miejscach, czyli w okolicy zalewu, przy ZZK przy ul. Jagiellońskiej. Palących papierosy i bawiących się swoimi telefonami komórkowymi. Moim zdaniem Straż Miejska w Kutnie jest potrzebna, ale nie zarządzana przez obecnego komendanta i kierowników zmian, którzy przez ponad 20 lat pracują na tych samych stanowiskach i moim zdaniem popadli już w rutynę. Dlaczego radny Pan Andrzej Arkita, który był komendantem Policji nie jest zainteresowany działalnością Straży Miejskiej skoro zarządzał tak dużą liczbą ludzi? Czy radnym został po to, aby mieć ciepłą posadkę i pobierać dietę z naszych podatków?
- W roku 2016 strażnicy miejscy podjęli 10 341 czynności służbowych, natomiast w od stycznia do lipca 2017 r. - 5608, na które składały się: interwencje zlecone przez dyżurnego, czynności i kontrole podejmowane w związku z ujawnionymi wykroczeniami, asysty przy czynnościach przeprowadzanych przez pracowników MOPS, TBS, ZNM, wydziałów UM Kutno - informuje Biuro Prasowe. - W roku 2016 dyżurni Straży Miejskiej przyjęli 3 836 zgłoszeń od mieszkańców miasta oraz instytucji, odpowiednio do lipca 2017 r. takich zgłoszeń było 2 147. Każde zgłoszenie, nawet anonimowe jest sprawdzane przez patrol Straży Miejskiej. W ramach prowadzonych działań strażnicy miejscy w roku 2016 ujawnili 2 203 wykroczenia, nałożono 529 mandatów karnych na kwotę 60 500 zł, skierowano 90 wniosków o ukaranie do Sądu Rejonowego w Kutnie, pouczono 1 584 osoby. Do lipca 2017 r. ujawniono 992 wykroczenia, za które nałożono 213 mandatów karnych na kwotę 27 950 zł, skierowano 65 wniosków o ukaranie, pouczono 714 osób.
Z tego wynika, że dziennie w 2016 22 pracowników podejmowało 28 czynności służbowych, a przez rok każdy z funkcjonariuszy nałożyłby 24 mandaty czyli 2 miesięcznie.
Urząd Miasta Kutna podaje również, że w okresie od stycznia 2016 do lipca 2017 strażnicy miejscy podjęli 1 187 interwencji przeciwko obyczajności publicznej (głównie wywołanie zgorszenia przez osoby nietrzeźwe leżące lub śpiące w miejscach publicznych). Czynności podejmowane przez strażników w związku z takimi wykroczeniami wymagają dużego zaangażowania, nie tylko ze względu na rodzaj zabronionego czynu, lecz przede wszystkim na procedury z tym związane. Tego rodzaju interwencje zaczynają się najczęściej od udzielenia pomocy przedmedycznej lub wezwania karetki pogotowia, następnie osoba taka jest odwożona do miejsca zamieszkania - jeżeli mieszka na terenie Kutna. W przypadku gdy są to osoby nie mieszkające na terenie miasta, osoby bezdomne lub gdy panują niekorzystne warunki atmosferyczne interwencje te kończą się umieszczeniem tych osób w PDOZ (pomieszczenie dla osób zatrzymanych) w KPP Kutno. Każda taka interwencja trwa średnio od 30 minut do 2 godzin (w 2017 r. jedna z takich interwencji trwała ponad 5 godzin, gdy patrol oczekiwał na zrobienie wielu badań zleconych przez lekarza przed umieszczeniem w PDOZ).
Drugą grupą wykroczeń jest realizowanych przez Straż Miejską i zgłaszanych przez mieszkańców jest spożywanie alkoholu w miejscach publicznych i zakłócanie spokoju i porządku publicznego. W okresie od stycznia 2016 do lipca 2017 r. podjęto 928 interwencji, które zakończyły się nałożeniem 282 mandatów karnych, skierowaniem 69 wniosków o ukaranie, pouczono 577 osób.
