W ubiegły piątek, 19 września, odbyło się w dworku modrzewiowym drugie z zaplanowanych spotkań wspomnieniowo-edukacyjnych z cyklu „Poznajcie te historie…” w ramach zadania publicznego pn. „Miktogranty Kutno 2025”, sfinansowanego z budżetu Miasta Kutno.
Bohaterem spotkania był Kazimierz Ciążela, 90-letni mieszkaniec Kutna, znany z różnych form aktywności - jako działacz Polskiego Związku Łowickiego, myśliwy, założyciel działającego do 2019 roku Kręgu Rodzin Wojskowych 37. Pułku Piechoty, autor kilku książek, współpracownik gazet regionalnych - i z wyjątkowego daru snucia opowieści.
Pan Kazimierz ze swadą opowiedział historię swego życia, akcentując przebieg kariery zawodowej w kilku kutnowskich zakładach pracy – tworów charakterystycznych dla gospodarki socjalistycznej – o których istnieniu, z wyjątkiem fabryki „Kraj”, niewielu dziś pamięta.
Spotkanie było dla uczestników okazją do odświeżenia własnych wspomnień i przejrzenia starych fotografii. Opowieść Pana Ciążeli została nagrana na dyktafonie cyfrowym, a następnie na dysku zewnętrznym, dając początek nowemu zasobowi archiwum społecznego TPZK pn. „Historia mówiona Kutna”. Oba urządzenia zostały zakupione w ramach realizowanego zadania.
Najbliższe spotkanie 25 września o godzinie 16:00 na placu Wolności dr nauk medycznych Wacław Wieszczycki z małżonką Wiesławą przedstawią nam opowieść o ocaleniu historii tatarskiego rodu Talikowiczów - Talikowskich, jego potomkiem był pierwszy prezes TPZK Stefan Talikowski. Na koniec spotkania koncert zespołu Muza.
1 1
A co ten pan znowu opowiada ? Bajki i legendy ! Z całym szacunkiem dla tego pana wieku ale wystarczy je skonfrontować z archiwami , innymi publikacjami oraz artykułami i wywiadami tego pana, których przez wiele lat udzielał aby zobaczyć jak się różnią i są sprzeczne w swoich treściach. Przykład jeden z wielu . Jego tata jako podoficer zawodowy był prześladowany przez ogólnie pisząc komunę według niego a z drugiej strony awansowany na stopień oficerski w PRL-u ! Pomijam jak skrzętnie ten pan unika tematu swojej przynależności do PZPR oraz z tego tytułu synekur . A także niech opowie jak w PRL-u można było otrzymać pozwolenie na broń i kto głównie był członkiem kół łowieckich . To są tematy bardzo ciekawe. Jeśli Państwo zaczynacie jakąś akcje o historii , to proszę zgodnie z prawdą . Bez pół prawd gdyż jest to rak naszego społeczeństwa , który pogłębia podziały społeczne.
1 0
O wszystkim tym była mowa na spotkaniu
0 0
Naprawdę ? To chyba cud ! To wyjaśnił ten pan swój wkład w PRL ! Szczególnie te koło łowieckie i nie tylko .A także jak to było możliwe ,że jako syn podoficera zawodowego z czasów sanacji mógł studiować w czasach stalinizmu ? To czas stalinizmu jego studiów czyli jak podają historycy osoby z takich rodzin maksymalnie mogli skończyć , przy dużym szczęściu , szkołę średnią - maksymalnie. Studia wtedy byłyby mrzonką dla osób z takich rodzin. A tu kolejny cud. Koła łowieckie w tamtych czasach byłby przede wszystkim wypełnione oficerami UB,SB , Milicji , Wojska , Prokuratury . Proszę się zapoznać z opracowaniami historycznymi jak dla przeciętnego obywatela PRL-u członkostwo w kołach łowieckich było praktycznie niemożliwe. Proszę pamiętać trzeba było uzyskać pozwolenie na broń .A to był PRL !!! Rejestrowane były maszyny do pisania , ich trzcionka , to teraz proszę pomyśleć o broni ! Ciekawe prawda ?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ekutno.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@ekutno.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz