Krośniewice: Opaski bezpieczeństwa i konsultacje inwestycji Wipasz

Na środowej sesji Rady Miejskiej w Krośniewicach oprócz radnych była obecna licznie publiczność. Nie było burmistrz Katarzyny Erdman i skarbnik Beaty Mitlas, które jak tłumaczył Krzysztof Urbański zastępca burmistrza, wyjechały do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. 

Anna Prokopiak Zastępca Skarbnika Gminy przedstawiła zmiany w budżecie Gminy Krośniewice na 2023 rok. Rada przyjęła je jednomyślnie, 15 głosami "za". Zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2023 – 2026 zostały przyjęte taką samą liczbą głosów.

Renata Brygier Sekretarz Gminy przedstawiła uzasadnienie do uchwały o Regulaminie utrzymania czystości i porządku w Gminie Krośniewice. Zmiany dotyczą włączenia do selektywnej zbiórki popiołu i żużlu z palenisk poza tym Wojewoda Łódzkim uznał poprzedni regulamin z 25 października za nieważny. Gmina dokonała wszelkich zmian i poprawek wedle wskazówek Wojewody Łódzkiego. Radni uchwalili regulamin jednomyślnie. 

Rada Miejska podjęła też uchwałę w sprawie określenia szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości i zagospodarowania tych odpadów w zamian za uiszczoną przez właściciela nieruchomości opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

Następnym punktem obrad było podjęcie uchwały w sprawie określenia szczegółowych zasad przyznawania i odpłatności za usługi opiekuńcze, usługi sąsiedzkie i specjalistyczne usługi opiekuńcze z wyłączeniem specjalistycznych usług opiekuńczych dla osób z zaburzeniami psychicznymi oraz szczegółowych warunków częściowego lub całkowitego zwolnienia od opłat, jak również trybu ich pobierania.

- Usługi sąsiedzkie to bardzo ważny element tej uchwały, nie chodzi tylko o miasto, ale i o wsie, gdzie mieszka dużo osób starszych - mówił Krzysztof Urbański, zastępca burmistrza. - Ustawodawca daje teraz nam możliwość wsparcia tych samotnych osób przez sąsiadów czy sąsiadki. Pani burmistrz prosi o popularyzowanie tej usługi w swoich okręgach, sołectwach, gdzie takie osoby się znajdują, że sąsiedzi mogą wyjść z taką inicjatywą. Wielu sąsiadów pomaga od lat swoim znajomym, ale teraz może być to wsparte finansowo. 

Usługi sąsiedzkie są nową formą świadczenia pomocy społecznej, która została wprowadzona pod koniec lipca 2023 roku na mocy nowelizacji Ustawy o pomocy społecznej. Doprecyzowano w niej m.in. zapisy dotyczące kwestii świadczenia usług sąsiedzkich jako formy usług opiekuńczych.

Wprowadzenie usług sąsiedzkich podykotowane było niedostosowaniem oferty usługowej do obecnych potrzeb oraz ograniczeniem zasobów kadry opiekuńczej, co spowodowało konieczność systemowego i środowiskowego rozwoju usług społecznych w imię idei deinstytucjonalizacji.

Wdrożenie usług sąsiedzkich przyczyni się także do rozwoju usług społecznych, głównie dla osób starszych, które wymagają np. pomocy przy zrobieniu zakupów, sprzątaniu mieszkania, a jeszcze nie wymagają pomocy w formie usług opiekuńczych świadczonych przez opiekunki.

Czym są usługi sąsiedzkie?

Pod pojęciem usług sąsiedzkich należy rozumieć świadczenia pomocy społecznej o charakterze opiekuńczym, które organizowane są w miejscu zamieszkania. Zgodnie z uchwaloną Ustawą usługi sąsiedzkie są formą wsparcia świadczoną przez osoby blisko mieszkające, które wynagradzane są w formie pieniężnej przez gminę. W ramach usług sąsiedzkich może być świadczona pomoc w następującym zakresie:

• pomoc w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych,
• prostą podstawową opiekę higieniczno-pielęgnacyjną – czynności podstawowe, które nie wymagają specjalistycznego przygotowania,
• w miarę potrzeb oraz możliwości zapewnienie kontaktów z otoczeniem.

Kto będzie mógł skorzystać z pomocy?

Z usług sąsiedzkich będzie mogła skorzystać osoba samotna, która z powodu wieku, choroby lub innych powodów wymaga wsparcia innych osób, natomiast nie może go otrzymać.

• Za osobę samotną uznaje się osobę, która:
• samotnie prowadzi gospodarstwo domowe,
• nie znajduje się w związku małżeńskim,
• nie posiada zstępnych ani wstępnych, czyli dzieci, wnuków, rodziców, dziadków.

