Zamknij

M. Szymański: Trzeba być nie lada bezczelnym. Skarga na prezydenta

10:44, 12.12.2021 Aktualizacja: 14:26, 12.12.2021
Skomentuj Concept Development Concept Development

W czwartek, 9 grudnia w urzędzie miasta odbyła się sesja Rady Miasta Kutna zwołana na wniosek radnych. Zdalnie uczestniczyło w niej 20 radnych. Na sali obraz z kolei obecni byli przewodniczący rady Mariusz Sikora, zastępca prezydenta Jacek Boczkaja i Marek Szymański wiceprezes spółki Concept Development sp. z.o., sp. komandytowa.

W porządku znalazło się rozpatrzenie skargi spółki z 28 października br. dotyczącej bezczynności prezydenta w związku z udrożnieniem kanalizacji wzdłuż ulicy Kasztanowej. Znajduje się tam osiedle wybudowane przez spółkę Concept Development sp. z o.o, sp. komandytowa i to ona złożyła skargę.

- Proszę o wniesienie zmiany w par.1 projektu uchwały czyli powinno być „uznać skargę za zasadną” - powiedział radny Janusz Kołodziejski.

Rada Miasta zgodziła się na poprzedniej sesji ze stanowiskiem Komisji Skarg i Petycji, które uznało skargą za bezzasadną.

Radca prawny tłumaczyła, że nie może być zmieniony projekt uchwały kiedy zostało przyjęte przez radę inne stanowisko Komisji Skarg i Petycji.

Radny J. Kołodziejski zabrał głos informując, że stanowisko komisji nie pokrywa się z faktami.

- Na posiedzeniu została nam przedstawiona mapka geodezyjna z działkami miasta, na których znajduje się przedmiotowy rów. Dzisiaj jeszcze pojechałem na miejsce, rów jest zarośnięty krzewami, krzakami, zaniedbany. Jest duża różnica wysokości rowu, na której rury przenoszą wodę z jednej strony ulicy na drugą do przedmiotowego osiedla. Tam gdzie wpadają te rury jest część zasypana i zaniedbana. Tak jak przedstawione zdjęcie, tak jak przedstawiała to spółka. W ubiegłym roku spółka na własny koszt pogłębiła rów za zgodą właścicieli pól, spółka nie wiedziała do kogo należy działka na którym jest część zarośnięta. Dopiero na komisji dowiedziała się, że 300 m tego rowu należy do miasta. Woda z kanalizacji wpada 200 metrów w jedną stronę i 200 w drugą. Spółka udrożniła rurę w jedną stronę a w drugą jak widać na zdjęciu nadal są krzaki, drzewa, trawa – mówił radny J. Kołodziejski.- Dostaliśmy informację, że rów był wielokrotnie sprawdzany, niestety nie był, na komisji był problem z ustaleniem, która część należy do miasta, co wynika z nieznajomości sytuacji tam na miejscu. W mojej ocenie skarga powinna być uznana za zasadną, ponieważ nie zostały przeprowadzone odpowiednie prace konserwacyjne, z zebranego materiału wynika kto odpowiada za utrzymanie rowów melioracyjnych. Korzystającym jest również miasto. Wody, które są odbierane pochodzą również z ulicy i chodnika. Komisja wystosowała do pana prezydenta dwa wnioski, o wystosowanie próśb do właścicieli działek o umożliwienie wyczyszczenia rowu i do Spółki Wody Polskie do zobligowania tych właścicieli do wyczyszczenia rowów. Samo miasto ma na swoim odcinku zaniedbania i tam nie zostały przeprowadzone żadne prace konserwacyjne. Mamy dokument z czyszczenia kanalizacji deszczowej, a nie rowu melioracyjnego.

Grzegorz Chojnacki zwrócił uwagę, że podpis J. Kołodziejskiego widnieje pod projektem uchwały, który wyszedł z Komisji Skarg i Petycji.

- To nie jedyna skarga na odprowadzaniem wód i sprawy melioracyjne, która dociera do radnych – powiedziała radna Ewa Rzymkowska. - Właściciele nie wiedzą jak się do tego zabrać. Myślę, że to najwyższy czas na zawiązanie się spółki wodnej. Po raz kolejny widać że taka spółka jest konieczna. Wiem, że z taką inicjatywą powinni wyjść mieszkańcy.

