Zamknij
15:52, 24.11.2016

Dużo radości i niezapomnianych wrażeń dostarczyły uczestnikom zawody łucznicze zorganizowane przy Andersówce w Krośniewicach. Odbyły się 18 listopada i zgromadziły liczną grupę młodzieży, która postanowiła sprawdzić swoje umiejętności strzeleckie. Do udziału nie trzeba było zawodników długo namawiać. Sama nazwa zawodów zapowiadała dobrą zabawę - Andrusy z Andersówki, czyli krośniewicki Robin Hood. Zmagania łucznicze odbyły się z inicjatywy Jolanty Zagajewskiej instruktora Gminnego Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Krośniewicach i opiekuna Świetlicy Osiedlowej im. gen. Władysława Andersa we współpracy z Muzeum im. Jerzego Dunin-Borkowskiego w Krośniewicach. Celem zawodów było propagowanie wiedzy o łuku jako historycznej broni, nauki strzelania do tarczy, integracja młodzieży oraz wyłonienie najlepszego strzelca. Najpierw uczestnicy wysłuchali prelekcji Tomasza Janczewskiego pracownika muzeum na temat łuku jako dawnej broni i techniki posługiwania się nim. Druga część spotkania odbyła się przed Andersówką i sprawdzała umiejętności praktyczne. Zawody były zbliżone do tych tradycyjnych. Posługiwano się bowiem łukami będącymi replikami łuku historycznego. Potyczkom przyglądali się mieszkańcy Osiedla nr 3 im. gen. W. Andersa, młodzież i organizatorzy m.in. Jolanta Zagajewska oraz Grzegorz Dębski dyrektor Muzeum im. J. Dunin-Borkowskiego w Krośniewicach. Z ponad dwudziestu uczestników wyłoniono 11 łuczników, którzy rywalizowali o miano najlepszego strzelca. Oceniano nie tylko celność strzałów, ale również technikę oddawania strzałów.

Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: redakcja@ekutno.pl

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz