Zamiast witać ludzi prawdziwej Solidarności to zaczynają od witania oficjeli.

panie Grzelak czy pan był dzisiaj trzeźwy? Jak można witać przedstawicieli władzy pod tym symbolicznym pomnikiem ,którzy łamią prawo i konstytucję.wstyd i hańba.

W tym artykule wymieniono wiele nazwisk z wielce przychylnymi opiniami o jakowyś zasługach tudzież "przyjaźni" z Solidarnością, a czy wzięto pod uwagę to, że te owe polityczne niegdysiejsze kacyki całe lata chowali się pod czerwonymi książeczkami zbrodniczej formacji pzpr lub wyznawali ideologię zwalczającą środowisko dawnych Działaczy NSZZ Solidarność, a dzisiaj dzięki tym Działaczom zwalczanym przez okupacyjne, ruskie formacje, można bez problemów organizować uroczystości w takim czy innym miejscu. To po pierwsze. Po drugie rodzi się po raz kolejny pytanie - czy tzw. miejsce pod ulotką, to jest TO miejsce które winno stanowić jakąś awangardę do obchodzenia Święta Wyzwoleńczego Ruchu Solidarności?! Przecież ta firma już nie istnieje od kilku lat iii.... została m.in. pozostawiona samej sobie przez .....??? obecny tzw. związkowy aparat , bo wiadomo, że onegdaj (pewno?!) podpisali papier umożliwiający przeniesienie tego podmiotu na południe Kraju, a sami otrzymali (czyżby w zamian?!), inne wysokie związkowe synekury tudzież fuchy w innych zakładach?!! Pytamy, bo mamy takie prawo, aby wytłumaczyli się dzisiejsi "notable" związkowej gawiedzi i odpowiedzieli Nam na pytania chociażby - czy nie uciska ich sumienie, że nie wspominają Ludzi Solidarności, Polaków, Patriotów, dawnych i byłych Ludzi Solidarności, Praworządnych, Uczciwych, nie liczących na tzw. fuchy, a zasłużonych Obrońców wielu zakładów pracy z tego regionu, którzy winni być wymieniani przez duże "S"?! Niestety, przykre jest to, że wiodący aparat wymienia się wręczaniem blaszanych niewiele wartych gadżetów, a nie widzą, iż wokół nich aż roi się od wrogów Solidarności z pod upadłych sztandarów post-pzpr, uni wolności, kld, po, zsl/psl i innych ludków bardzo źle życzących tej organizacji i Naszemu Solidarnościowemu Środowisku, booo.... oni zawsze byli wrogami Historycznego, zasłużonego dla Wolnej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej NSZZ SOLIDARNOŚĆ !!!
p.s.
Może tak przy okazji warto byłoby się zastanowić nad wymianą obecnej, zasiedziałej iii.... chyba zmęczonej, ba, zmurszałej kadry związkowego aparatu (może bardziej związkowej egzekutywy)?! Ot tak, po prostu pytamy i dzielimy się swoimi wątpliwościami, ba jako dawni Zasłużeni Działacze SOLIDARNOŚCI mamy do tego PRAWO iiii.... obowiązek !!!

Ależ ten Tomasz Judasz się upasł (jak przystawał do Kukiza to zwał się bodajże Rzymkowski) . A ten jego garniturek naprężany sadłem wyhodowanym na żebraczym poselskim wikcie ,to aż trzeszczy w szwach jak nie przymierzając facjaty starzejących się celebrytek po liftingu w klinice urody.

Nijaki "toni" zapewne swojej fizjonomii bał by się okazać szerokiej publicity, boooo.... przysłowiowy przy nim, to okaz piękna, urody, sexapilu i męskich walorów macho. No ale, jeżeli powiemy, że nie każdy w formę lany, to ten jest gipsową formą z odlewu jaskiniowych, trójnogich potworków.
P.S.
Zupełnie na marginesie napiszemy tak - nie fizjonomia , ale zawartość mózgu czyni z Nas Cywilizowanych, Myślących Ludzi i Cywilizowany, Wolny Naród z buławą do Samodzielności i Stanowienia o Sobie.

A gdzie zwykli ludzie-gdzie///

Petrusiak co tam robi? przecie to nie solidarność!!!!
Znów się pokazać., przyszła?!

pytamy: dokąd zmierza Polska?

naliczyłem tylko jednego ...gapia !