-Trzeba odróżnić rowy melioracyjne od kanalizacji komunalnej. Utrzymanie rowów należy do zainteresowanych właścicieli a po części miasta do miasta. Pan naczelnik powiedział że separatory zostały wyczyszczone, są faktury za wykonane działania – powiedział Paweł Markiewicz.

- Jak najbardziej chcę poprzeć zdanie koleżanki Ewy Rzymkowskiej o zawiązaniu spółki wodnej. Są też środki dofinansowania dla spółek płynące z województwa, z których warto korzystać – powiedział radny Rafał Jóźwiak.

Ewa Rzymkowska zadeklarowała, że złoży interpelację w sprawie założenia w Kutnie spółki wodnej.

- Temat założenia spółki wodnej spotkał się z murem właścicieli gruntów, po to aby nadmiar wody, gospodarkę wodną dotyczącą terenów rolniczych zrobić. Temat nie jest do końca po stronie miasta i powinien być załatwiony na wyższym szczeblu. Dlaczego? Weźmy tereny gdzie zamieszkuje dwoje radnych Ewa Rzymkowska i Rafał Jóźwiak, okolice Paderewskiego, Chopina, Przemysłowej. Jakie tam wody spływają z miasta? Doskonale państwo wiecie że rów, który przechodzi pod dK92 zbiera wody aż gdzieś spod Wysokiej Wielkiej, idą wzdłuż ulicy Paderewskiego i wpadają do byłej kolejowej kanalizacji i prowadzone są pod torami i wpadają do Ochni. Kto odpowiada za te wody? - mówi Jacek Boczkaja, zastępca prezydenta.- Powiem o drugim przykładzie, z Łąkoszyna, gdzie rów zbiera wody z pół gminy Kutno. To jest temat który dotyczy gruntów rolnych. A my mamy tu inny temat, inwestor wybudował sobie osiedle na terenach, które kiedyś były rolne. Jestem święcie przekonany że w tym tkwi problem. Z inwestorem toczymy spór sądowy, który wygramy, bo to kwestia wadliwej konstrukcji, pozrywania systemu drenarskiego, dlatego na osiedle dewelopera wpływa woda. Czy coś się teraz zadziało? Czy nastąpiły zalania? Nie. Skarga dotyczy sytuacji czysto hipotetycznej, gdyby nagle coś się stało. Może pan Kołodziejski rzeczywiście był tam dzisiaj, ale na pewno nie wymierzył rowu. 

- To nie jest tak, że wybudował sobie budynki, tylko że wybudował dla mieszkańców Kutna. Tak trzeba postawić sprawę. Mam przed sobą szereg pism, w których pan Boczkaja informuje mnie o konserwacji i czyszczeniu rowów melioracyjnego przebiegających na terenach miasta Kutna – mówił Marek Szymański. - Dla mnie to jest fikcja, czy ktoś z urzędu miasta był na miejscu, czy są jakieś dokumenty z prac, czyjś podpis. Rzadko mi się zdarza czytać portale internetowe, zauważyłem jednak artykuł w którym pan Boczkaja mówi o tym, jak to miasto sprzyja inwestorom, "wybudujemy drogę Kellogowi". Jestem małym inwestorem i mogę powiedzieć, że to nieprawda. Cała infrastruktura, która odprowadza wodę deszczową z tego rejonu czyli znacznej części ulicy Północnej, na wysokości DPS, z terenów Pioniera, zbiera się i płynie rzeką po wierzchniej stronie dróg i chodników.  Przełamanie jest przy separatorze przy ul. Kasztanowej i to dotyczy nie tylko mojej inwestycji. I nie trzeba opowiadać dyrdymałów, że chaszcze wielkości człowieka przeszkadzają w odprowadzaniu wody. Jestem w sporze z urzędem miasta, ufam że jeśli rzeczoznawcy wezmą sprawy w swoje ręce szydło wyjdzie z wora. Separator nie był czyszczony przez 7 lat, jak przyjechali przedstawiciele PWiK od zwykłych pracowników można było dowiedzieć się prawdy. Cała kanalizacja w ulicy Kasztanowej stoi, rów jest niedrożny. Operator koparki czekał godzinę, nie wiem kto wydaje decyzję PWiKowi, chyba miasto, czekał aby rów udrożnić. Po godzinie koparka odjechała. Nie mogliśmy przejść nad tym do porządku dziennego, na sąsiadującej działce powstało jezioro. Na obszarze hektara stała woda o głębokości 30-40 cm. To nieprawda o czym zapewnia mnie pan prezydent. Prosiłem szanowną komisję aby zobaczyła jak to wygląda, tylko jeden radny się pofatygował. Proszę o komisyjne wyczyszczenie rowu prostopadłego do ulicy Kasztanowej on nie był czyszczony dziesiątki lat. Nie wymieniajmy się już pismami.