Trzecią grupą wykroczeń są to wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji, gdzie ujawniono 474 wykroczenia, nałożono 96 mandatów, skierowano 16 wniosków o ukaranie oraz pouczono 362 osoby.
Ponadto Straż Miejska w Kutnie m.in. przeprowadziła w okresie od października 2016 r. do kwietnia 2017 r. 683 kontrole miejsc, w których przebywały bądź mogły przebywać osoby bezdomne i niezaradne życiowo, skontrolowała 283 posesje pod względem porządkowym (stan czystości oraz kontrola palenisk), podjęła 284 interwencje związane ze zwierzętami (wyprowadzanie psów bez zabezpieczeń, bezpańskie psy, porzucenie szczeniąt, martwe, chore i poszkodowane zwierzęta w miejscach publicznych).
W omawianym okresie strażnicy miejscy ujęli i przekazali do KPP Kutno 26 sprawców przestępstw, duży nacisk kładziono też na zabezpieczenie prewencyjne miejsc wskazanych przez społeczność lokalną w Krajowej Mapie Zagrożeń.
- Panie Prezydencie, skoro chce Pan kandydować za rok w przyszłych wyborach dobrze by było zająć się tą służbą. Ponieważ wizerunku Straży Miejskiej nie poprawi nowy radiowóz za nasze pieniądze. Chyba że jest pan zainteresowany działalnością Straży Miejskiej tak jak swoją byłą pracownicą z wydziału finansów i budżetu, która od lat rocznie z Urzędu Miasta wyprowadzała setki tysięcy lub Miasto Kutno jest tak bogate, że może utrzymywać grupę osób zarabiających niemałe pieniądze a powiedzmy delikatnie nieprzepracowujących się - gorzko konkluduje mieszkaniec Podrzecznej.
Czy warto z naszych podatków utrzymywać Straż Miejską? Zachęcamy Państwa do dyskusji.
Jan21:30, 20.09.2017
Straz miejska jak najbardziej tak bo jest potrzebna i robi wiele dobrego ale co do wymiany kilku z nich jestem jak najbardziej za i komendant do wymiany bo ryba pasuje sie od glowy a ten starszy pan komendant juz sie wypalil
jestem za likwidacją21:39, 20.09.2017
Do likwidacji tak jak już w wielu miastach Polski , ale jak tu zlikwidować skoro to niemała grupa wyborców?
Ze stażowym23:11, 20.09.2017
Czyli ok. 4200 zł średniej pensji. Super!
Marko09:22, 21.09.2017
Pieniądze wyrzucane w bloto
Do pani Rzadkiewicz09:38, 21.09.2017
Pani redaktor a gdzie artykuł o zwiększeniu pieniędzy dla radnych w powiecie? Zniknął?
Redakcja14:00, 21.09.2017
Był i jest w publicystyce :) pierwszy nawet. Proszę zajrzeć do działu Polecamy i na fb też wisi
dsds11:16, 21.09.2017
Straż Miejska to fikcja. Jest ona zdecydowanie niepotrzebna. Przy markecie MILA notorycznie walają się śmieci, teren jest nieuporządkowany przez właściciela (mimo że jest ogólnodostępny - nie ogrodzony) a oni nie potrafią zrobić z tym porządku bo twierdzą że to wiatr je przywiał... z taką argumentacją to ręce opadają - do roboty pogonić leniuchów!
gradobicie14:57, 21.09.2017
Przewiane to mają w głowach bo im tam wiatr chula.
