Zamknij

Pałace i zamki Dolnego Śląska

(.) + 19:16, 19.12.2019 Aktualizacja: 19:17, 19.12.2019
Skomentuj

Dolny Śląsk to region niezwykle ciekawy dla aktywnych turystów, oferujący atrakcje praktycznie dla każdego. Są tutaj stare nieczynne kopalnie, są tajemnicze podziemia po fabrykach z II wojny światowej, znajdziemy atrakcje geologiczne, ciekawe krajobrazy górskie, a przede wszystkim bardzo dużo zabytków. To kraina była od wczesnego średniowiecza zasiedlona i zagospodarowana, ale również podzielona między księstwa i zależna od różnych królów. Taka sytuacja wymuszała budowę warowni obronnych, którymi w tamtych czasach były zamki.

Zamki budowali przede wszystkim książęta i bogatsi rycerze, pozostali budowali wieże rycerskie albo dwory obronne. Budowano przede wszystkim w miejscach o naturalnych cechach obronnych, a więc na wzgórzach albo obok rzeki lub jeziora, które mogło zasilać fosę. To nic nowego, podobnie jak budulec, na Dolnym Śląsku wykorzystywano kamień i to z najbliższej okolicy. Nie zawsze odbijało się to dobrze na trwałości budowli, a dotyczy to głównie zamków z wczesnego średniowiecza. Zamki renesansowe były otynkowane, budowla była trwała, a urządzenia obronne przystosowane do broni strzeleckiej i armat. Niespokojny region często pustoszyły wojny, niszczono wsie, miasta i zamki. Bardzo duże zniszczenia przyniosły wojny husyckie w pierwszej połowie XV wieku. Taki los spotkał między innymi zamek Bolczów koło Janowic Wielkich (https://discover.pl/zamek-bolczow/ - zamek husycki zniszczony przez mieszczan wrocławskich i świdnickich), zamek w Ząbkowicach Śląskich, Leśnicy, Nowej Rudzie i wiele innych zniszczonych przez husytów, ale na przykład zamek Lenno (Wleński Gródek) oparł się husytom. W tym czasie zamki zniszczone w wojnach odbudowywano, bo nadal stanowiły dużą wartość w systemie obronnym każdego księstwa. Nieco inaczej było w przypadku zniszczeń po wojnie trzydziestoletniej. W tym czasie zamki nie były już tak cenne i obronę opierano na warowniach zbudowanych inaczej. Zniszczone zamki porzucono, jak na przykład wspomniany zamek Bolczów albo przebudowywane na pałace (Bagno, Krasków). Dzisiaj możemy podziwiać blisko sto zamków, z czego większość to ruiny lub relikty. Jest jednak kilka ciekawych zamków godnych odwiedzenia, jak na przykład Czocha, Książ, Kliczków, Grodziec, Legnica, Lenno, Chojnik, Bolczów i wiele innych, które można znaleźć na mapie - https://discover.pl/zamki-dolnego-slaska/.

Kilkaset pałaców to prawdziwy skarb Dolnego Śląska, niestety wiele z nich to ruiny, które są wynikiem zaniedbań z ostatnich 30-40 lat. Pomimo tego jest co oglądać, a wiele pałaców zostało pieczołowicie odrestaurowanych. Mieszczą się w nich muzea albo hotele, które muszą utrzymać zabytek. Obok zazwyczaj jest piękny park przypałacowy, stawy, budynki folwarczne i inne pozostałości dawnej świetności pałaców. W praktyce żaden pałac nie przetrwał w pierwotnej formie. Zdecydowana większość z nich była przebudowywana po zniszczeniach wojennych, pożarach albo zgodnie z wolą właściciela. Jednym z piękniejszych jest pałac w Wojanowie, kilkakrotnie przebudowywany, starannie odrestaurowany i wykorzystywany jako luksusowy hotel. Jednym z większych pałaców jest pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim. Jest to bardzo duży pałac budowany w XIX wieku aż przez 34 lata. Neogotycki pałac jest otoczony zewnętrznym murem z basztami. Kilka lat temu gmina rozpoczęła renowację zespołu pałacowego, który już można zwiedzać. Na stronie https://discover.pl/palace-dolnego-slaska/ jest przegląd pałaców Dolnego Śląska z mapą, sprawdź, może będziesz w pobliżu.

Zamki i pałace Dolnego Śląska są od lat powojennych zaniedbane i traktowane po macoszemu, taki obraz jawi się każdemu, kto bliżej się przyjrzy temu problemowi. Można tłumaczyć się, że brakowało funduszy na inne, podstawowe potrzeby, ale to nieprawda. W większości przypadków dewastacji i kradzieży dokonywali okoliczni mieszkańcy, a władzom brakowało dobrej woli, żeby chociaż na przykład załatać dach. A w przypadku zabytków dach jest najważniejszy, bo chroni budowlę przed destrukcją. Oglądajmy więc to, co zostało, bo za kilkanaście lat zabytków będzie mniej.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%