- Rozumiem, że trzeba listę podpisać w spółce Development żeby pan uwierzył, że ktoś też zobaczył jak to wygląda. Ja też tam byłem. Rów należy do różnych właścicieli i oni nie zdają sobie sprawy, jakie mają obowiązki. Problem będzie istniał dopóki rów nie będzie utrzymywany w należytym stanie. Możemy wyczyścić 150 metrów naszego, ale nadal będzie problem. Dlatego Komisja wystosowała do prezydenta dwa wnioski, aby Wód Polskich aby nakazali właścicielom gruntów czyszczenie rowów. Przypominam, że skarga była na bezczynność prezydenta a tu jest szereg pism, które świadczą że w części miejskie rowu woda spływa - powiedział radny Paweł Markiewicz przewodniczący Komisji Skarg i Petycji.

Mariusz Sikora, przewodniczący powiedział też, że dysponuje pismami prezydenta do Wód Polskich i właścicieli gruntów.

- Nie rozwadniajmy tematu. Jeśli skarga jest na bezczynność pana prezydenta, to pytam się jakie działania prezydent podjął? - powiedział radny Janusz Kołodziejski i wymienił wszystkie czynności, które powinny być wykonane aby rów był drożny.

- Mówi pan o terenach rolniczych. Z kolei jeśli chodzi o teren urbanistyczny, deweloper uzyskał pozwolenie włączenia się do rowu poprzez separator, zrobił zresztą to niezgodnie, nie było odbiorów. Milczy na ten temat, a wysuwa kalumnie przeciw nam – mówił zastępca prezydenta. - Zapewniam pana, że nasz rów jest drożny, a roślinność ma rosnąć aby spowalniać wodę. Jestem inżynierem rolnictwa i zdałem z pozytywnym skutkiem, proszę mi uwierzyć, że znam się na melioracji. Pan Szymański będzie tutaj opowiadał, ale wie co ma za uszami. Proszę zwrócić uwagę na przedmiot tej skargi, bo temat został bardzo rozwodniony.

- Każdy inwestor, który zaczyna musi mieć zapewnienia od miasta doprowadzenia wody, prądu, ścieków etc. Występowaliśmy do miasta o warunki na odprowadzenie kanalizacji deszczowej, na bazie tych warunków miałem zapewnienie o odprowadzeniu wód deszczowych i tu meritum, bez ograniczeń. Trzeba być nie lada bezczelnym. I tak z nami postąpił tu obecny zastępca prezydenta Jacek Boczkaja – powiedział Marek Szymański.

Zastępca prezydenta przeczytał za to pismo M. Szymańskiego do miasta, nie było tam mowy o warunkach bez ograniczeń.

Rada Miasta Kutna głosami 10 „za” i 8 „przeciw” uznała skargę za bezzasadną.

 

(Ola Rzadkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(15)

KlakierzyKlakierzy

18 5

Układ Burzyńskiego broni się jak może. Sprawy zawsze sprowadzają do absurdu (ad absurdum). Trzeba tych klakierów jakoś rozgonić, ale mają media w garści, a nasze pieniądze w kieszeni. Wewnętrznie będzie ciężko ich wytępić, cała nadzieja w prawie (2 kadencje) ale to też jest za długo. Może coś w budżecie się znajdzie, albo komisarz ? A ruch w Kutnie to MASAKRA !

11:42, 12.12.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ReniaRenia

18 4

Betoniarze mają zacementowane głowy, a ekipa Burzysława zawsze na zawołanie na białe powie czarne.
Tak zostało wybrane, teraz płacz nie pomoże!!!

