Każdy z mieszkańców w obrębie płotu swojej posesji stawia naświetlacz led ładowany z solara i juz macie widno na ulicy

Dawniej przed każdą oficyną, w każdej bramie swieciła się jakaś żarówka, rozumiem mieszkancow, burzynski po raz kolejny sie nie popisał, ale chyba jak sie budowaliscie na zadoopiu to wiedzieliscie, ze nie mam tam rozwiniętej infrastruktury miejskiej. Było kupić działkę gdzie indziej. znam przypadki gdzie w lini prostej 1km od ratusza nie mają bierzącej wody i kanalizacji. I jakoś miasto nie zrobiło nawet hydrantu w ulicy, jak to dawniej było. Tak pamiętam te czasy jak ludzie nosili wode wiadrami z hydrantu na ulicy i wcale nie są ta czasy odległe i taki stan rzeczy jeszcze obowiązuje, A wy narzekacie na brak oświetlenia, gdzie ten stan rzeczy, sami możecie zmienić lenie patentowane.

Radnego za fraki i niech działa w temacie.

wykopek, psedudonim taki masz, bo jezdziles w czynie spolecznym na wykopki i maszerowales w pierwszym szeregu w pochodach w poprzednim systemie, bo tak jakos zabrzmialo. Chodz zdecydowanie prezetujesz postawe roszczeniowa -dej mi-, ile ty chlopczyku placisz rocznie tych podatkow, starczy chociaż z tego na zarowke?

Każdy chce mieć normalne cywilizowane warunki przed domem, na ulicy, ktorą mozna bezpiecznie przejść. To co można zrobić samemu za własne środki to się wdraża. Trudno by za własne pieniądze instalować uliczne oświetlenie, utwardzać drogę, czy budować kanalizację miejską. Wg beznadziejnego komentującego, zawistnego typowego Polaka, być może nawet jakiegoś radnego, wynika że każdy z mieszkańców Kutna powinien z własnych środków sponsorować miasto. Tak nie będzie! Do tematu będziemy wracać czy się to komuś podoba czy nie. Im bardziej się nie podoba tym częściej trzeba o tym mówić pisać. Ulica rośnie w siłę więc damy radę panie pełny nienawiści do ludzi.

Oświetlenie owszem, ale wtedy gdy mieszkańcy nie będą emitowali CO2.