Anna Tyniec: Potrzebny nam przyzwoity transport zbiorowy

Pięcioro kandydatów dwie panie i trzech panów walczy o fotel wójta w gminie Kutno. To będzie chyba najbardziej emocjonująca walka podczas wyborów w powiecie kutnowskim. Dziś  prezentuje się  Anna Tyniec, mieszkanka Leszna, 59 lat, wykształcenie wyższe. - Skończyłam Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, studia dzienne,  magisterskie. Przez ponad 20 lat zajmowałam się finansami,  pozyskiwaniem zamówień publicznych oraz rozliczaniem inwestycji. Zdecydowałam się kandydować na stanowisko wójta Gminy Kutno,  ponieważ uważam,  że gmina wymaga zdecydowanego zarządzania,  potrzeba nam funduszy zewnętrznych, które umożliwią nie tylko budowę i modernizację dróg,  ale również takiej infrastruktury,  która przyciągnie do nas turystów. Cechuje mnie odwaga, energia, zaangażowanie, doświadczenie w prowadzeniu dużych inwestycji i zarządzaniu ludźmi, wiedza. Jestem w stanie zagwarantować w tym co robię uczciwość. Ponadto jestem otwarta na ludzi,  na ich problemy,  skuteczna w działaniu, niezależna, zawsze mam własne zdanie i nie jestem lękliwa. Nie mam kredytów, żadnych innych zobowiązań, więc moje działania w kierunku zostania wójtem są zdeterminowane wyłącznie szlachetnymi pobudkami - mówi Anna Tyniec, kandydatka na Wójta Gminy Kutno.

Program

Obniżenie zadłużenia gminy,  weryfikacja bieżących wydatków,  intensyfikacja pozyskiwania środków zewnętrznych na gminne inwestycje, system powiadamiania SMS, budowa i modernizacja dróg gminnych,  budowa małej architektury na dużych wsiach,  darmowe zupy dla wszystkich dzieci w szkołach i przedszkolach,  likwidacja wykluczenia ludzi starszych,  rozwój pomocy sąsiedzkiej, odtworzenie więzi międzyludzkich i chciałabym zapytać moich współmieszkańców, czego oczekują od istniejących w gminie instytucji kultury. Stawiam na profilaktykę zdrowotną, rozwój OSP i proponuję większy udział strażaków w inicjatywach lokalnych, jestem za opracowaniem systemu wzajemnej pomocy sąsiedzkiej oraz walkę z chorobami społecznymi.

Przeniesienie Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej

Uważam,  że GOPS powinien mieścić się w budynku Urzędu Gminy Kutno, żeby wójt i pracownicy widzieli ludzi, którzy potrzebują pomocy i potęgowali swoje działania,  żeby potrzebujących  było coraz mniej.  Tego co zaszło między starostą a wójtem nie poczytuję jako medialnej bitwy, lecz jako brak wiedzy, kompetencji i dobrej woli obu stron.  Dla mnie, wyszło śmiesznie.

Jakie inwestycje są konieczne dla mieszkańców gminy Kutno, czego oni potrzebują?

Ludzie potrzebują inwestycji drogowych. Mają coraz lepsze samochody, świetne ciągniki,  więc chcą dobrych dróg. Potrzeba nam również bezpiecznych ścieżek rowerowych i chodników.   Trzeba nam to dać.  Uważam również,  że potrzebny nam przyzwoity transport zbiorowy, bo wszyscy tęsknią za MZK, ponieważ wszędzie mi o tym mówili, choć nie jest to inwestycja,  lecz zwykła ludzka potrzeba.

Czy uważa Pani, że Centrum Kultury w Leszczynku spełnia swoją misję i dlaczego tak lub nie?

Istnienie Centrum Kultury Gminy Kutno jest faktem.  Z uwagi na położenie naszej gminy w formie obwarzanka okalającego miasto Kutno, lokalizacja CKGK nie czyni z niego interesującego miejsca dla odległych wsi naszej gminy.  Żeby dojechać do Leszczynka np. z Kotlisk na zajęcia z dziećmi, trzeba temu poświęcić około pół godziny w jedną stronę.  To powoduje,  że uczestnikami imprez jakie mają miejsce w CKGK są mieszkańcy okolicznych wsi lub mieszkańcy Kutna.  Dla mnie dom kultury to miejsce aktywności lokalnej,  to miejsce, które inspiruje, aktywizuje oraz kształtuje odbiorcę kultury, w którym ktoś chce rozpoznać  i rozwijać moje  zainteresowania i potrzeby w dziedzinie kultury. Ma wspierać inicjatywy społeczne. To miejsce,  do którego mieszkańcy mogą również przyjść zagrać w grę planszową, karty,  szachy lub po prostu pogadać. Sami zatem możecie sobie Państwo odpowiedzieć na pytanie, czy CKGK spełnia swoją misję.