Tłumy mieszkańców ! ...???? Nie było, bo obecna elita spaskudziła wszystko, Począwszy od koni w stadninach, a na LEGENDARNEJ SOLIDARNOŚCI kończąc! Chyba to zemsta tego co 13 grudnia przysnął pod pierzyną i przegapił teleranek, którego nie było.?

Czy ze starostwa powiatowego Pietrusiak nie ma nic tylko pokazywanie siebie.
Toć to żenada. Musimy wziąć sprawy w swoje ręce i odsunąć?!
Na dziś śmieje się chyba z nas!!! do czasu!!!
Jak ją widzę tę uzdrowicielkę naszego szpitala to się odwracam.

Mamy uwagę stricte merytoryczną. Czy nadając odznaczenie komukolwiek np. za nieokreśloną bliżej i mało precyzyjnie sformułowaną współpracę, to ma się na uwadze wiek danej osoby, inaczej: musi być wiekowym człowiekiem, i tylko tyle? Bo jak wskazywałaby praktyka w tego rodzaju przypadkach, to najważniejsze jest dla osoby wyróżnionej jego/jej m.in. skuteczna i wymierna aktywność oraz uzyskiwanie powyżej średniej wyników w działalności, a także zasługi w praktycznej sferze np. pro-społeczno-pracowniczej, tak?! Natomiast, z całym szacunkiem dla Pana E. K. i jego sędziwego wieku, ale nie osiągnął w długim swoim życiu wiele na wspomnianym polu, a już na pewno żadnych wyników, którymi można byłoby kogoś zachwycić, tym bardziej Młodzież. Oczywiście bierzemy pod uwagę to, że jakiś tam działacz danej organizacji wyróżnia tudzież odznacza członka jakiejś organizacji, bo takie jest jego widzi mi się, ale powyższe chyba powinno dotyczyć przede wszystkim osób o ponad przeciętnych zasługach, bardzo aktywnych i wybitnych osobowości, poświęcania się i narażaniu swojego zdrowia i życia dla określonej słusznej idei, prawda?! Natomiast to, że ktoś z kimś kontaktował się dość często, booo.... pracowali np. na jednym warsztacie, to jeszcze o niczym nie świadczy, a tym bardziej, gwoli zwykłej, ludzkiej przyzwoitości oraz zwykłej kulturowej higieny, nie stanowi żadnej podstawy do stawiania kogokolwiek na jakimkolwiek piedestale nawet wyróżniając takowe przypadki jakimś tam medalionem, tak?!
P.S.
Oooj, pogubiła się ta dzisiejsza organizacja całkowicie, jeżeli chodzi o uwiarygadnianie swoich ideałów, poszanowania prawa oraz obyczajowości w stosunku do formalno-prawno-społecznych zadań i zobowiązań, jakie są im przypisywane i zapisane chociażby w dokumentach ustawowych oraz statucie. No ale, ktoś wywalczył swobody, zaistnienie w Świecie Cywilizowanego Luda, a kolejny ktosik zapomniał, że istnieje coś takiego, jak kontynuacja Wspaniałej Historii Ruchu Społecznego NSZZ Solidarność, prawda?! Warto nadmienić, iż ktoś już na tym forum celnie ujął "aktywność" całych szwadronów dzisiejszego aktywu związkowego określając wprost - zasiedziałe, zmęczone towarzystwo mało sprawnych towarzyszy na wzór upadającej onegdaj egzekutywy !
A może jednak, jak nakazał ówczesny tawariszcz - sztandar wyprowadzić, boooo.... czas każdego politycznego przybytku kiedyś się kończy, prawda ?! O dziwo, ale on to wówczas zrozumiał, a czy dzisiaj jakikolwiek rozum pozostaje tylko wspomnieniem i osiąga materie odchodzącego lata ?!

Co robi Pietrusiak po raz kolejny. Pani Redaktor musimy wyciąć z pseudo-pracy co niektórych?????
Natomiast ja jak i moje koleżanki widzimy Ryszarda Zawieruchę. To rzeczywiście zasłużony działacz odznaczony wieloma medalami - w tym szczególnym medalem "wolności i solidarności"
To prawdziwy bohater.

Pseudo-pracowników jest znacznie więcej i to w każdym zakładzie i urzędzie. Niektórym to nawet stwarza się specjalne stanowiska.