Ponad 320 gramów narkotyków zabezpieczyli policjanci z kutnowskiej jednostki w jednym z mieszkań, kiedy przyjechali z nakazem doprowadzenia do Zakładu Karnego 25-letniej Alicji K. Kobieta u której znaleziono narkotyki była poszukiwana, również za przestępstwa narkotykowe. Tego samego dnia do policyjnego aresztu trafił również jej mąż. Oboje usłyszeli zarzuty za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Kobieta dodatkowo, odpowie za przestępstwo akcyzowe, gdyż podczas przeszukania mundurowi ujawnili prawie 20 kg krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy.
6 czerwca kutnowscy kryminalni pojechali do miejsca zamieszkania 25-letniej kobiety, poszukiwanej do odbycia kary pozbawienia wolności. Drzwi do mieszkania otworzył mąż kobiety twierdząc, że żony nie ma w domu. Mundurowi nie dali wiary i sami postanowili przeszukać pomieszczenia. Intuicja ich nie zawiodła. Kobieta ukryła się przed policjantami w jednym z pomieszczeń. Wiedząc, że 25-latka jest poszukiwana za przestępstwa narkotykowe, mundurowi postanowili skrupulatnie przeszukać mieszkanie oraz budynki gospodarcze.
Stróże prawa znaleźli łącznie ponad 320 gramów białego proszku. Wstępne badanie zabezpieczonych środków wskazało, że jest to amfetamina. Ponadto na poddaszu ujawniono również prawie 20 kg krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy. Śledczy ustalili, że wartość uszczuplenia akcyzowego oszacować można na kwotę około 20 tysięcy złotych. 25- letnia kobieta oraz jej 40 -letni mąż zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie.
8 czerwca oboje usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Kobieta dodatkowo usłyszała zarzut paserstwa akcyzowego. Jest to przestępstwo karno-skarbowe zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności oraz wysoką grzywną. Prokuratura Rejonowa w Kutnie wystąpiła z wnioskiem do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
Dziś sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.
Przypomnijmy, Alicja K. ma już na Policji swoją kartotekę, była kilka razy notowana za pobicia oraz wielokrotnie uciekała z Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii, gdzie została umieszczona postanowieniem Sądu Wydziału dla Nieletnich. Kiedy miała 18 lat przyznała się do zabójstwa. Podczas przesłuchania w kutnowskiej prokuraturze 18-latka wyjaśniała, że powodem agresji - ugodziła 32-letniego mężczyznę nożem był fakt, iż mężczyzna usiłował zmusić ją do odbycia stosunku płciowego.
Sąd Okręgowy w Łodzi w 2015 roku orzekł, że Alicja Z., która ugodziła śmiertelnie nożem Łukasza M. w Sójkach jest niewinna, dlatego że zrobiła to w obronie koniecznej.
Następnie Prokuratura Rejonowa w Kutnie wystosowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Kutnie w sprawie posiadania narkotyków i udzielenia innym przez oskarżoną A.K. w Sójkach Kolonia w gminie Strzelce 18 marca i 6 kwietnia 2017. W marcu 2018 roku zaczął się proces oskarżonej Alicji K. o to, że w Sójkach Kolonii 18 marca 2017 udzieliła M.T. 15 gram amfetaminy oraz 6 kwietnia 2017 posiadała 211, 750 amfetaminy i 31, 760 grama marihuany. Oskarżenie dotyczyło znacznych ilości narkotyków tj. art 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
4 1
polskie sądy