Wiele mniejszych i większych zespołów piłkarskich może pochwalić się obfitującą w sukcesy historią. Oczywiście nikt nie jest w stanie uciec przed porażkami, istnieje jednak kilka drużyn, które na szczycie potrafiły utrzymać się znacznie dłużej niż inni, pielęgnując swoje tradycje. We Włoszech tym klubem był i jest Juventus, a już teraz możecie się o tym przekonać. Za każdym razem gdy na rynku pojawiają się książki, traktujące o historii danej drużyny, zadaję sobie pytanie -jak autorowi udało się zmieścić w tych kilkuset stronach, długie dzieje klubu? W przypadku Juventusu, za to zadanie wziął się Adam Digby, dziennikarz beIN SPORTS i w ten sposób powstało niezwykłe opracowanie. Pierwszą kwestią, którą muszę poruszyć, jest polskie wydanie. Wydawnictwo SQN po raz kolejny utwierdziło mnie w przekonaniu, że jest zajmuje niekwestionowane pierwsze miejsce w dziedzinie książek sportowych. Zanim rozpoczniesz lekturę, w oczy rzuca się doskonałe wykonanie, które świadczy o tym, że mamy do czynienia z pozycją szczególną, zwłaszcza dla fanów mistrza Włoch. W środku znajdują się imiona i nazwiska wszystkich osób, które zdecydowały się współtworzyć to opracowanie, co samo w sobie świadczy o ilości włożonej w to pracy, która nie była bezowocna. Każdy rozdział rozpoczyna się stroną na której jego numer widnieje na tle barw Juventusu. W ten sposób czytelnik ma wrażenie jakby zapoznawał się z kolejnymi elementami świadczącymi o wielkości tego zespołu, a zarazem żaden z nich bez pozostałych mógłby nie mieć miejsca. W 2017 r. zespół z Turynu będzie obchodzić 120. rocznicę założenia. To ponad wiek wydarzeń, spośród których wyselekcjonowane zostały najważniejsze, zarówno te dobre (zwycięstwo w Lidze Mistrzów czy pięć tytułów mistrzowskich z rzędu) jak i te złe (calciopoli i degradacja do Serie B czy tragedia na Heysel). To 23. rozdziały przez które przechodzi się z łatwością i lekkością, dryfując na chmurce i przyglądając się jak historia dzieje się na naszych oczach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz