Samochód po kolizji albo po prostu na tyle wyeksploatowany, że prawie wszystko się już w nim psuje, to dość ciężki do sprzedania towar. Chętnych na jego zakup jest niewielu, warto jednak mieć na uwadze, że rynek wtórny to nie jest jedyna dostępna opcja. Gdzie jeszcze można pozbyć się swojego auta?
Zamiast szukać nabywców na rynku wtórnym, można po prostu sprzedać swój pojazd do skupu. Rzadko kiedy skup odmawia takiej transakcji i jedyną kwestią pozostaje tylko dogadanie się co do ceny – odmowa dotyczy zazwyczaj aut bardzo nietypowych, od producentów, którzy praktycznie nie istnieją na polskim rynku, prócz tego niektóre skupy nie przyjmują pojazdów poniżej określonego rocznika. Są to jednak niezwykle rzadkie przypadki i zdecydowana większość kierowców chcących się pozbyć niesprawnego auta, nie będzie mieć z tym problemów, jeśli zdecyduje się na skup aut Bydgoszcz.
Formalności nie zajmują wiele czasu – przeważnie trwa to nie więcej niż kilka dni, a w wielu miejscach da się transakcję załatwić od ręki i po zaledwie kilku godzinach umowa zostaje sfinalizowana. Uproszczone formalności nie oznaczają jednak ich zupełnego braku i raczej należy się wystrzegać skupów, które nie dają żadnych dokumentów potwierdzających sprzedaż samochodu – kierowca będzie mieć z tego powodu problem, by wyrejestrować auto oraz odzyskać część niewykorzystanej składki.
Dla skupu nie jest ważne, czy przyjmowane auto jeździ, czy też bardziej nadaje się na złom. Będzie to oczywiście miało znaczenie dla wyceny, niemniej skup aut w Inowrocławiu - https://kupimyauto.com/skup-aut-inowroclaw/ chętnie przejmie nawet pojazd powypadkowy, kompletnie rozbity, który według ubezpieczyciela kwalifikuje się do kasacji. To samo dotyczy samochodów popsutych, które wymagają generalnego remontu – jeśli auto jest stare, to nie zawsze opłaca się je naprawiać, za to sprzedaż do skupu pozwoli odzyskać część jego wartości.
Auto może być niesprawne albo rozbite, nie opłaca się natomiast wymontowywać z niego części zamiennych. Obniża to wartość wraku, a jeśli wyjęte zostaną wszystkie wartościowe podzespoły, stacja demontażu policzy sobie dodatkowe opłaty za każdy taki ubytek. Wymontowane części wprawdzie można sprzedać na własną rękę, ale to może zająć dużo czasu i ostatecznie zarobiona kwota wcale nie musi być wyższa od tego, co zaoferowałby skup za kompletny wrak.
Przy wycenie uwzględnia się nie tylko stan samochodu, ale też jego rocznik, markę, wersję silnikową, dodatkowe wyposażenie. W skupach wycena jest najczęściej dwuetapowa. Zaczyna się od wysłania zgłoszenia online, ewentualnie od rozmowy telefonicznej – kierowca podaje podstawowe parametry samochodu, drogą internetową można jeszcze przesłać zdjęcia pojazdu. Na tej podstawie skup szacuje, ile skłonny jest zapłacić za proponowane auto, na co kierowca może się zgodzić, ale wcale nie musi. Po zaakceptowaniu wstępnej oferty wystarczy umówić się na oględziny samochodu, podczas których pada ostateczna kwota umowy sprzedaży.