Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej wystąpił do premiera Mateusza Morawieckiego z interpelacją w sprawie nielegalnego składowiska odpadów w Szołajdach w województwie wielkopolskim, nieopodal granicy gmin Chodów i Krośniewice w powiecie kutnowskim.
Na terenie gminy Chodów w miejscowości Szołajdy, wsi zlokalizowanej przy granicy z Krośniewicami, znajduje się nielegalne składowisko odpadów. Na terenie wysypiska znajdują się tony materiałów niebezpiecznych, które w każdej chwili mogą ulec samoistnemu zapaleniu lub podpaleniu, co w konsekwencji spowoduje niewyobrażalne skutki dla środowiska. Przedostanie się materiałów niebezpiecznych do wód gruntowych i powietrza narazi dziesiątki tysięcy mieszkańców na utratę życia i zdrowia oraz może spowodować ewakuacje mieszkańców z okolicznych miejscowości, co w obecnej walce z koronawirusem, może mieć opłakane skutki. Gminy nie są w stanie same uporać się z tym problemem, ponieważ szacowany koszt zabezpieczenia i utylizacji materiałów niebezpiecznych to wydatek kilkudziesięciu milionów złotych.
W związku z powyższym zwracam się do Pana Premiera z następującymi pytaniami:
1. Jakie działania podejmie rząd, aby niezwłocznie doprowadzić do oczyszczenia nielegalnego składowiska odpadów niebezpiecznych w miejscowości Szołajdy w gminie Chodów ?
2. Kiedy Pan Premier nakaże podległym pracownikom skontaktowania się z urzędnikami okolicznych gmin i uruchomi procedurę likwidacji wysypiska?
3. Czy zamierza Pan wysyłać podległe służby na wizję lokalną na nielegalne składowisko odpadów ? Proszę o potraktowanie sprawy jako pilnej.
11 2
A nie jest bliżej panu do Łodzi, a nie stale pan się kręci w okolicach powiatu kutnowskiego a nie w Łodzi? Czy tam pan nie jest mile widziany?Czy to składowisko powstało teraz czy już było wcześniej jak pan też zajmował różne stanowiska w woj .łódzkim?A wirusem też się pan zajmuje?Gdzie są posłowie z Kutna?
5 0
Ten nieudaczny komuszek i beznadziejny politykierczyk, to w żadnej partyjce nie może na dłużej zagrzać miejsca, tak również nie ma zielonego pojęcia, aby zająć się stosownym, ważnym tematem i w końcu czymś pozytywnym przysłużyć się takiej czy innej społeczności. Ot po prostu, jaką szkołę obijania w post komuszo-bolszewickich popłuczynach, takie i jego bywanie na co dzień w politykierce. Po prostu "0", totalne, politykierskie zero.
P.S.
Acha, mamy temat dla tego gostka, znów wybija szambo na pięć metrów w ubojni na Wschodniej. Jeżeli ony uwielbia klimaty z "krainy" ścieków, obornika i szamba, to zajęcie dla niego jak znalazł.