Zgodnie z przepisami, gmina w drodze uchwały będzie mogła zadecydować o poszerzeniu katalogu osób, które będą mogły otrzymać usługi sąsiedzkie. W związku z tym z usług sąsiedzkich będą mogły skorzystać także te osoby, których rodzina, w tym wspólnie niezamieszkujący małżonek, zstępni i wstępni, nie mogą zaoferować takiego wsparcia.

Kto będzie mógł świadczyć pomoc?

Świadczeniem usług sąsiedzkich będą mogły zajmować się osoby, które spełnią poniższe wymagania:

• ukończyły 18. rok życia,
• nie należą do rodziny osoby, dla której mają być świadczone usługi,
• nie są zamieszkującym oddzielnie członkiem rodziny (małżonkiem, wstępnym lub zstępnym) osoby, dla której mają być świadczone usługi,
• oświadczyły, że są zdolne pod kątem psychofizycznym do świadczenia tego typu usług,
• zamieszkują w okolicy osoby, dla której przeznaczone są usługi,
• przeszły szkolenie w zakresie udzielania pierwszej pomocy,
• zostały zaakceptowane przez organizatora usług i osobę, na rzecz której usługi te mają być świadczone.

Zadanie gminy

Organizatorem usług sąsiedzkich będą gminy właściwe pod względem miejsca zamieszkania osoby, która będzie ubiegała się o przyznanie tego typu usług, albo innego rodzaju podmioty uprawnione do ich prowadzenia.

Tak jak przy pozostałych zadaniach gmina będzie mogła zadecydować, czy organizując na swoim terenie usługę sąsiedzką będzie korzystać z możliwości jej zlecenia organizacjom społecznym.

W zależności od indywidualnych potrzeb i możliwości będzie decydować też o formie podejmowania współpracy z opiekunami-sąsiadami (w większości przypadków podstawą takiej współpracy będzie umowa zlecenia).

W przypadku realizacji przez gminę usług opiekuńczych w formie usług sąsiedzkich, rada gminy określi w uchwale, jak świadczone będą usługi opiekuńcze tego typu i ile będzie kosztowało ich prowadzenie, w tym głównie:

• szczegółowe warunki przyznawania i odpłatności za usługi opiekuńcze (w tym także świadczone w formie usług sąsiedzkich) i specjalistyczne usługi opiekuńcze (z wyłączeniem specjalistycznych usług opiekuńczych dla osób z zaburzeniami psychicznymi),
• szczegółowe warunki zwolnienia od opłat i tryb ich pobierania,
• szczegółowe warunki przyznawania usług sąsiedzkich (np. czy będą to usługi „uzupełniające” usługi świadczone przez opiekunki środowiskowe, czy będą one przyznawane w pierwszej kolejności osobom pozbawionym usług opiekuńczych w ogóle),
• wymiar (który może zostać wskazany także jako minimalny lub maksymalny),
• zakres usług sąsiedzkich (przy założeniu, że czynności wykonywane w ramach tej usługi nie będą wymagały specjalnych kwalifikacji),
• szczegółowy sposób rozliczania wykonania usług sąsiedzkich (np. przez wskazanie, czy wynagrodzenie będzie płatne ryczałtowo, czy za godzinę pracy).

Usługi sąsiedzkie opłacane będą przez gminy i to ich zadaniem będzie ustalenie zasad, na których będą one się odbywały, także pod kątem finansowym.

Wobec tego rada gminy będzie zobowiązana do przygotowania uchwały, w której określone zostanie, w jaki sposób będą świadczone usługi sąsiedzkie i ile będzie kosztowało ich prowadzenie.

Na środowej sesji został przyjęty również Gminny Program Osłonowy „Korpus Wsparcia Seniorów” na rok 2024. Monika Kaźmierska kierownik Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej wyjaśniła, że chodzi o sprawowanie opieki poprzez opaski bezpieczeństwa oraz telemonitoring osób 60+. W tym roku korzystało z opasek 17 osób z gminy Krośniewice. 

W tym miejscu chciał zabrać głos Krzysztof Urbański w uzupełnieniu wypowiedzi kierownik MGOPS. Sławomir Kępisty przewodniczący rady nie dopuścił go jednak do głosu.

- Proszę nie przeszkadzać, to jest sesja, bo zaraz poprosze o wyproszenie tego pana - powiedział S. Kępisty - Czy ja się muszę denerwować dzień po świętach? Pan zakłóca porządek obrad. 

- Ale potrzeba uzupełnić wypowiedź, aby mieszkańcy dowiedzieli się czegoś więcej - mówił zastępca burmistrza. 

Mieszkańcy obecni na sesji interweniowali u przewodniczącego aby K. Urbański zabrał głos. 

