Piątkowa sesja w Gminie Kutno była kolejną, na której wspomniano o fuszerce na Florku, radny Zbigniew Szymański wcześniej w maju tego roku złożył interpelację w sprawie bezpieczeństwa mieszkańców - użytkowników chodnika i drogi czyli zalegającego kruszywa na nowo wybudowanym chodniku we Florku i Michałowie.
Radny Zbigniew Szymański w maju tak pisał do wójta: W wyniku realizacji inwestycji polegającej na budowie chodnika mieszkańcy Florka i Michałowa zyskali przestrzeń do poruszania się pieszo. Niestety wzdłuż chodnika znajduje się pas kruszywa, które notorycznie osypuje się na nawierzchnię asfaltową, powodując zagrożenie dla użytkowników, zwłaszcza dla osób starszych i dzieci.Zalegające kruszywo nie tylko wpływa negatywnie na komfort użytkowania chodnika ale również może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji takich jak poślizgnięcia czy upadki. W związku z powyższym wnoszę o pilne oczyszczenie chodnika zalegającego kruszywa, weryfikację wykonania poboczy przy chodniku pod kątem zabezpieczenia kruszywa przed przemieszczaniem się na ciąg pieszy. Proszę o rozważenie trwałego zabezpieczenia pasa przy chodniku na przykład obrzeżami, stabilizacją gruntu, które zapobiegnie dalszemu osypywaniu się kruszywa.
Michał Łuczak Wójt Gminy Kutno tak odpowiedział radnemu: Gmina podjęła działania porządkowe, polegające na oczyszczeniu nawierzchni ciągu dla pieszych z zalegającego kruszywa. W celu trwałego usunięcia wskazanych niedogodności oraz zapewnienia należytego poziomu bezpieczeństwa, a przede wszystkim uczestnikom ruchu. Wykonawca realizujący przedmiotową inwestycję został oficjalnie wezwany do przeprowadzenia przeglądu gwarancyjnego i procedowane jest wykonanie dodatkowych robót naprawczych. Zakres tych działań może obejmować ponowne zagęszczenie warstwy kruszywa oraz uzupełnienie miejscowych ubytków i nierówności nawierzchni. Planowane prace remontowo-konserwacyjne będą miały charakter uzupełniający celem osiągnięcia trwałości i pełnej funkcjonalności ciągu pieszego.
- We wsiach Florek i Michałów do Glogowca Gmina za miliony wybudowała chodnik. Do dzisiaj nie nadaje się do użytku, bo jest zasypany kamieniami z pobocza. Mieszkańcy interweniują u sołtysa i w gminie, ale oni twierdzą, że wykonawca musi to poprawić. A chodnik zasypywany już drugi rok - pisze do nas mieszkaniec gminy Kutno.
Minęły dwa miesiące, w piątek, 17 lipca radny Z. Szymański znów zabrał głos: Problemy na Florki i Michałowie ciągle są, stwarza to niebezpieczeństwo, wygląda nieestetycznie, chodnik jest nie do użytku. Mamy jakiś patent, jakieś rozwiązanie?
- Mieliśmy na ten rok zaplanowane działania jeśli chodzi o ten chodnik, tylko jest z nim sprawa złożona. Jeśli zrobimy pasek tam gdzie jest pobocze i dolejemy asfaltu to z kolei mieszkańcy obawiają się, że samochody będą jeździły 140km/h, bo już jeźdżą 120 km/h, więc jeśli poszerzymy drogę to automatycznie bezpieczeństwo się zmniejszy - mówił wójt gminy Kutno.
- A jak zamontujemy próg zwalniający? - spytał radny.
- A to są kolejne koszty - odparł wójt. - A my nie działamy na budżecie z gumy.
- Tam jeżdżą autobusy - wtrącił przewodniczący rady Dariusz Mroczek.
- Można założyć taki próg który umozliwi przejazd autobusu - powiedział Zbigniew Szymański.
Zabrał głos Paweł Pietrusa Kierownik Referatu Inwestycji i Zamówień Publicznych: Odbyliśmy bardzo konstruktywną rozmowę z mieszkańcami, problemem jest nie tyle to że te kamienie wypadają na chodnik, ale że samochody jeżdżą bardzo szybko. Zaproponowaliśmy progi zwalniające, wstępna decyzja że nie są mile widziane, bo będą powodować tąpnięcia samochodów, pozostają wyspy ale tą drogą poruszają się maszyny rolnicze, więc jesteśmy ograniczeni szerokością wysp. Na chwilę obecną prowadzimy rozmowy z mieszkańcami, konsultacje z policjantami żeby zmniejszyć tam prędkość. Natomiast wykonawca chodnika jest stale powiadamiany o wypadających kamieniach. Musimy wziąć pod uwagę jedną ważną rzecz ani mieszkańcy tych wsi ani gmina nie mają wpływu jak szybko przejeżdżają tam samochody. Należy więc wypracować model aby kierowcy tam zwolnili.
- Na tę chwilę chociąż warto uprzątnąć chodnik - powiedział radny Z. Szymański.
- Trwa uprzątanie kamieni - odpowiedział Paweł Pietrus.
Projekt budowy chodnika to dzieło z poprzedniej kadencji. Ktoś go wykonał i przyjął do realizacji. Komu brakowało wyobraźni w Urzędzie Gminy Kutno?
3 1
Tłumaczenie Łuczaka jest absurdalne. To to BAREJA.
Że co?
Jak zrobimy dobrze to samochody będą jeździły za szybko?
Poniżej dna!
2 1
Niech ten wójt Łuczak wreszcie weźmie się do roboty. Bo na razie to tylko mocny w gębie. A do dróg niech weźmie fachowca bo sam nie ma kompetencji i gada głupoty.
1 2
prawda jest taka, że chodnik to spadek po tamtej kadencji. został zaakceptowany bardzo kiepski projekt
1 0
Mroczek w poprzedniej kadencji też był radnym i przewodniczącym.
Co mają kamienie na chodniku do kadencji?
Po prostu szukają na kogo zwalić winę za dzisiejszy bałagan.
1 0
Wójtem powinien być pan Mroczek. On na wszystkim się zna i jest taki wysportowany i męski. Co sądzicie dziewczyny?