Jan15:19, 21.09.2017
To wez sie do roboty i wyzbieraj nygusie a nie beczysz
ttt16:11, 21.09.2017
burdel także jest na SP9, brzegi boiska zawalają sterty siana koszonego w ostatnim półroczu, gdzie sie myszy i szczury pie....ą
adi11:50, 21.09.2017
Jaka płaca taka praca
roody 20:20, 21.09.2017
To jest wysoka płaca!
konik12:09, 21.09.2017
Zlikwidowc
SPQR13:00, 21.09.2017
Jestem za utrzymaniem Straży Miejskiej,tylko więcej roboty mniej siedzenia.Odwalają trochę brudnej roboty za obiboków z Toruńskiej
Nicko15:31, 21.09.2017
Jedno co warto, to upić się warto...
ja15:37, 21.09.2017
Do likwidacji!!!
ttt16:14, 21.09.2017
syf także jest na SP9, brzegi boiska zawalają sterty siana koszonego w ostatnim półroczu, gdzie sie myszy i szczury pie....ą
heniek łańcuch16:20, 21.09.2017
Jestem za likwidacją straży miejskiej, a pieniądze przeznaczyć na radnych powiatowych bo oni są biedni i chcą więcej za ich ciężką pracę. Pozdrawiam. Henryk Łańcuch.
JA17:47, 21.09.2017
JESTEM PRZECIW LIKWIDACJI .ja zarabiam połowę tego i *%#)!& !!! niektórych kowboi trzeba wymienić bo się im normalni ludzie z szumowinami mylą ale są i tacy którzy pomagają i im nie można nic zarzucić od brudnej roboty jest policja oni mogą się co najwyżej zająć pomaganiem ludziom !!!! starszym i dzieciom NIE POWINNI INTERWENIOWAĆ PRZY SPRZĄTANIU PIJAKÓW Z ULIC TO ROBOTA DLA POLICJI i tam gdzie policjantom się nie chce .
JA17:48, 21.09.2017
OD TEGO JEST POLICJIA
ahmed18:00, 21.09.2017
kazdy potrafi narzekac ale jak co do czego todzwoni do strazy bo w policji nie maja patrolu zastanówcie sie troche zanim napiszecie bzdury
XXX18:44, 21.09.2017
Według mnie artykuł tendencyjny i przed wyborczy. Czyżby to pisał jakiś przyszły kandydat na prezydenta. Autor pisze o tym, iż strażnicy nic nie robią, ale jak by nikogo nie pouczali tylko dawali same mandaty to też by było źle. Jak zgłaszałam interwencję na Policję to przyjeżdżała Straż Miejska. A co do ich pensji to podejrzewam, iż w rzeczywistości jest znacznie mniejsza niż podana średnia.
brak rozumu23:04, 21.09.2017
Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem to podstawówka. Autor, autorka właściwie, artykułu kandyduje na prezydenta twoim zdaniem. W szoku jestem jeśli można z takiego tekstu wyciągnąć takie wnioski. Wracaj kolego do 6 klasy i znów od nowa, bo wszystko poszło w łeb, sorry nie w łeb w ... trudno powiedzieć co
XXX05:42, 22.09.2017
Pomyliłam się, nie chodziło mi o autora artykułu tylko o autora listu.
Mundurowy emeryt18:55, 21.09.2017
Oho! Czyżby kontrkandydat obecnego komendanta SM budował kampanię promocyjną? Może kolejny emeryt z Toruńskiej? Może napomknięcie o Łęczycy to nie przypadek? Może jakiś łęczycki kolega nowego naczelnika w UM szuka ciepłego i dobrze płatnego stołka? A co do radnego Pana Arkity, to swego czasu w swoim programie wyborczym miał już punkt zakładający likwidację SM i przekazanie pieniędzy na Policję. No ale wtedy był jeszcze w czynnej służbie...