- Podobnie jak prosiłem w poprzednim punkcie abyście państwo popularyzowali informację, tak i proszę również w sprawie Korpusu Wsparcia Seniorów aby zachęcić osoby 60 plus korzystały z tego programu, by było ich jak najwięcej - mówił zastępca burmistrza. -  Na opaskach jest przycisk SOS, przycisk bezpieczeństwa, którym osoba starsza przywołuje interwencję, jest tam detektor upadku, czyli jeśli upadnie to centrala wie, że coś się dzieje i musi interweniować, jest też czujnik zdjęcia opaski, lokalizator GPS, jeśli starsza osoba upadnie to centrala będzie wiedziała gdzie leży, jest funkcja komunikowania się z centrum obsługi z opiekunami i monitorujące podstawowe czynności życiowe. Jest to całkowicie bezpłatne, udało się pani burmistrz pozyskać środki na to we współpracy z panią kierownik. Także informujcie państwo, polecajcie, z opasek mogą skorzystać osoby 60 plus. 

W sprawach różnych zabrała głos radna Ewa Stolarczyk, która złożyła wszystkim życzenia, radna Anna Chmielecka wróciła do tematu przekroczenia głośności przez firmę Leiber, która zobowiązała się do końca października wyciszyć hałas. Radna zapytała jakie kroki podjął Urząd Miejski w tej sprawie. 

- Mieszkańcy bardzo sprawę monitują zwracają się do wielu instytucji - mówiła wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej.

- Temat jest monitowowany przez burmistrza, w tej sprawie monitowała wiele razy radna Łukomska. Doszło do spotkania z panem dyrektorem Leibera, udostępnił mi dokumentację pomiarową, poinformował że trzecia chyba petycja poszła do Sanepidu do Kutna. Sanepid był na kontrolach, normy są zachowane w porzez dziennej i nocnej. Firma jest też gotowa i otwarta na kolejne pomiary - mówił zastępca burmistrza. - Te urządzenia, którymi dysponują mieszkańcy są niewiarygodne i niemiarodajne, pan dyrektor też ma takie urządzenie, ale pomiar nim absolutnie nie może stanowić podstawy do stwierdzenie jaka faktycznie tam jest głośność. Za kilka tysięcy euro przeprowadzane były pomiary profesjonalne, pan dyrektor dysponuje tymi certyfikatami. Firma zakupiła też filtry dźwięku za 8 tys. euro, widziałem fakturę. I właściwie od tej pory nie słyszałem żadnych skarg. 

Radna Mariola Łukomska poinformowała, że do dyrektora Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi trafiła petycja mieszkańców ze stu podpisami o zmniejszenie hałasu firmy w Krośniewicach. - Pan dyrektor poinformował, że to służby powiatowe się tym zajmują, a właściwa dyrektor wydziału Starostwa Powiatowego powiedziała, że teraz nie ma pracowników, którzy mogliby się zająć sprawą - mówiła radna M. Łukomska. 

Firma Wipasz uzyskała już wszelki edecyzje, teraz mieszkańcy gminy mają czas na konsultacje do końca roku. 

- Uczestniczyłam w pierwszym spotkaniu w Międzyrzeczu Podlaskim i następnym w Krośniewicach, firma posiada wszelki pozwoleia i decyzje na działanie w Krośniewicach natomiast nie ma drogi przemysłowej do swoejego terenu inwestycyjnego - dalej mówiła radna M. Łukomska. - Z poprzednich planów wynika, że ma być tam doprowadzona droga do dk 92. Jednak nie ma nic robione w tym temacie. 

Radna wspomniała o drodze przemysłowej do inwestycji  MiraTrans, a w przypadku Wipaszu nie ma odpowiedniej drogi. Nomen omen jest tam ulica Przemysłowa, która w żaden sposób ni ejest przygotowana do przyjęcia 4 tirów w ciągu godziny, czyli ze 100 w ciągu doby. 

- WIOŚ określił w swoich decyzjach drogi dojazdowe, hałas, zapachowość, które Wipasz musi spełnić. Teraz wyłożona jest do wglądu decyzja środowiskowa, zachęccam wszystkich mieszkańców do zapoznania się z nią - mówił Krzysztof Urbański. - Po nowym roku powinniśmy się pochylić nad chodnikami, które powinny tam powstać. 

Radny Andrzej Konwerski pytał o obecnie najdroższą inwestycję w gminie a mianowicie ujęcie wody, co się z nim dzieje. 

- Spotkania robocze odbywają sie średno co trzy tygodnie - odpowiadał Krzysztof Urbański.- Inwestycja idzie w planie, nawet z wyprzedzeniem na niektórych odcinach, koniec przed wrześniem w przyłym roku.