Tym razem w cyklu Czytelnicy pytają, czytelnicy piszą o śmietnisku jakie rośnie w dzielnicy Dybów w Kutnie.

- Proszę o zainteresowanie się wywożeniem nieczystości za laskiem na Dybowie w rejonie ulic Letniej, Jastrzębiej, Sokolej. Niemal codziennie jeżdżą tam wywrotki z odpadkami. To głównie gruz zmieszany z ziemią. Czy to legalne? - pisze do redakcji eKutno.pl mieszkaniec Kutna.  - Nie chcemy sąsiedztwa śmietniska.

Poprosiliśmy o interwencję Urząd Miasta Kutna i zapytaliśmy o podjęte działania w celu sprzątnięcia śmieci. Na miejscu okazało się, że wyrzucany jest nie tylko gruz.

- Biuro Prasowe informuje, że prowadzenie procesu zbierania i przetwarzania odpadów wymaga uzyskania zezwolenia wydawanego przez właściwy organ, którym jest zazwyczaj marszałek lub starosta. Miasto w chwili obecnej weryfikuje czy właściciel nieruchomości posiada stosowne zezwolenia lub czy spełnione są warunki określone w rozporządzeniu Ministra Środowiska w 10 listopada 2015 roku w sprawie listy rodzajów odpadów, które osoby fizyczne lub jednostki organizacyjne niebędące przedsiębiorcami mogą poddawać odzyskowi na potrzeby własne, oraz dopuszczalnych metod ich odzysku. Rozporządzenie to określa rodzaj odpadów, ich ilość i charakter odzysku jakie osoba fizyczna, która nie jest przedsiębiorcą może zagospodarować na potrzeby własne - odpowiada Biuro Prasowe kutnowskiego magistratu. - W przypadku zalegania odpadów prezentowanych w foto relacji Staż Miejska ustali właściciela działki, który zostanie zobowiązany do uprzątnięcia terenu.

Sprawę będziemy monitorować.