Queer new adult z Seulu – debiut autorki z Kutna zaskakuje dojrzałością

W grudniu ma premierę książka Florescence, autorstwa Noelii Grzyb. Młoda, obiecująca autorka z Kutna, z wyczuciem i odwagą sięga po tematykę bliską współczesnym młodym dorosłym. W swojej najnowszej powieści z nurtu new adult łączy wrażliwość emocjonalną z wyrazistym stylem i umiejętnością budowania intensywnych relacji między bohaterami. Florescence to dojrzały literacki debiut, który pokazuje, że autorka potrafi mówić o uczuciach, zagubieniu i poszukiwaniu siebie w sposób autentyczny i poruszający, osadzając historię w nieoczywistej, mrocznej scenerii Seulu.

Historia Minjuna i tajemniczego blondyna odsłania rodzące się uczucie między dwoma mężczyznami oraz prowadzi czytelnika w mroczne zakamarki Seulu. To opowieść o queerowej miłości, przeznaczeniu i odwadze, by pozwolić sobie rozkwitnąć.

W tętniącym życiem Seulu nawet przypadkowe spotkania potrafią zmienić bieg historii, zwłaszcza gdy łączą dwie osoby, które nie były gotowe na rozkwit emocji. Noelia Grzyb prowadzi czytelnika przez świat undergroundowych koncertów, neonowych ulic i cichych zakamarków miasta, w których łatwo się zgubić i jeszcze łatwiej odnaleźć siebie. To new adult pełne wrażliwości, intensywności i rozkwitu tam, gdzie pozornie nic nie miało prawa wyrosnąć.

Potrzeba odpowiednich warunków, by rozkwitnąć Minjun to charyzmatyczny tatuator z Seulu. Żyje zgodnie z rytmem wyznaczanym przez zakrapiane imprezy, undergroundowe koncerty i przelotne romanse. Kiedy jednak pewnego dnia do jego studia wchodzi blondyn w różowym płaszczu, który prosi o wytatuowanie skromnego wzoru bratka, wszystko się zmienia.

Jedno spotkanie uruchamia lawinę wydarzeń, których intensywność odmieni życie dwóch młodych mężczyzn na zawsze… i poda w wątpliwość wszystkie dotychczasowe decyzje Minjuna. Florescence to opowieść o sile przeznaczenia, o przyjaźniach wystawianych na próby, o chwilach beztroski, a także o niebezpiecznych – równie mrocznych co myśli – zakamarkach Seulu, gdzie naprawdę łatwo się zgubić.

Chłopak wyglądał na lekko zawstydzonego, zmieszanego. Na takiego, który raczej nie próbował się tu znaleźć, a jednak tu wylądował. Jakby przypadkiem, ale po jego mimice twarzy widać było, iż nie był to żaden przypadek. (…)

— Dzień dobry — powtórzył zaraz po nim. Nie słysząc żadnej kontynuacji, sam postanowił, że pociągnie to dalej.

— Zapisać na tatuaż? Zapytał, jakby nie było to oczywiste.

W końcu ludzie zazwyczaj nigdy nie przychodzili po to, aby porozmawiać i się pośmiać, a raczej, by wykonać, bądź właśnie umówić się na jakieś zdobienie swojej skóry. Tak też musiało być i w tym przypadku, w czym przekonało go skinienie głową przez jasnowłosego, który stanął przed jego biurkiem z jeszcze bardziej przyjaznym uśmiechem, niż wcześniej. Brunet mógł dosłownie przysiąc, że jego szczęście wyglądało tak, jakby sprzyjało mu całe życie.

— Chciałbym mieć bratka. Zanurz się w „Florescence” i pozwól, by ta historia rozkwitła w twojej głowie!

Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Novae Res i jest dostępna w sprzedaży na stronie: https://www.taniaksiazka.pl/florescence-p-2434227.html