Założyciele Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Kapitana Stanisława Sojczyńskiego, pseudonim Warszyc w Łodzi szukają poparcia wśród mieszkańców w całym województwie. Będą prowadzić zbiórkę podpisów we wszystkich powiatach, skoro to w stolicy województwa ma stanąć pomnik. - Nasza inicjatywa ma na celu wzniesienie pomnika na cześć bohatera II wojny światowej i powojennej konspiracji antykomunistycznej, nauczyciela - działacza Związku Nauczycielstwa Polskiego, oficera rezerwy - instruktora Związku Strzeleckiego, żołnierza 27 Pułku Piechoty Sił Zbrojnych II Rzeczypospolitej, uczestnika Kampanii Wrześniowej 1939 roku, partyzanta Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej, stawiającego opór niemieckim okupantom w powiecie Radomsko od 1939 do 1945 roku, który po zakończeniu wojny nie pogodził się z importowanym ze wschodu komunistycznym zniewoleniem naszej Ojczyzny i na czele zgrupowania ,,Żołnierzy Wyklętych'', znanego jako Konspiracyjne Wojsko Polskie, czynnie przeciwstawiał się reżimowi Polski Ludowej, zdalnie kierowanemu z moskiewskiego Kremla - mówi Zbigniew Zagajewski. - Nikomu nie dał się zastraszyć ani przekupić. Za swoją postawę - po ujęciu przez nieprzyjaciela - zapłacił śmiercią, poprzedzoną torturami. Z tej racji, że i w czasie wojny, i po 1945 roku, walczył, przynależąc do struktur podziemnych z siedzibą w Łodzi, a także w Łodzi był więziony i zamordowany, chcielibyśmy, aby doczekał się upamiętnienia monumentem z kamienia i metalu nie gdzie indziej, tylko w Łodzi. Warunkiem uzyskania zgody władz samorządowych na taką inwestycję jest zebranie podpisów na listach poparcia. Zbiórka będzie prowadzona na terenie wszystkich powiatów. - Najprawdopodobniej w Kutnie i okolicach pomocą będą nam służyć Członkinie i Członkowie Stowarzyszenia Historycznego Pułk 37, upamiętniającego kutnowian - uczestników II wojny światowej - dodaje Zagajewski.