Wyniki: Wielka Brytania : Czechy - 0 : 4 Litwa : Węgry - 16 : 0, Włochy : Niemcy / USA - 10 : 1, Niemcy : Polska - 15 : 7
W wyniku takich rozstrzygnięć na boisku dziś w półfinałach zagrają: godzina 11.00 Czechy : Litwa, godzina 15.00 Włochy : Niemcy. W poniedziałek zapraszamy na wielki finał o godzinie 15.00. O godz. 11.00 odbędzie się mecz o III miejsce. Zapraszamy na mecze w Centrum Małej ligi w Kutnie.
Zwycięzca meczu finałowego uzyskuje awans do mistrzostw świata – „World Series” , które w tym roku odbędą się w dniach 12-18 sierpnia w Taylor, Michigan, USA. Do Taylor, oprócz mistrza regionu Afryki, Bliskiego Wschodu i Europy, przyjadą mistrzowie wszystkich pozostałych regionów Małej Ligi z: Kanady, Ameryki Łacińskiej, Azji – Pacyfiku i pięciu regionów z USA. Kategoria – „junior league” dotyczy zawodników urodzonych w okresie pomiędzy kwietniem 1998 a majem 1999 roku, a więc 13 – 14 latków.
W trakcie trwania kutnowskiego turnieju na trybunach dostrzegamy wielu rodziców z krajów, których młodzież rywalizuje na boiskach. Mała Liga docenia rolę, jaką w procesie organizacji drużyn spełniają rodzice
i rodziny zawodników. Rodzice milionów zawodników biorących udział w programach Małej Ligi, wraz
z działaczami, sędziami, kierownikami, trenerami i niezliczoną ilością wolontariuszy tworzą ogromną, światową mało-ligową społeczność. Aby lokalny program odniósł sukces niezbędna jest jednak przede wszystkim pomoc, inicjatywa i uczestnictwo rodziców. Mała Liga nie jest klubem, w którym grupa kilku osób sprawuje opiekę nad wszystkimi. Mała Liga jest programem dla wolontariuszy, tak skonstruowanym, wypełnianym i nadzorowanym przez rodziców, aby dzieci biorące w nim udział osiągały jak najwięcej korzyści. Zgodnie z filozofią Małej Ligi - rodzic, który unika odpowiedzialności nie może w zamian wymagać tego od innych.
Te fragmenty statutu Małej Ligi, są doskonale rozumiane przez tych właśnie rodziców, których dostrzegamy na trybunach Małej Ligi w Kutnie. Znając tą filozofię postronnemu obserwatorowi łatwiej jest zrozumieć reakcje mocno zaangażowanych w boiskowe wydarzenia rodziców. Wtedy przestają dziwić okrzyki mam, które krzyczą z radości, gdy ich pociechom udało się wykonać dobre zagranie, pomimo, że przegrywają cały mecz.
Ażeby to zobaczyć na własne oczy.
Waldemar Szymański
WASz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ekutno.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@ekutno.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz