A były wiceprzewiodniczący zarządu powiatu to chyba dostał za przegrane wybory na pocieszenie. Brawo mieszkańcy jego otoczenia - poznali się na nim, że nić dobrego nie wniósł tylko cicho siedział ,żeby żona robotę miała a być może jeszcze inni z jego najbliższego otoczenia. Ale brawo dla tych ludzi, że na niego nie głosowali - poznali się na nim co jest wart.
0 0
A były wiceprzewiodniczący zarządu powiatu to chyba dostał za przegrane wybory na pocieszenie. Brawo mieszkańcy jego otoczenia - poznali się na nim, że nić dobrego nie wniósł tylko cicho siedział ,żeby żona robotę miała a być może jeszcze inni z jego najbliższego otoczenia. Ale brawo dla tych ludzi, że na niego nie głosowali - poznali się na nim co jest wart.
0 0
A gdzie siatkarze z Żychlina droga redakcjo PŻK