Czytelnicy piszą: Ochnia bardzo zarośnięta. Kiedy zostanie oczyszczona?

- Jestem mieszkańcem sąsiadującym z rzeką Ochnią w Kutnie, nieopodal ulicy Sienkiewicza. Jestem zaniepokojony tym co się dzieje z naszą rzeką, ona po prostu znika. Z jednej strony ścieki wypływające z jednej z firm, a z drugiej strony jest tak zarośnięta, jak żadnego roku,  co wstrzymuje nurt wody, a tym bardziej że poziom przy opadach może w każdej chwili znacznie się podnieść - pisze Czytelnik. - Dzwoniłem do Wód Polskich odpowiedzialnych za rzekę, ale okazuje się, że to Miasto Kutno odpowiada za jej stan. Jakieś prace zaczęto w czerwcu na kilka dni, a następnie pracownicy zniknęli, chyba to pracownicy urzędu. Rzeka rok temu była pięknie oczyszczona i wykoszona, a w tym roku prace tylko zaczęto i nie skończono. Co dalej z naszą rzeką czy będą dalsze prace? Tym bardziej, że wzdłuż biegnie ścieżka rowerowa z widokiem na rzekę .

- Miasto Kutno corocznie wykasza wały i skarpy koryta rzeki. Również w tym roku miało to miejsce w czerwcu br. a prace zostały zakończone. W ramach tegorocznego budżetu nie przewiduje się dalszych prac w obrębie koryta rzeki - zgodnie z przyjęta polityką klimatyczną, miasto ogranicza koszenie do minimum. Zaznaczamy, że rośliny rosnące w rzece (makrofity) porastają dno, gdyż nurt rzeki jest bardzo słaby -  powoduje to zjawisko wkraczania w rzekę roślin typowo jeziornych (strzałka wodna, jeżogłówka, grążel żółty, łączeń). Nie są to rośliny zdrewniałe, więc na pewno nie hamują one przepływu wody, który ze względu na słabe zasilanie jest i tak w tym sezonie znikomy. Trawnik po obu stronach ścieżki pieszo-rowerowej jest w stałym utrzymaniu i koszony na bieżąco wg. potrzeb - informuje Jarosław Makowski, Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Zieleni Miejskiej.