- Najważniejsze to wiedzieć jak się obronić i kogo zawiadomić w momencie przemocy - mówił pułkownik Remigiusz Wiśniewski. - Musicie sobie uzmysłowić, że nie macie szans z mężczyzną, ale jeśli jest odurzony czy to alkoholem czy innymi używkami, bardzo łatwo się obronić. Pokażemy wam jak to zrobić.

To, co odróżnia przemoc od agresji, to przewaga sił jednej ze stron. W przemocy jest ona zawsze po stronie sprawcy, w przypadku agresji, zrównoważona.

Dziś ulicą Królewską w Kutnie przeszedł Marsz Białej Wstążki pod hasłem: "Stop przemocy wobec kobiet. Reaguj! Powiadom! Nie toleruj!". Młodzież z kutnowskich szkół pod auspicjami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kutnie oraz Zespołu Interdyscyplinarnego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie wyraziła sprzeciw przeciw takim postawom w rodzinie i w szkole. Na placu w centrum miasta uczniowie i mieszkańcy obejrzeli scenki przygotowane przez uczniów I LO Płockiego Uniwersytetu Ludowego.

-Przemoc nie tylko wobec kobiet, ale także przemoc rówieśnicza w szkołach wciąż jest poważnym problemem. Ważne też jest aby odróżnić samoobronę od przemocy - mówił wiceprezydent Zbigniew Wdowiak.

Pułkownik Remigiusz Wiśniewski omawiał każdy pokaz. Uczniowie z I LO PUL zainscenizowali m.in. sytuacje na ulicy, na targu, w klubie, w restauracji, w momencie kradzieży torebki.