Ks. Adam Zieliński z Włocławka przewodniczył Mszy św. sprawowanej w południe w kościele pw. Matki Bożej Dziesięciu Cnót Ewangelicznych w Grąblinie. Okazją do wspólnej modlitwy było przypadające wczoraj, 4 lutego, wspomnienie św. Joanny de Valois, założycielki Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Maryi Panny.

Wraz z ks. Zielińskim, który w przeszłości mieszkał i studiował we Francji, a dziś jest katechetą we włocławskim Zespole Szkół Katolickich im. Jana Długosza, Eucharystię koncelebrowali: ks. Eugeniusz Zarzeczny MIC, ojciec duchowny mariańskiego seminarium w Lublinie, ks. Zbigniew Borkowski MIC, dyrektor Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym oraz ks. Mieczysław Jastrzębski MIC, obecnie kaznodzieja posługujący w licheńskim sanktuarium, a w przeszłości przez 35 lat pracujący ma misjach w Brazylii.

Wraz z kapłanami oraz siostrami anuncjatkami modlili się przyjaciele mniszek posługujących w grąblińskim klasztorze oraz licheńscy parafianie.

W wygłoszonym słowie ks. Adam Zieliński mówił o podobieństwach, jakie uważny odbiorca może wysnuć i zaobserwować z lektury dzisiejszej Mateuszowej Ewangelii o 8 błogosławieństwach oraz życiorysu św. Joanny de Valois. – Gdy czyta się jej życiorys, to ta Ewangelia zupełnie inaczej brzmi. Dziewczyna została odrzucona przez swojego ojca, a całe jej życie było pasmem udręk, upokorzeń i przygnębień. Pomimo to była szczęśliwą kobietą. Dlaczego? Bo zaufała Bogu – mówił ks. Zieliński.

Jak podkreślił kapłan, w oczach współczesnych jej ludzi nie była wzorem do naśladowania. Jednak w oczach Boga wyróżniała się wieloma cnotami, które z perspektywy życia wiecznego znaczą o wiele więcej, aniżeli podziw w oczach ludzi. – Jej wizerunek to balsam i wyznacznik życia prawdziwego chrześcijanina. Dlatego należy próbować ją naśladować zwłaszcza w momentach krytyki, odrzucenia i wykluczenia społecznego – mówił.

Kończąc rozważania, ks. Zieliński zachęcał, abyśmy za wzorem wyjątkowego i niepowtarzalnego życia św. Joanny, starali się ją naśladować, gdyż być może w oczach ludzi nie jest ono idealne, ale z pewnością podoba się Bogu.

Tradycyjnie w trakcie uroczystości odpustowych na ołtarzu znajdował się relikwiarz z relikwiami św. Joanny. Po Mszy Świętej głos zabrała s. Maria Ludwika, matka odpowiedzialna grąblińskiego domu zakonnego, która wyraziła wdzięczność za przybycie oraz uczestnictwo we wspólnej Mszy św. odpustowej. Zaprosiła także wiernych do klasztoru na skromny poczęstunek.

Obecnie w klasztorze mieszka sześć sióstr. Msze w grąblińskim kościele pw. Matki Bożej Dziesięciu Cnót Ewangelicznych odprawiane są od poniedziałku do piątku o godz. 7.30, a w niedzielę o godz. 8.00.