11:58, 12.12.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

powtorka powtorka

11 1

To chyba nie pierwszy problem z odwodnieniem przy okazji jakis inwestycji, jak sie jedzie z kutna na glogowiec, po modernizacji drogi ludzia dzialki zalewa i tam tez winnych brak.

13:51, 12.12.2021
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AlfAlf

3 0

Ale przecież to już jest poza granicami miasta, więc pretensje do Starosty, który robił tą drogę...

07:55, 13.12.2021

Tairaw Tairaw

3 6

Kutnem powinien zarządzać Królewski Namiestnik. Królewska Gazeta Kutnowska informowałaby
w tej chwili jaki wymiar chłosty dostali winni niedrożnego rowu. Ile w dybach przesiedzi deweloper
który buduje mieszkania dla zarobku, a nie dla dobra kutnian. Handlarze i spekulanci handlujący
mieszkaniami windując ich cenę mieliby na uwadze możliwość połamania ich na kole, pro bono.
A tak mamy to co mamy, koty i małpy okupują fora, a jakaś Renia zamiast ugotować obiad męczy
ludzi swoimi komentarzami. To jest straszne !!!

15:23, 12.12.2021
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Uważam że !Uważam że !

1 1

To jest równe sto/sto. A mieszkań dla młodych jak nie było, tak nie ma...Przy tych cenach to ten
deweloper lepiej by zrobił jakby na tym polu kozy pasł !

20:43, 12.12.2021

BumerangBumerang

1 1

Królewskim Namiestnikiem powinien zostać Tairaw... Redaktor Naczelną Królewskiej Gazety Kutnowskiej powinna zostać Pelagia z ul. Pereca... Wszyscy mieszkańcy Ziemi Kutnowskiej powinni bardziej zadbać o zdrowie i skończyć z nadużywaniem alkoholu, nikotyny, słodyczy, paciorków, fikołków, koziołków etc, etc, etc. Zaoszczędzone w ten sposób środki płatnicze powinni, regularnie, comiesięcznie, przekazywać na budowę i organizację biblijnego Radia "Światłość i Miłość" w miejscowości Plecka Dąbrowa - Bogu na chwałę, ludziom na ratunek. Ja już to robię, a Wy na co czekacie ???... Na oklaski ???... Na koniec świata ???... Samo się nic nie zrobi... Jedna jaskółka wiosny nie czyni... W jedności siła... Do odważnych świat należy... Czasami warto zaryzykować. Jeżeli nadarzy się okazja nie odpuszczaj, walcz do końca. Często wydaje Ci się że już nic nie można zrobić, jednak okazuje się że jest jeszcze płomyk nadziei... Tym płomykiem nadziei jest biblijne Radio "Światłość i Miłość"... Każdy grosz nie na wagę złota, tylko na budowę biblijnego Radia "Światłość i Miłość"... Róbmy swoje... Do dzieła !!!... Szczęść Boże...

21:29, 12.12.2021

Wojciech Wojciech

7 1

Gospodarka przestrzenna leży w tym samorządzie.
Tyle ziemi w centrum, a bloki budujemy na polach. Ciekawe kto wybuduje ulice do nowego osiedla Pioniera na Łąkoszynie? Inwestor czy Urząd Miasta? Czy może ekutno zapytać?

16:34, 12.12.2021
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

GrzegorzGrzegorz

3 0

Jak tam będzie mieszkał jakiś prominent to wybuduje miasto. Przykłady przecież znacie.

14:54, 13.12.2021

trimextrimex

5 2

Ja ludziom dzieje się krzywda to ferajna Zbynia wygrywa głosowanie 10:8 a jak głosowali diety to 21:0

19:49, 12.12.2021
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

NieeNiee

1 2

W sprawie diet też był podział. Nie było 21:0. Proszę sobie sprawdzić najpierw!

20:03, 12.12.2021

DREYKDREYK

7 3

NAWET ŚCIEŻKI ROWEROWE SĄ OD LASA DO SASA PAN WICEPREZYDENT MIŁOŚNIK JAZDY NA ROWERZE -GENIALNY PROJEKTANT ROWEROWYCH SZALEŃSTW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! POZA TYM BRÓD SMRÓD I UBÓSTWO,PAŁACE ,BETONY A CHODNIK NIE ODŚNIEŻONY ,CAŁY ŁĄKOSZYN ZAŚMIECONY ALE KOGO TO INTERESUJE GERMANY MOGĄ WSZYSTKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

22:13, 12.12.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MieszkaniecMieszkaniec

6 3

Zastrzeżenia do dewelopera maja także mieszkańcy osiedla AVANGARDA !!!!!! Wina nie leży po stronie miasta.