Antosia0119:45, 21.09.2017
Mozna poprawic funkcjonowanie. Nie nalezy likwidować dopuki nie pelnia roli bojówki pis, jak pewien byly związek
roody20:29, 21.09.2017
Ty pełnisz rolę bojówki PO i PSL. A Straż Miejska to żołnierze obecnego układu - w okresie kampanii wyborczej są zamieniani w bojówkę Burzy - rozklejają plakaty, ulotki, zaklejają plakaty konkurentów, monitorują miejsca ekspozycji wyborczej i blokują pod swoje potrzeby.
rydz22:42, 21.09.2017
roody - były wyroki w tej sprawie. Wszystko co piszesz to kłamstwa.
Ja20:28, 21.09.2017
Moim zdaniem nie warto utrzymywać Straży Miejskiej.Koniec kropka.
ja21:07, 21.09.2017
Jak Brzozowski z barlickiego ich weźwie to są zawsze. Brzoza robotę im łatwi
Adi22:54, 21.09.2017
Może zlikwidować KCI? Bardzo często bzdury wypisują, bez ładu i składu.
do xxx23:11, 21.09.2017
Jeśli uważasz xxx jak piszesz, że biuro prasowe urzędu miasta Kutna podając takie pensje strażników kłamie, to zgłoś to do prokuratury.Publiczne kłamstwa podejmie, szczególnie prezydenta.
XXX05:46, 22.09.2017
Mówią o mnie, iż nie czytam ze zrozumieniem a sam robisz to samo. Nie mówię, iż biuro prasowe kłamie. Tylko napisana jest "Średnie wynagrodzenie pracownika Straży Miejskiej wynosi 3 462.50 zł + dodatek stażowy". Ale czy ta kwota to jest na rękę czy z podatkiem. I czy średnia jest wyciągnięta tylko z pracowników straży czy wliczono do tego też pensję komendanta?
Xyz07:30, 22.09.2017
Obecny komendant powinienem juz dawno być zmieniony skoro ludzie widzą nieprawidłowości w funkcjonowaniu straży. Niech prezydent zacznie od jego wykładów w ZDZ w godzinach pracy.
"Smerf"09:05, 22.09.2017
Po przeczytaniu artykułu nasunęły mi się dwie refleksje. Pierwsza to taka, iż wśród strażników nie brak zapewne tzw. leserów i nierobów, co rodzi pewne nieprawidłowości i wówczas komendant powinien rozliczać swoich podwładnych indywidualnie. A co jest najlepszą motywacją do pracy? Brak premii i nagród. Jednakże to jest temat do ogarnięcia. Nawiasem mówiąc informacje do redakcji przekazała osoba wydaje się doskobale zorientowana i wątpię, by był to tzw. "Czytelnik" a raczej informatorem jest ktoś ze środowiska. A teraz druga konkluzja. Sytuacja w SM to pikuś w porównaniu z Policją. Komendant z Łęczycy ponoć stosuje mobing i szykany nawet wobec wyższych rangą oficerów. W komendzie kutnowskuej ludzie masowo odchodzą na emeryrurę z powodu presji i działań obecnego komendanta. Śmierć cywilów na komendzie i w lesie. Wzajemne oskarżenia o mobbing, zastraszanie, groźby. To dopiero patologia...
"Smerf"09:18, 22.09.2017
Nawiasem mówiąc Policja to służba również utrzymywana z naszych podatków...
xxxx13:13, 22.09.2017
Zlikwidowac nierobów.
olek18:14, 22.09.2017
Kto rozwiezie pijanych biurokratów i króliki do domu?
ss19:27, 22.09.2017
Niedobrze się robi od tego hejtu.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ekutno.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@ekutno.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
7 0
Pełna zgoda - 22 strażników, każdy z nich ma rodzinę najbliższą - czyli x4, dalszą (rodzice, rodzeństwo, teście, szwagry, kuzyni itd.) - czyli x8 + koledzy ze szkoły, od siatkówki, piwa itp. - znów x8. Razem daje to władzuni niebagatelną liczbę 440 oddanych wyborców. Prędzej bym się spodziewał Trampa na basenie w Aquaparku zobaczyć niż brak Straży Miejskiej w Kutnie.