23:40, 12.12.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bufonada władzybufonada władzy

8 1

" Z inwestorem toczymy spór sądowy, który wygramy," mówi wicek. No fajnie jeszcze sprawa się toczy a on wie ,że wygra . Normalnie Naumann.

07:04, 13.12.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Moje przemyślenia...Moje przemyślenia...

2 0

Minimum kosztów... maksimum przychodów, tyle w temacie "deweloperów". Deszcz? To koszty. Nie będzie padać a jak będzie to spłynie do rowu. Inwestor powinien zagospodarować wodę na własnej nieruchomosci...

08:21, 13.12.2021
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

inwestorinwestor

0 0

A to myślenie bardzo bolało?

18:05, 13.12.2021

Pomyśl czasem... Pomyśl czasem...

0 0

Myślenie nie boli ale żeby to wiedzieć, trzeba to czasem robić...

07:50, 14.12.2021

??

0 0

A to radio ,, Świetlana miłość '' czy jakoś tam to chociaż tam łapie... ? No ludzie toć to tylko tam
z okien skakać. Mój jejciuś kto to wymyślił, żeby za stodołą u kogoś w kukurydzy dom stawiać ?
To kto tam ma mieszkać skazańcy, czy kto...?

09:16, 13.12.2021
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

????

1 0

ad vocem
I co taki powie na spotkaniu klasowym, że gdzie mieszka ? Na wsi, czy w mieście ?
Albo zaprosi jakaś przez TINDERA rolnika do miasta ...chłop przyjedzie z gór i co ?
A przecież nie wszyscy kłamią, co może nie...?

09:27, 13.12.2021

radiestetaradiesteta

0 0

Mylisz się grubo, z małymi wyjątkami ufają w TVN.

18:03, 13.12.2021

NIKNIK

3 3

Dla kogo pracują Włodarze - dlaczego urząd miasta w sprawie podtopień na terenie miasta mówi że to nie jest jego sprawa - przecież podatki zbiera miasto i w ramach swoich obowiązków powinien się tym zająć. Buduje bezmyślnie infrastrukturę, która przy większych opadach jest zalewana - to jest marnotrawstwo finansów publicznych oraz naruszenie zdrowia i majątku właścicieli działek tam przyległych. Popieram wniosek utworzenia Miejskiej Spółki Wodnej.

13:04, 13.12.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

otot

5 0

Dlatego że spółki wodne nie są samorządowe. Popierasz jej utworzenie to ją utwórz.

13:38, 13.12.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RomekRomek

6 0

Betoniarz nie przyznaje się do drogi pod wiaduktem na Józefowie, to niby z jakiej racji ma dbać o Kasztanową?

13:54, 13.12.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Y.W.Y.W.

1 0

Ktokolwiek w przyszłości miałby ochotę wymienić się poglądami na temat notorycznego braku
mieszkań w Polsce od odzyskania niepodległości w 1918 roku i dzielić się nimi na tym zacnym
forum powinien najpierw przeczytać ,,13 pięter" Filipa Springera. W przeciwnym wypadku niech
sobie pisze na Kci, tam nawet twierdzący, że słońce krąży wokół ziemi i że koty są mądre znajdzie
swego amatora. Tam każda stwora znajdzie swego amatora.
Prawda jest taka: wolny rynek niczego nie załatwi, a deweloper, diler i kiler nie tylko brzmi jakoś
podobnie, ale nawet wygląda. A prawda, czyli matematyka nie statystyka jest zawsze najciekawsza.
Rok 1978/ największa ilość nowo powstałych mieszkań~280 tys. W ubiegłym rekordowym~ 220tys.
I co ??? Jajco!!! Co ???
P.s. W tymże roku urodziło się też najwięcej w XX wieku Polaków. Ciekawe, co Aniołeczki ??????????

15:25, 13.12.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%